Mój Mały Raj -Ogród Donny

[tade k]

Nie wiem Basiu jakie sąsiedztwo jest bardziej dokuczliwe, zwierząt czy ludzi. Nawet tak bezczelne jak bobry można poskromić , wystarczy półmetrowa metalowa siatka . Na bezczelnych sąsiadów nawet 10 metrowy mur nie podziała. Wokół las , woda. Chciałbym mieć działkę w takim otoczeniu.

[donna]

O tak Tadziu - święta prawda z tym sąsiedztwem ludzi.Popatrz na tą fotkę:



Te rozwidlenia na sosnach to efekt działania złych sąsiadów. Było to kilka lat temu,gdy nasadzenia były jeszcze małe ,przyjeżdżam ja na działeczkę a tu drzewka leżą pokotem -myślę sobie :albo huragan trąba powietrzna albo najazd Tatarów jakowyś...Większość drzew była pościnana tak mniej więcej w połowie :świerki srebrne,sosny i inne szczepione :x Ryczałam pamiętam okropnie.Pózniej dowiedziałam się ,że to "po złości było",bo prawdopodobnie za daleko przesunęłam żywopłot "o dwa palce"na łąkę sąsiada(śp).Część nasadzeń musiałam usunąć ,reszta odbiła i własnie te fikuśne sosny to pozostałość po tym incydencie

-- Wt 01 lis 2011 12:17 --

Dlatego też na działania boberków złoszczę się trochę z przymrużeniem oka, a jak mi zależy na jakimś nasadzeniu lub żeby co roku nie sadzić nowej wierzby, to po prostu owijam jesienią pnie siatką.



Może kiedyś zaprzyjażnię się z nimi

[tade k]

Teraz jak widzę , płot stoi daleko od drzewek . czyżby okazało się , że to sąsiad musiał oddać na dwa palce i jeszcze znacznie więcej Do bobrów musisz się przyzwyczaić i ,,zaprzyjażnić'' się z nimi , nie ma innej opcji. :P

[donna]

Nie Tadziu-
Chodziło o 2 palce przy sadzeniu żywopłotu i posadowienia ogrodzenia co tak rozzłościło dziadka,że wszedł na działkę i ciął co popadnie.(To są oczywiście moje przypuszczenia bo za rękę nie złapałam)

-- Wt 01 lis 2011 17:10 --

A dziadek znany był w okolicy ze swojej złośliwości i zawziętości ,teraz kto inny go sądzi.

Trochę milszych obrazków

[x-U-ie]

Prym wiedzie przepiękna psica.

[tade k]

Strażnik na pełnym etacie I to ma być to NIC do pokazania Dziesiątki drzew i krzewów, mnóstwo traw i innych bylinek i to ma być nic Nie wiedziałem bardzo , do czego ,,doczepić trawy. Już mam , z berberysami całkiem nieżle komponują się .

[donna]

Ula -ona już się martwi jak to będzie w zimie,gdy nie będziemy jezdziły na działeczkę
zobacz jaka smutna:

[x-U-ie]

Ciekawi mnie jej pochodzenie:):)

[donna]

Tadziu! =Ja trawy komponuję prawie ze wszystkim,bardzo je lubię -ta akurat rabata z berberysem jeszcze nie skończona.Trawy w dołowniku czekają na wiosnę.





Bardzo ładnie również wyglądają trawy w połączeniu z iglakami

-- Wt 01 lis 2011 18:01 --

Ula-To jest owczarek belgijski z hodowli Aleksandry Rawskiej pod Zamościem.Tej linii już nie ma a ja wiem że nie chcę już żadnej innej rasy,nie chcę myśleć co będzie jak moja Myszka odejdzie,jest trochę wiekowa prawie 12 lat ,ale na szczęście zdrowa.Jest to cudna rasa, mądra i słodka,bardzo łatwa do układania i do miziania

[elsi]

Basiu, masz bardzo różnorodne nasadzenia, z rozmachem.
Wydaje mi się, że działka nie jest na równym terenie, widzę chyba spadek przy trawiastej ścieżce.
Jesień u Ciebie jest bardzo kolorowa, nie szara i smutna, lecz złoto-miedziana .
Trawy, nie bez powodu, mają teraz takie powodzenie.
Zimą nie zaglądasz na działkę??

[tade k]

Moja kolekcja traw bardzo skromna , ale z czymś muszę ją połączyć. Osobnej rabaty nie zrobię , a jednogatunkowych nie preferuję. To mi pasi

[donna]

Elu - faktycznie jest spadek w kierunku rzeki,a w dodatku jak miałam trochę ziemi z wykopu ze stawu to ją porozrzucałam tu i ówdzie ,bo nie lubię płaskiego terenu.
A zimą jezdzę ,ale sporadycznie,bo i dojazd trudny jak zasypie i jestem trochę zmarzluch,a jak już pojadę ,to chodzę i planuję i planuję.. i coś mnie trafia,że do wiosny daleko...

Tadziu -ja też nie lubię rabat jednorodnych,tą rabatę z berberysem i trawami to zrobię mieszaną

[hutkow]

Witaj Basiu!
Ja również nie jestem zwolennikiem ustawiania rabatek czy krzewów za pomocą linijki to by psuło leśny charakter działki.Gdyby nie moje dziewczyny to bym w ogóle nie znakował granic rabat kwiatowych chociaż utrudnia to koszenie trawy.
Pozdrowienia Edward

[donna]

Działkowe "grzybki"



I trochę jesiennych obrazków:







-- So 05 lis 2011 22:07 --

[Tajka]

Basiu sądziłam, że ogród masz przy domowy, a Ty tak samo jak ja musisz dojeżdżać na działkę.
U nas zimą, jak zasypie, to kilka tygodni nie dojedziemy, niestety .
Co to za cudny krzew wybarwiony na żółto?
Ma takie nie spotykane listki.