Gosia, opuściłam Cię w starym roku na 43 str. strego wątku, a tu już nowy.
W ciągu kilku dni
Myślałam, że Agunia ma najszybciej pędzący wątek, ale Ty chyba ją wyprzedzasz
W pierwszy dzień wiosny Gosia , założy następny wątek 5 stron w dwa dni. Była awaria , wieczór dopiero się zaczął
Tytoń wysieję się sam , pod warunkiem , że będą nasiona. Nie miałem tytoniu 6 lat . I jeszcze jedno nasionko było na tyle silne , że skiełkowało.
Aga,wysiej,zapowiadaja mrozy to chyba bedzie dobrze dla tych nasion.
Gosiu,ja jestem u ciebie codziennie,ale nie mam za wiele do powiedzenia na temat róż.
Tadziu,czyli mam rozumieć,że tylko tytoń sam mi sie wysieje, resz6ta roslinek nie?
Witaj Mrzenko,gdzie bywałas,że cały dzień nie było cię na forum,a za chwilę znowu nam pewnie wyłączą
Gosiu biegalam po mieście i różne,różniste sprawy załatwiałam,byłąmw obi-jestem bogatsza o astry karłowe,sałatę siewną Lollo Bionda i Lollo Rossa-takie są z pokarbowanymi brzegami liści i bazylia sałatowa-dużachne liście.Nasionka duże,jak wysieję i ładne będą szadzoneczki to podzielę się chętnie
Niektóre jednoroczne wysiewają się . Nie mam doświadczenia zbyt wielkiego z jednorocznymi.
Tytoń na gruncie wschodzi dość póżno , trzeba uważać na niego . Ma charakterystyczne liście , nie sposób pomylić go z chwastami.
Piszę ,,przy latarce'' , przechlapane
Zapomniałam,że Włocławek to nie Rypin i jest gdzie pobiegac.Nie znasz nikogo ze Szpetala jak sie jedzie na tamę i z ul. Wiejskiej?
Tadziu,a co tobie komornik na prąd usiadł?
Małgosiu dogoniłam Cię w końcu uff. Mam nadzieję, że będę już na bieżąco. Zakupy widzę zrobione , chyba każdemu teraz ciężko przejść obojętnie obok nasion, by ich nie kupić. Ja dzisiaj po pracy pojechałam do ogrodniczego, bo bardzo chce kupić pierwiosnki, takie które widziałam u Tadeusza, ale niestety zamykają o 16 i się nie załapałam . Może jutro zdąże, a jak nie to w sobotę pojadę.
Tadziu,albo ty jestes po kielonku albo ja,bo nie kumam,ale najpewniej cofam się w rozwoju.Do mnie trzeba z łopatologią.
Kamciu,ja wybieram sie do ogrodniczego,żeby przywieżli storzcykowe,bo wpadły mi w oko.Maja towar z Legutko,a Tadziu właśnie z tej firmy kupił.Zapisała sobie babka jeszcze werbene patagońska,ale nie znała tej rosliny.
Gosiu przeglądnęłam twoje nasionka i ten żółty śmierdziuszek to jest ten który opisałam w moim wątku drugiego białego nie miałam i będę się rozglądać za takim tytoń ozdobny będzie ci się bardzo rozsiewał to pomyśl gdzie go dać żeby przy plewieniu nie uszkodzić sobie innych delikatniejszych roślinek jak już urośnie duży ma dość mocne korzenie.Ja stawiam w tym roku na róże troszkę mnie pociągnie ale myślę że na kilka lat będę nimi się cieszyć no i masę różności planuję na starą górkę oby się tylko na gadaniu nie skończyło
jeśli chodzi o bazylię-bardzo chętnie się podzielę,nasionka długo nie trzymają siły kiełkowania więc muszę wysiać odrazu szystkie.Gosiu bardzo dobry wybór na nasionka z firmy W.LEGUTKO-dobra jakość,mają ogromny wybów 1rocznych i bylin,m.in pierwiosnki wyniosłe,bezłodygowe,kandelabrowe,storczykowe...Ja jeszcze kupuję nasionka PlantiCo,WOMIR,PNOS Ożarów Mazowiecki- na jesieni byłam w ich centrum -tak dobrze zaopatzrone,że szok,ale centrum w Warszawie,nie to co tu na wsi Włocławskiej...
Tyle napisałam i mi wcieło.
Kamciu,wczoraj jak mi dała w ogrodniczym korytka z nasionami do przejrzenia to rzuciłam się jak szczerbaty na suchary,ale rozsądek musiał zwycieżyć,bo przecież nie będę siać piętrowo.
Jolu,Dzięki za poradę na temat tytoniu.Chciałabym zobaczyc u kogoś jego zdjęcie w całości,bo w necie znalazłam jedynie zblizenia samych kwiatów.Jakoś nie moge przekonac się do choroby różanej,bo dla mnie za kapryśne te kwaity.Zupełnie jak cnotliwe panienki,chciałabym zakwitnąć,a boję się.Mam 5 pnących,3 parkowe,2 okrywowe i około 15 wielkokwiatowych,ale jedynie jednym gatunkiem byłam zachwycona,kwitły nieprzerwanie do samych mrozów.
Marzenko,pisałas u Jagusi,że wzeszedł ci żeniszek.Mam swoje nasionka,bo w ubiegłym roku kupiłam dwie sadzonki na rynku,ale chciałam je posiac w maju do gruntu,czy mozna?