Kurzeniec.Kurzak.Obornik kurzy

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22030
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Kurzak.Obornik kurzy

Post »

termit ja znam od lat inny skład kurzaka ale może Twoje badania,analizy są rzetelniejsze? Nie wiem
ale przytoczę swój wpis z 2007 roku
KaRo pisze:Odchody kurze zawierają:
1,6%azotu
1,5 %fosforu
o,8%potasu
2,4%wapnia
0,7%magnezu
0,4%siarki
Jest to nawóz organiczny o silnym działaniu.
Stosuje się go podobnie jak obornik,czyli raz na 3-4 lata w ilości do 20 kg na 10 mkw.
Do zasilania roślin można stosować roztwór przygotowany z 1,5-3 kg nawozu ptasiego rozpuszczonego w 10 l wody.
Sporządzony roztwór pozostawia się do przefermentowania na 2 tygodnie i potem rozlewa pod rośliny .
Dane podaję za Państwowym Wydawnictwem Rolniczym i Leśnym z 1986 roku.

Aguss85 proponuję byś przeczytała ten wątek od początku.
Jest tam dużo dobrych porad i są również odpowiedzi na Twoje pytania jak postąpić ze świeżym kurzakiem.
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Kurzak.Obornik kurzy

Post »

Przeczytałam, od początku. W moim przypadku nie wchodzi w grę niestety rozwadnianie i fermentowanie kurzaka, rodzina i sąsiedzi by mi tego nie wybaczyli. Może nie doczytałam czegoś, ale prócz licznych porad rozwadniania i sypania pod roślinki przed ich sadzeniem nie znalazłam konkretu dotyczącego kompostowania nawozu przez kilka miesięcy; chciałabym to zrobić by dla domowników było to jak najmniej uciążliwe a dla nawozu najmniej szkodliwe. Stąd moje pytanie- czy zakopanie go w dole w ziemi od teraz do listopada, na warstwie słowy, to dobry sposób? Czy muszę to przerzucać w trakcie sezonu, podlewać?
Nie wrzucę całości na kompostownik, to dwie otwarte duże komory i zapach pewnie towarzyszyłby nam non stop do zimy :roll: Chciałam tylko małą ilość podłożyć pod przyszłe dynie, ale nie wiem, czy dwa miesiące wystarczą, by nie popalić roślin (Ktoś wypowiadał się, że trzy miesiące to dość czasu, ale czy dwa również wystarczą tego nie wiem).
Jeśli powtarzam czyjeś pytania to wybaczcie proszę, czytam wiele wątków i staram się robić to uważnie, ale jak wciąż mam wątpliwości to wolę jednak dopytać.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kurzak.Obornik kurzy

Post »

Aguss85 pisze:czy zakopanie go w dole w ziemi od teraz do listopada, na warstwie słowy, to dobry sposób?
Dobry, tylko wierzch zasyp ziemią, i dobrze czymś przykryć wierzch, bo zielsko się zaraz rzuci.
Aguss85 pisze:Czy muszę to przerzucać w trakcie sezonu, podlewać?
Przerzucanie nie wskazane :D . Jeśli do dziury wrzucasz suchy to warstwy przelewaj wodą. Jak przykryjesz folią, to czasem zajrzyj co się dzieje, jak będzie sucho to przelej wodą (ale bez przesady, ma być wilgoć a nie breja).
Pod warzywa wystarczy zakopać 2-3 tygodnie wcześniej.
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Kurzak.Obornik kurzy

Post »

Z góry też planowałam zasypać ziemią, może zostawię takie wgłębienie na wierzchu jak w kompoście, do dolewania odrobiny wody. Hmm suchy może nie jest, jest dokładnie taki, jak w momencie opuszczenia kury :D plus odrobina wody, jaką ptaki dostają do picia. To już jestem odrobinę mądrzejsza i może uda się wyciągnąć z nawozu same korzyści bez strat w roślinach :)

Pozdrawiam ciepło,
Agnieszka :wit
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kurzak.Obornik kurzy

Post »

Strat azotu na pewno nie będzie, że nie wspomnę o roślinach :D Jeśli masz możliwość lub nadmiar to warstwami rzuć trochę słomy, jeśli to 'czysty' nawóz.
:wit
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Kurzak.Obornik kurzy

Post »

Mam taką możliwość, kupiłam kilkanaście kostek słomy i czytałam, że zwykle ten nawóz to właśnie taka mieszanka, wymieszam, przekompostuję i użyję jesienią, dziękuję za porady :wink:

W jedną warstwę zamiast słomy rzuciłam zebrane w grządek widłami mniszki i perz, mam nadzieję, że tego nie przeżyją i jeszcze się na coś przydadzą ;) Prawdę mówiąc sama ledwo przeżyłam cały ten zabieg, gdy po otwarciu beczki rozwinął się bukiet zapachowy :? Dołek wykopałam na 80 cm głęboki i nasypałam na górę całą tą ziemię. Dzięki za porady, pelikano11 :wink:
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Kacper90
200p
200p
Posty: 354
Od: 10 maja 2016, o 22:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Kurzeniec dawkowanie i zastosowanie

Post »

Posiadam przekompostowany koncentrat kurzeńca. Pod jakie rośliny mogę go wykorzystać, jak go dawkować i jak często ? (1l roztworu na 10 czy 20 l wody?) U roślin ozdobnych młodych i dopiero co posadzonych nawożenia unikać nawożenia kurzeńcem ?

W jakim okresie najlepiej kurzeniec stosować i w jakiej dawce? Przefermentować go, rozcieńczyć i podlewać w postaci gnojowicy czy nawozić suchy nie kompostowany ?
akacjowa
200p
200p
Posty: 220
Od: 24 mar 2016, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kurzeniec.Kurzak.Obornik kurzy

Post »

Jaka ilość świeżych kurzych odchodów jest odpowiednia na jeden dołek dla pomidora? czy może być np pół łopaty zasypane na głębokość sztycha ?
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8082
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Kurzeniec.Kurzak.Obornik kurzy

Post »

Żeby się maksymalnie zabezpieczyć to na Twoim miejscu już teraz zrobiłabym dołki, zaprawiłabym kurzeńcem i zlała woda. I niech tak stoi ze dwa tygodnie. A i tak przy sadzeniu musisz uważać, by sadzonka nie stykała się z kurzeńcem.
Oczywiście, jak dasz te pól łopaty to musisz przemieszać dokładnie z ziemia, zalać a po co najmniej dwóch tygodniach zaprawiona ziemie rozgarnąć na boki i sadzonkę wsadzić i obsypać zwykłą ziemia. Pomidor korzeni się płytko ale szeroko. Sadzonka posadzona głęboko i tak wypuści korzenie przybyszowe z łodygi. Dlatego nie ma sensu wkopywać obornika zbyt głęboko.
Pozdrawiam! Gienia.
akacjowa
200p
200p
Posty: 220
Od: 24 mar 2016, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kurzeniec.Kurzak.Obornik kurzy

Post »

Dzięki Gienia. Dołki już zaprawione, dałam po pół łopaty. Akurat leje u mnie to troszkę nawilgnie, a jutro dołki porządnie podleję. Mam jeszcze zamiar nalać w dołki gnojówkę z pokrzyw. A przy zasadzaniu dodać potłuczone skorupki z jaj , słyszałam że pomagają pomidorom przeciwko zagniwaniu owoców od dołu.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8082
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Kurzeniec.Kurzak.Obornik kurzy

Post »

Nie przesadzaj bo możesz przedobrzyć. Zawsze później możesz podlać. Nie wiem jakie odmiany masz zamiar posadzić, bo tylko niektóre potrzebuja zwiększonej zawartości wapnia. Sa to odmiany mięsiste, typowo przecierowe; typu bawole serca, Opałka itp. To one najczęściej łapia sucha zgniliznę wierzchołkowa. Ja mam saletrę wapniowa i tego typu odmiany opryskam już w momencie zakwitnięcia. Miałam w ub. sezonie Sausage (czerwony, bardzo plenny, świetny na przeciery) i na wszystkich pierwszych gronach miałam sucha zgniliznę. Dopiero te, które kwitły w momencie oprysku były zdrowiutkie. Miałam i mięsiste- Ośle i Wołowe Uszy, Amish Paste- one nie wykazały żadnych takich objawów.
Pozdrawiam! Gienia.
Kacper90
200p
200p
Posty: 354
Od: 10 maja 2016, o 22:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kurzeniec.Kurzak.Obornik kurzy

Post »

Czy obornik kurzy, który stał rok w wiadrze, bez przykrycia na dworze do czegoś się nadaje ?
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Kurzeniec.Kurzak.Obornik kurzy

Post »

Bardziej się nadaje niż świeży.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Kacper90
200p
200p
Posty: 354
Od: 10 maja 2016, o 22:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kurzeniec.Kurzak.Obornik kurzy

Post »

Jaka dawkę użyć do podlewania krzewów ozdobnych ? Budleja Davida ma niedobór azotu i chciałem uzupełnić azot nawożąc obornikiem kurzym który mam w wiadrze z zeszłego roku
Awatar użytkownika
vascode
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 11 mar 2012, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: WLKP.
Kontakt:

Re: Kurzeniec.Kurzak.Obornik kurzy

Post »

ja zimą wyrzucam kurzynę od wszystkich 6 kurów do folii, pieknie toto przez te kilka miesięcy się "rozwala", poza tym kury też tam wpuszczam i robią za system utylizujaco-uzdatniajacy
Obrazek


Obrazek

Obrazek
-vascode-
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”