U mnie zawsze pełno mszyc na młodych brzozach, to parę biedronek by się przydało. Możesz mi podesłać hihi
Mój kawałek ziemi w ROD
Re: Mój kawałek ziemi w ROD
Trochę czytałam i próbowałam,ale niestety sprzęt też musi być cokolwiek potrafiący, inaczej można się zniechęcić. Miałam okazję ostatnio robić zdjęcia sony alpha450 i mimo,że niewiele się znam, to zdjęcia wychodziły bajeczne. Na swoim mogę jedynie liczyć,że na 30 zdjęć, 10-ciu mi nie rozmaże . Twoje zdjęcia jak zwykle bajeczne
No i te biedronki, słyszałam w telewizji,że jakaś plaga . Jak widać nie przesadzali ;)
U mnie zawsze pełno mszyc na młodych brzozach, to parę biedronek by się przydało. Możesz mi podesłać hihi
U mnie zawsze pełno mszyc na młodych brzozach, to parę biedronek by się przydało. Możesz mi podesłać hihi
- Jagusia
- 1000p

- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Mój kawałek ziemi w ROD
I mnie też, i mnie też.... tyle mszyc w tym roku było że szok...
Cudne te leśne zdjęcia...
Cudne te leśne zdjęcia...
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Mój kawałek ziemi w ROD
Remi jak fajnie, że można powtarzać te " ostatnie wizyty na działce " tak długo prawda
Ja jeszcze dziś na 15.30 do praculki a jutro na działkę - pozwozić sprzęt ( coby się złem ludziskom nie przydał )
Ja jeszcze dziś na 15.30 do praculki a jutro na działkę - pozwozić sprzęt ( coby się złem ludziskom nie przydał )
- imer
- 1000p

- Posty: 1429
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Mój kawałek ziemi w ROD
Alu - to prawda, że jeśli już ma się podstawy to lepszym sprzętem łatwiej się robi zdjęcia, wiem z autopsji, gdyż robię naprawdę różnym sprzętem: lustrzanką Nikona, kompaktami Samsunga i staruszką Canona, a czasem nawet komórką (bo lepsze słabsze zdjęcie niż żadne). A co do biedronek to śmiałem się gdy w tv słyszałem o tym nalocie, gdyż u mnie na "blokowisku" nic takiego nie zauważyłem, ale na działce mnóstwo. A niech sobie mieszkają do wiosny w altance.
Jagusiu - u mnie mszyc w ciągu ostatnich 2 lat prawie nie było, ale biedronek mam zawsze sporo na działce. Z tego co pamiętam to za czasów Rodziców było różnie, bywały lata z mnóstwem mszyc. Wtedy zawsze oprysk "z petów" po papierosach.
A las był naprawdę śliczny, nawet nie miałem w planach się wybierać, ale wracając z działki zajechałem tak "na chwilkę"
Mariola - już myślałem że z tydzień temu to ostatni raz, ale pogoda taka, że musiałem pojechać, a robota zawsze się znajdzie. Jeśli przepowiadacze pogody się nie mylą i jeszcze te parę dni będzie ładnie to może jeszcze się wybiorę.
Jagusiu - u mnie mszyc w ciągu ostatnich 2 lat prawie nie było, ale biedronek mam zawsze sporo na działce. Z tego co pamiętam to za czasów Rodziców było różnie, bywały lata z mnóstwem mszyc. Wtedy zawsze oprysk "z petów" po papierosach.
A las był naprawdę śliczny, nawet nie miałem w planach się wybierać, ale wracając z działki zajechałem tak "na chwilkę"
Mariola - już myślałem że z tydzień temu to ostatni raz, ale pogoda taka, że musiałem pojechać, a robota zawsze się znajdzie. Jeśli przepowiadacze pogody się nie mylą i jeszcze te parę dni będzie ładnie to może jeszcze się wybiorę.
- empuza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mój kawałek ziemi w ROD
Remi, piękne foteczki.
Mówisz, że już wwszystko zrobione? Róże też???
Ja jeszcze w głębokiej... toni
ale mam nadzieję, że zdążę.

Mówisz, że już wwszystko zrobione? Róże też???
Ja jeszcze w głębokiej... toni
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3081
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: Mój kawałek ziemi w ROD
Remi, coraz bardziej tłoczno u Ciebie. A to znaczy, że podoba się to co robisz. Przepiękne zdjęcia jesieni.
- Lusia 57
- 1000p

- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Mój kawałek ziemi w ROD
Lubię spacery po lesie a jesienią szczególnie. Najpiękniejszy jest las mieszany, różnokolorowy a ... może bukowy cały czerwonobrązowy?
Las jest piękny o każdej porze roku.
- Dyshia
- 1000p

- Posty: 1191
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Mój kawałek ziemi w ROD
Remi, na spacerach widuję niemal identyczne rośliny, mieszkasz w pobliżu?
Chwasty, widać, wszędzie takie same.
W mojej okolicy dzike róże potworzyły miejscami małe żywopłoty, wygladają pięknie obsypane owocami.
Biedronki u siebie gromadami przynoszę do domu razem z liśćmi i chrustem do spalenia, chowają się śród nich na zimę. Wybieram je i przenoszę do oranżerii, tam zawsze jakaś mszyca czy inny szkodnik się znajdzie, niech popracują na ciepły kąt.
Biedronki u siebie gromadami przynoszę do domu razem z liśćmi i chrustem do spalenia, chowają się śród nich na zimę. Wybieram je i przenoszę do oranżerii, tam zawsze jakaś mszyca czy inny szkodnik się znajdzie, niech popracują na ciepły kąt.
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Mój kawałek ziemi w ROD
Remi,jakim aparatem się posługujesz?Jakość super! Oczywiście doceniam ,Twoja rolę 
- imer
- 1000p

- Posty: 1429
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Mój kawałek ziemi w ROD
Dzień dobry, ojej ale gości się przez weekend przewinęło!
Zapraszam wszystkich serdecznie, dla każdego kawałek miejsca się znajdzie, a że nie było czasu to odpowiadam teraz.
Agnieszko - tak róże też i to już 2 tygodnie temu, trochę nie wierzyłem, że będzie tak ciepło
i troszkę się boję czy nie za wcześnie
W sumie to mam jeszcze "skalniak" zasypany liśćmi z brzóz od sąsiada, ale zostaną już chyba na zimę.
Zosiu - cieszy mnie, że tłoczno, dla każdego znajdzie się kawałeczek miejsca. A jak się podoba, to jeszcze lepiej.... byle do wiosny
Lusia - każdy las jest piękny, zwłaszcza w jesiennych kolorach, tylko ludzie coraz bardziej je niszczą i zaśmiecają
Edytko - W sumie w pobliżu.. jakieś 500km
Ale chwasty (gdy nie na grządkach a gdzieś dziko rosnące) też potrafią ładnie wyglądać. Co do biedronek to u mnie co roku jest ich sporo, a jeśli chcą zimować w altance to nie będę ich wyganiał - wiosną same odpłacą się :p
Lodziu - Zasadniczo używam lustrzanki Nikon D40 i do niej 3 obiektywy (jeden to samoróbka :P). Gdy nie jestem w stanie zabrać jej ze sobą (stosunkowe duże gabaryty) to wtedy kompakt Samsung PL80 (bodajże truskawki nim były robione), w odwodzie zostaje jeszcze prawie 10. letni Canon A70 - ale to naprawdę już rzadko, a jak nic nie mam ze sobą to staram się wykrzesać ile się da ze smartfona S-E. Jednak praktycznie z każdego "współczesnego" aparatu można przy odrobinie wprawy zrobić ładne zdjęcia.
Dużo zdrowia i spokoju na nadchodzący nowy tydzień wszystkim gościom życzę.
To już niestety ostatni ciepły tydzień wg zapowiedzi
Agnieszko - tak róże też i to już 2 tygodnie temu, trochę nie wierzyłem, że będzie tak ciepło
Zosiu - cieszy mnie, że tłoczno, dla każdego znajdzie się kawałeczek miejsca. A jak się podoba, to jeszcze lepiej.... byle do wiosny
Lusia - każdy las jest piękny, zwłaszcza w jesiennych kolorach, tylko ludzie coraz bardziej je niszczą i zaśmiecają
Edytko - W sumie w pobliżu.. jakieś 500km
Lodziu - Zasadniczo używam lustrzanki Nikon D40 i do niej 3 obiektywy (jeden to samoróbka :P). Gdy nie jestem w stanie zabrać jej ze sobą (stosunkowe duże gabaryty) to wtedy kompakt Samsung PL80 (bodajże truskawki nim były robione), w odwodzie zostaje jeszcze prawie 10. letni Canon A70 - ale to naprawdę już rzadko, a jak nic nie mam ze sobą to staram się wykrzesać ile się da ze smartfona S-E. Jednak praktycznie z każdego "współczesnego" aparatu można przy odrobinie wprawy zrobić ładne zdjęcia.
Dużo zdrowia i spokoju na nadchodzący nowy tydzień wszystkim gościom życzę.
To już niestety ostatni ciepły tydzień wg zapowiedzi
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Mój kawałek ziemi w ROD
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Re: Mój kawałek ziemi w ROD
Witaj - jakie cudne zdjęcia z lasu. Bardzo lubię o tej porze roku spacery po lesie, mieszkam blisko Chojnowskiego Parku Narodowego więc las mam "pod nosem", ale niestety w ciągu tygodnia po powrocie do domu jest już ciemno, a w soboty i niedziele jest tyle pracy w domu i ogrodzie, że trudno na te spacery znaleźć czas. Twoje zdjęcia są przecudne i proszę o więcej.
U nas w lesie ostatnio trochę strach spacerować bo dziki się okrutnie rozpleniły - chodzą ich całe stada, jedno stadko zadomowiło się podobno w mieście na opuszczonej dzikiej działce. Ludzie najpierw zagonili zwierzęta w głąb lasów ale teraz chyba zwierzaki przestały bać się ludzi i zaczyna ich być wszędzie pełno, nawet w najbliższym sąsiedztwie zabudowań.
U nas w lesie ostatnio trochę strach spacerować bo dziki się okrutnie rozpleniły - chodzą ich całe stada, jedno stadko zadomowiło się podobno w mieście na opuszczonej dzikiej działce. Ludzie najpierw zagonili zwierzęta w głąb lasów ale teraz chyba zwierzaki przestały bać się ludzi i zaczyna ich być wszędzie pełno, nawet w najbliższym sąsiedztwie zabudowań.
- imer
- 1000p

- Posty: 1429
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Mój kawałek ziemi w ROD
Tosiu - witam w moich skromnych progach
Jeśli chodzi o to "projektowanie" to strasznie ciężko mi to idzie, po pierwsze bo się nie znam na tym :P, a po drugie to część działki pozostała w dawnym kształcie, tak jak zrobili to moi Rodzice, po troszeczku, po kawałku zmieniam to i jestem pewien, że nie ostatni raz. Po jednym sezonie już "odkryłem" ile błędów narobiłem, a co dopiero będzie dalej, gdy troszkę więcej się nauczę. Ale chyba i na tym polega piękno "ogrodu", że można go kształtować w pewnym zakresie, zmieniać co się nie spodobało. Tak sobie myślę...
A FO już mnie wciągnęło, głównie za sprawą ludzi, którzy chętnie służą radą, pomocą, a czasem i naprawdę konstruktywną krytyką. Powiem szczerze, przez 3 czy tam 4 miesiące odkąd czytam i piszę na FO nauczyłem się kilkakrotnie więcej niż przez ostatnie 2 sezony. teraz tylko ogarnąć tą wiedzę, uporządkować i... spróbować zapamiętać chociaż część ;)
Oj gdybym chciał przytargać ten konar to musiał bym mieć ze sobą piłę, bo to był fragment korzeni wychodzących na powierzchnię i to tylko fragment
Kleo - "pod nosem" to mam tylko nieduże nadmorskie skupiska drzew, bo lasem to ciężko nazwać, ale i tam jest pięknie szczególnie jesienią (te ostatnie zdjęcia właśnie stamtąd), natomiast stosunkowo niedaleko (parę km) mam piękne lasy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Z czasem też ciężko, ale staram się chociaż p1-2 razy w roku tam wybrać. A dziki też mamy (w nieco innej części miasta) chociaż ostatnio trochę mniej o nich słychać, parę lat temu na niektórych osiedlach dziki podchodzące pod bloki to była norma. I rzeczywiście strach był.
Teraz okres taki, że i zdjęć pewnie mniej będzie. Ale jak coś ciekawego zrobię, albo wyszperam to pokażę
Jeśli chodzi o to "projektowanie" to strasznie ciężko mi to idzie, po pierwsze bo się nie znam na tym :P, a po drugie to część działki pozostała w dawnym kształcie, tak jak zrobili to moi Rodzice, po troszeczku, po kawałku zmieniam to i jestem pewien, że nie ostatni raz. Po jednym sezonie już "odkryłem" ile błędów narobiłem, a co dopiero będzie dalej, gdy troszkę więcej się nauczę. Ale chyba i na tym polega piękno "ogrodu", że można go kształtować w pewnym zakresie, zmieniać co się nie spodobało. Tak sobie myślę...
A FO już mnie wciągnęło, głównie za sprawą ludzi, którzy chętnie służą radą, pomocą, a czasem i naprawdę konstruktywną krytyką. Powiem szczerze, przez 3 czy tam 4 miesiące odkąd czytam i piszę na FO nauczyłem się kilkakrotnie więcej niż przez ostatnie 2 sezony. teraz tylko ogarnąć tą wiedzę, uporządkować i... spróbować zapamiętać chociaż część ;)
Oj gdybym chciał przytargać ten konar to musiał bym mieć ze sobą piłę, bo to był fragment korzeni wychodzących na powierzchnię i to tylko fragment
Kleo - "pod nosem" to mam tylko nieduże nadmorskie skupiska drzew, bo lasem to ciężko nazwać, ale i tam jest pięknie szczególnie jesienią (te ostatnie zdjęcia właśnie stamtąd), natomiast stosunkowo niedaleko (parę km) mam piękne lasy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Z czasem też ciężko, ale staram się chociaż p1-2 razy w roku tam wybrać. A dziki też mamy (w nieco innej części miasta) chociaż ostatnio trochę mniej o nich słychać, parę lat temu na niektórych osiedlach dziki podchodzące pod bloki to była norma. I rzeczywiście strach był.
Teraz okres taki, że i zdjęć pewnie mniej będzie. Ale jak coś ciekawego zrobię, albo wyszperam to pokażę
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Mój kawałek ziemi w ROD
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Dyshia
- 1000p

- Posty: 1191
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Mój kawałek ziemi w ROD
Remi, zgodzę się z Tobą, siedząc na forum można nabyć lata doświadczeń w ogrodnictwie.
Nawet role się odwracają i to coraz częściej nie ja pytam się "teściowej" o jakąś roślinkę, tylko ona przychodzi z pytaniem do mnie, w czym jeszcze nie mogę się do końca odnaleźć, bo ja mam wrażenie, że wciąż tak mało wiem, a ona przecież ponad 20 lat dłubie w ziemi. Ba, założyła już 4 ogrody. Nasze forum jest rewelacyjne, i niech ktoś jeszcze powie, że internet jest "bubu". 



