Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3

[wiosenka]

NIECH NOWY ROK BĘDZIE DLA CIEBIE WSPANIAŁY W OBCOWANIU W OGRODZIE

[Soczewka]

Iza, ja już wstępnie umówiłam się z Anetą Ninettą na spotkanie w Rogowie. Ma dać znać w jakim czasie najlepiej pojechać.
Zatem dam Wam też znać.

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.

Jak będziesz się wybierała to nie zapomnij o nas. Miło będzie znów się spotkać

[magenta]

Witam Cię Izo w nowym wątku i oczywiście wpisuję się żeby mi nie umknął

[Firletka]

Witaj Izo,
masz tylu wielbicieli Twojego ogrodu,że ledwo zaczęłaś 3-cią część, a wpisów gości już na 5 stron ! Wcale się nie dziwię. Naprawdę jesteś perfekcjonistką, co widać nie tylko w ogrodzie ,ale i w dyscyplinie odpisywania każdemu , kto Cię odwiedził. Jak tak dalej pójdzie,to przy tej popularności wątku zabraknie Ci czasu dla ogrodu .
Pisz , pisz dla nas jak najwięcej , pokazuj , dziel się radością. Dziękuję Ci ,że chce Ci się nie tylko mówić o sobie ,o swoim ogrodzie - choć taka jest przecież idea prowadzenia własnego wątku - ale i rozmawiać z nami tj. gośćmi , na różne pasjonujące tematy, wymieniać się wiedzą i doświadczeniem.
Fajnie tu jest , bo nie ma rywalizacji, popisów, prześcigiwania się , bicia rekordów w kolekcjonowaniu rzadkich okazów - bo to właśnie obce jest wszystkim pasjonatom, którzy kierują się sercem i miłością do Świata. Całego świata - roślin, zwierząt i ludzi.Albo w odwrotnej kolejności.
I przy Tobie Tamaryszku i innych forumowiczach czuję,że jest mi tu bardzo dobrze. Tu ludzie cieszą się radością innych.

Biele i niebieskości Twojego ogrodu - zniewalające, ale w taką niewolę oddaję się z błogością.

[patkaza]

to i ja się wpisze żeby cie podglądać Izo ...spełnienia planów

[alinaK]

Izo melduje się w nowym wątku . ja podobnie jak ty miałam jesienną przerwę w odwiedzinach forum . no po prostu nie sposób siedzieć przed kompem jak taka piękna jesień była. teraz za to nadrabiam . dzisiaj poleciłam właśnie twój ogród jako inspirację dla młodej ogrodniczki z podobnym strumieniem i sosnami w ogrodzie .

[Ninoja]

Witam,

Właśnie skończyłam lekturę poprzednich części Twojego ogrodu.
Jak uprzedziła alinaK zawitałam, zachłannie pochłonełam cały wątek. na pewno będę Cię podczytywać dalej ponieważ mam ten sam "problem". Przez część leśną mojej działki przebiegają dwa strumienie. I planuję na wiosnę rozpocząć nasadzenia- nie wiem czy w tym sezonie dobrnę do rzeczek ale mam już sporo roślin tam pasujących, Ale stanowczo za mało, każda z rzeczek ma ponad 30 m długości.
Czy sadziłaś po jednej sztuce z gatunku? Czy kilka obok siebie?

Pozdrawiam
Patrycja

[Tamaryszek]

Witam serdecznie !
Dziękuję wszystkim forumowym przyjaciołom za ciepłe życzenia !

Ponieważ mam ciągle kłopoty z aparatem fotograficznym ? jeszcze pokażę widoki jesiennego ogrodu.



KLAMBER ? Robercie, opis różowca bardzo atrakcyjny ! Jaka jest jego nazwa łacińska i jakie ma wymagania?
Ma tyle zalet,że powinien się chyba znaleźć w każdym ogrodzie...Aż się dziwię,że nic o nim nie słyszałam. I znosi nasze zimy?
Zazdroszczę Ci tylu nowych nabytków. Pewnie nie możesz doczekać się wiosny, zresztą nie tylko Ty zapewne.
Co do zwierząt, to lubię wszystkie (poza pająkami...), ptaki też . Staram się dbać o nie - mają u mnie wodę i 3 karmniki, różne owocki na krzewach, pełno krzaków i drzew, budki lęgowe. No i robaczków zatrzęsienie ? bo nie stosuję chemii w ogrodzie, więc żyjątek jest dużo.
Nawet ostatnio okazało się,że ?udało? mi się zahodować myszki w domu! Mój mąż patrzy na mnie jak na nienormalną, bo nie chce założyć pułapki, tylko wyłapuję je ?na serek? w wiaderku i wynoszę całe i zdrowe do szopy...Poszły już cztery, ale jeszcze coś się ostało.
Ale psy to moi ulubieńcy!
Pytałeś o miskanty ? wiem,że to chińskie (może Kleine Fontane..?) i floridulus giganteus. Ale odmian nie znam.
Wygląda na to,że zbierze się spora grupa na wycieczkę do Rogowa.





ALEB-AZI ? Izabelo, metalowy płotek na murku jest koniecznością ? podjazd do garażu schodzi ostro w dół. Ale ładnie dzieli przestrzeń ? na tę dla ludzi i samochodów. A można też powiesić na poręczy skrzynki z kwiatami. Było otwarte przejście, ale zrobiłam pasującą furteczkę ? psy nie mogą wybiegać na podjazd.

SURE ? czasem się zastanawiam, Agato, jak to jest ,że często ludzie tak hołubiący , dopieszczający swoje ogrody, kochają też psy i koty i godzą się z kłopotami , jakie powoduje jednak obecność zwierząt w ogrodzie...
Kiścień jest bezproblemowy, a nie traci liści, więc nawet jeśli jest owinięty włókniną, natychmiast po jej zdjęciu pokazuje swoją urodę. A borówka dodatkowo daje pyszne owoce! No, tylko trzeba mieć kwaśną ziemię.

SOCZEWKA ? Moniko, więc wiosenna wyprawa do Rogowa zaplanowana! A może i następna jesienią. Przy okazji może by się udało jeszcze parę pięknych bukszpanów zakupić..?

VITA ? a jakie Ty masz plany, Wiktorio, na nowy sezon? Zdaje się,że będą duże zmiany!
Przegapiłaś kolory fotergilii..? Może to przez ten półcień... A dlaczego trzymasz takie cudo na rozsadniku..?
A moje plany...dość rozległe...Nawet ostro musiałam je przykroić.

MARGO ? Gosiu, więc jest nas już co najmniej 5 osób chętnych na wyprawę do arboretum. Jesteś świetną organizatorką,więc wszystko w Twoich rękach!
Nie są to ,co prawda , widoki z arboretum, ale kocham jesienne oblicze moich drzew...





AGNIESZKA72 ? zapraszam w odwiedziny, Agnieszko!

ZIELONA_ANIA ? Aniu kochana...! O doskonałości ogrodu to ja marzę... I nawet mam już spisane kolejne zadania na ten rok,żeby było ładniej!
Mój ogród jest dość obszerny i udało mi się zrealizować (jeszcze nie do końca!) koncepcję podziału przestrzeni na mniejsze części. Poszczególne zakątki jeszcze nie są całkiem oddzielone, bo krzewy muszą podrosnąć, ale widać odrębne wnętrza i one mają różną dominującą kolorystykę. Są takie, gdzie zieleń ożywiają żółć i pomarańcz, zgodnie z moim pierwotnym planem.









Są takie, gdzie króluje biel.





W tym roku pojawił się zakątek biało - różowy. Ciągle nie mogę się zdecydować, jaka ma tam stanąć ławeczka ? wydaje mi się,że biała będzie się za bardzo wybijać, bo na razie mam taką z szerokich desek...
Czy Ty odeszłaś od pierwotnej koncepcji kolorystycznej?





A warzywnik...Oczywiście,że będzie! Właśnie skończyłam plany obsadzenia na ten rok ? zgodnie z zasadą zmianowania i dobrego sąsiedztwa. Będzie mniej cukinii (pięć to zdecydowanie za dużo dla mojej rodziny, a przede wszystkim grządki są za małe,jeśli ma jeszcze rosnąć coś poza nią!) , a dosadzę czosnek i bób.
Musiałam też zrezygnować z bukszpanowej obwódki. Ślicznie to wygląda, ale mój areał jest zdecydowanie za mały ? warzywnika nie da się już powiększyć, a taki elegancki żywopłocik zabiera jednak za dużo miejsca. Tak więc względy estetyczne musiały ustąpić przed praktycznymi, dla których warzywnik wszak został stworzony.

WIOSENKA ? jak miło znów Cię powitać, Wiosenko!

MAGENTA ? zapraszam , Kasiu!

FIRLETKA ? tyle miłych słów, Firletko, dziękuję!
Faktycznie, sporo czasu zajmuje mi aktywność na forum, chyba jestem grzebułą, albo za mało spontanicznie do tego podchodzę. Czasem trudno to pogodzić z innymi zajęciami, także stricte ogrodowymi. Ale niewątpliwie przyjemności i korzyści z tego wiele. Więc na pewno nie odmówię sobie radości pogawędek z Wami, poużalania się na niepowodzenia, w oczekiwaniu na słowa otuchy i podzielenia się radością z ciągle nowo odkrywanych uroków świata przyrody.
Rywalizacji,walki i rekordów dość mamy w pracy i mediach. Ogrodnictwo to inny styl życia ? harmonii ze sobą i światem, gdzie wszystko i każdy ma swoje miejsce.
Dlatego uszczęśliwia.
Trzymajmy się razem!

PATKAZA ? zaglądaj, podglądaj i doradzaj mi , Ago!

ALINAK ? miło mi,że zajrzałaś, Alino! Bywają takie chwile,że nawet najzagorzalsi miłośnicy forum zostawiają go na pewien czas. Ale wracamy!
Jestem dumna,że poleciłaś mój ogród. Mam tylko nadzieję,że mój nowy gość się nie zawiedzie. A pewnie ja skorzystam na wymianie doświadczeń z właścicielką ogrodu o podobnych warunkach.

NINOJA ? Patrycjo, czuję się zaszczycona,że pierwszy wpis na naszym forum pojawił się w moim wątku! Witam Cię serdecznie w naszym gronie!
Fajnie,że ktoś zagląda jeszcze do starych części wątku, sporo tam mieliśmy ciekawych opinii.
Masz aż dwa strumienie..!I to długie. Ale fajnie! Czyli atrakcje w Twoim ogrodzie są od razu, trzeba tylko podkreślić ich urodę.
Czy to naturalne cieki wodne czy - tak jak u mnie- rowy melioracyjne? Bardzo jestem ciekawa Twojego ogrodu. Czy las jest sosnowy? To na pewno ma znaczenie dla sadzonych roślin.
Chyba Twój ogród nie jest mały, więc zdecydowanie sadź rośliny w dużych grupach. Pojedyncze wywołają wrażenie chaosu.
Można powiedzieć,że im mniejsza roślina, tym więcej sztuk sadzimy obok siebie. Ilość zależy też od roli, jaką dana roślina ma pełnić na rabacie. Jeśli ma stanowić stałe uzupełnienie, wypełnienie rabaty ? lepiej wygląda większa ilość .
Jeśli ta roślina ma stanowić akcent, element dominujący , wokół którego tworzysz kompozycję ? to są to pojedyncze sztuki. Z tym,że nie każda roślina nadaje się do takich funkcji.
Ostatnio czytałam książkę znanego projektanta brytyjskiego , gdzie napisał ,jak obsadzać ogród.
Tworzymy listę upragnionych roślin do ogrodu. Takich , które będą pasowały. Starannie selekcjonujemy.
A potem POŁOWĘ wykreślamy. I to z pewnością wystarczy do stworzenia pięknego ogrodu!
Ale wiesz, to wszystko zależy JAKI ogród chcesz mieć.
Jeśli radość przyniesie Ci posiadanie i pielęgnowanie dużej ilości różnych gatunków, jeśli masz trochę duszę kolekcjonera ? wtedy to, co pisałam wyżej nie ma znaczenia.
Tu na forum nauczyłam się,że najważniejsza jest radość ogrodnika!
Widzę,że czeka Cię wiele wyzwań i radości przy tworzeniu ogrodu!

[magos13]

Piękne te kolory jesieni u Ciebie .
Ja też zaczynałam od 5 roślinek cukinni, potem 3, jeszcze za dużo. W zeszłym roku posadziłam 1, no i coś ją .
Cukinie kupowałam .

[KDanuta]

Witaj Izo!
dołączam się do zachwytów Twojego ogrodu, podoba mi się
o każdej porze roku mimo że różnimy się upodobaniami kolorystycznymi,
ja teraz przełamuję się do żółci Ty do różu, to białe rabaty mamy wspólne
teraz przy tych szarościach ogrodowych oglądanie takich widoków od razu
poprawia nastrój

[Ninoja]

Dziękuję za miłe przywitanie.
Jest to mój pierwszy post tutaj ponieważ tak mi się spodobła Twój ogród że nie chciałam zwlekać z zapytaniem jestem niecierpliwa.
Przyznam że nie w pełni przeczytałam dwa poprzednie wątki- sporo stron, ale cały czas wracam do nich i uzupełniam swoją wiedzę.
Mój las troszkę różni się od Twojego, jest olchowy, ziemia piaszczysto torfowa, troszkę miejscami podmokła, a gdzie indziej sucha. Strumienie są dwa jeden to naturalny ciek wodny, drugi większy to rów melioracyjny, oba znajdują się w części leśnej pod koronami drzew (na szczęście prócz ciemnej olchy jest tez kilka brzózek). Musze przede wszystkim sadzić kwasolubne rośliny i na tereny mokre, wilgotne i podmokłe (choć podmokłe zajmują na razie irysy).
Zależy mi na równowadze w ogrodzie i skoncentruje się wyłącznie na kolekcjonowaniu kosaćców, które mają swoje odrębne podmokło słoneczne stanowisko. Natomiast przy strumieniach chciała bym jak najmniej gatunków, bardzo naturalnie, swobodnie i "lekko".
Ogród ma ponad 3,5 tys metrów z czego 1000 stanowi las a 700 teren podmokły. Na taki kawałku jest ogromna różnica w pokładach ziemi i do tego spadek miedzy jednym krańcem a drugim wynosi ponad 3 m.
Nie jest to łatwy teren ale dam rade, choć dopiero niedawno się o tym dowiedziałam że to możliwe- między innymi dzięki Tobie.

Interesuje mnie roślinka którą przedstawiasz na niektórych zdjęciach- Epimedium, czy zimuje normalnie w gruncie?
Jak również irys variegata- bardzo ładnie prezentuje się w strumieniu. (ja na razie mam poletko irysa żółtego-nasz rodzimy gatunek i trochę fioletowego i niebieskiego syberyjskiego) Wiem że ogrom pracy pochłonie ten ogród ale już się nie mogę doczekać do wiosny.

[[Iza]]

Izo, fajne te twoje psiaki i wcale nie takie znów maleństwa Wyglądają na dobrych stróżów ogrodu.
Chciałabym jeszcze dodać, że czuję to samo co Firletka - świetnie czuję się odwiedzając Twój ogród. W ogóle atmosfera na forum jest cudowna - to inny, lepszy świat

[Zielona_Ania]

Czy Ty odeszłaś od pierwotnej koncepcji kolorystycznej?

W tej chwili trudno powiedzieć czy mam jeszcze jakąkolwiek koncepcję kolorystyczną Na pewno pojawiło się więcej różowego. Niektóre rośliny są jeszcze za małe, aby wpłynąć znacząco na odbiór danej rabaty. Pewnie przesadzaniu nie będzie końca...
Cieszę się, że warzywny ogródek będzie kontynuowany. Ja również po kilku latach prób zaczynam wreszcie wybierać warzywa, pod kątem ich zużycia przez domowników. Teraz już wiem, że musi być dużo kukurydzy, cukinii, fasolki szparagowej, pomidorów i ogórków, sałata, rzodkiewka - a reszta to już tylko dla mojej przyjemności.
Pięknie piszesz o ogrodzie i jego projektowaniu. Sama muszę popracować nad moim, lepiej wyodrębnić wnętrza i nadać im charakter.

[elsi]

Tamaryszku - Iza, mnie również sporo czasu zajmuje forum, w tym prowadzenie wątku.
Myślę, czy nie za bardzo zagłębiam się w temat, sprawdzam, szukam zdjęć w archiwum.
Zanim skończę post, to mija ... dużo czasu.
Zastanawiałam się, czy to nie kwestia wieku (mojego) :P
Ostatnio porządkuję zdjęcia róż, podzieliłam na pliki wg. alfabetu,
latem nie ma czasu na szczegółowe zapiski (jednak systematyczność jest zaletą)
Cieszę się, że będziesz nadal uprawiać warzywa, bogatsza o doświadczenie.
Zastanawiałam się także nad kolorem ławki do mojego różanego zakątka.
Myślałam również o białej, takiej ażurowej, romantycznej .
Na razie wstawiam tymczasową ławkę drewnianą.

Mam pytanie związane z tymi zdjęciami.

[/url]

[/url]

Z jakiej rodziny jest ten irys biały z żółtą plamką i czy znasz odmianę różowych lilii? - bardzo delikatny kolor!

[katik]

Izo piekne są te fotki "gdzie zieleń ożywia żółć z pomarańczem"