Witam serdecznie po dlugim czasie nieobecnosci.
Troche sie zgubilam,ale postanawiam poprawe i wieksza aktywnosc na forum.
Co prawda, nie mam wiele do pokazywania bo moja kolekcja jest bardzo skromna, ale czasami zamieszcze fotke, ktora mi akurat przypadnie do gustu.
Co sie u mnie zmienilo?
Ano, w kaktusach sporo.
W 2012 roku, stracilam swoja kolekcje rebucji i jej podobnych.
Okazalo sie nagle (bo wczesniej wszystko bylo ok), ze dzialanie slonca na moim standardowym parapecie dla kaktusow, zaczelo mocniej palic i .....popalilo mi rosliny, nim sie zorientowalam.
Koszmar! Dlugo sie zbieralam........
To spowodowalo ze musialam odbudowac swoja mala kolekcje, a przy okazji - przebranżowiłam sie.
Mam teraz troche kaktusow z gatunku: lobivia, cereus i mammillaria. Plus ... rozne takie "okoliczne twardziele" z wczesniejszych lat.
Zapraszam wiec do ogladania zdjec i do zagladania do mojego watku.
Okno jest teraz zabezpieczone folia ozdobna.
Nie ma wiec obawy o ponownym popaleniu roslin.
Tak to wyglada ogolnie w mojej sypialni....
Mammillaria NN

cdn.