Zabezpieczanie pomidorów przed przymrozkami, dogrzewanie.

[myszkaee]

ma pytanko jeżeli mi troszkę u góry pomidory na liściach pomarzły to czy coś z tym zrobić i czy w ogóle jest szansa że coś będzie z takiej roślinki? dziękuje z góry za odpowiedzi.

[Maraga]

Napisz konkretnie jak pomarzły,czy brzegi,czy środki?A najlepiej poczekaj może jeszcze wypuszczą z boku i wówczas możesz czubek zmarznięty usunąć.

[frant]

Myszkae , na razie niewiele można zrobić , ale jeśli łodyga pozostała zdrowa , to pomidor odbije . Nawet jeśli zmarzł wierzchołek , to wyprowadzisz roślinę z pędu bocznego . A co do mojej akcji z paleniem-dymieniem w tunelu , to jednak nie jest tak dobrze : wiele listków , zwłaszcza tych wyżej położonych w przestrzeni , jest zniszczona . Rankiem nie było tego widać ... Może i przez chwilę temp . była zbyt niska , ale bardziej prawdopodobne ,że dym zaszkodził . Sugeruje to poważne uszkodzenia na chwastach : pokrzywa , oset .A one przecież nie marzną tak zaraz ... Zatem sposób nie zdaje egzaminu . Za rok trzeba będzie wstawić po prostu jakiś piec , nie ma sensu kombinować .

[Asik78]

Frant,a jak u Ciebie wyglądają te listki po zadymianiu?Są takie ,,zwisające''?
Ja też mam niewielki problem.Mięliśmy dziś przymrozek,ale robiłam wszystko,żeby nie dopuścić do dużego wychłodzenia.Były wkłady,włóknina ,kartony i grill.I właśnie zastanawiam się,dlaczego kilka sadzonek ma takie marne dolne liście.Jak szmatki.Czy to wina tego dymu,czy jednak podmarzły?

[frant]

Ja pisałem o uszkodzeniach na młodych pędach winorośli . Wpisałem to trochę niefortunnie w ten wątek pomidorowy , ale temat trochę i tak zjechał na zagadnienie ogólne : walka z przymrozkiem . A jak wyglądały uszkodzenia od dymu ? Listki brązowe , miękkie , już martwe , prawie na całej powierzchni , zielone tylko tuż przy ogonku . Łodyga raczej żywa , kwiatostan trudno powiedzieć , wierzchołek żywy w wiekszości pędów . Możliwe ,że u Ciebie zaszkodził dym z brykietów , bo same wkłady do zniczy były już od dawna stosowane przez forumowiczów , i nic złego się nie działo . Ale powiem jeszcze raz , niskie okrycie pomidorów włókniną w tunelu nie wymaga już dodatkowych zabiegów . Jak już podałem , pod jedną warstwą włókniny było 1*C . Pod dwiema warstwami było by pewnie kilka stopni więcej ...

[Asik78]

No to widzę,że to jednak efekt dymu.Dziś tylko wkłady i włóknina.

[iwa3003]

U mnie o 5 rano mąż musiał skrobać szyby w samochodzie, ale temperatura na 2 piętrze wynosiła 3 stopnie
O 10 tej byłam na działce pod foliakiem temp 12 stopni, zgasiłam palące się jeszcze znicze i foliak się wietrzy, na to wychodzi że najgorsze mrozy mój rejon ominęły

[iwonas85]

Moje pomidory w tunelu przeżyły bez szwanku, za to ogórki nie dały rady , na orzechy w tym roku także nie mam co liczyć...Ciekawe jak kwitnące drzewka owocowe ? Mam nadzieję, że to już ostatnie przymrozki w maju.

[myszkaee]

pomidory są już dość spore malinowe mają u góry liście zmarznięte (jak to napisać parę gałązek górnych)a na dole łodygi wyglądają normalnie. Mam jeszcze odmianę olbrzymią (czy jakoś tak nie za bardzo się na tym znam dopiero zaczynam ) one miały już na samej górze kwiatki i te kwiatki wraz z górnymi łodygami , liśćmi zmarzły a na dole gałązki są dobre jeżeli już były kwiatki to jest jeszcze szansa na to że przeżyją?Natomiast pomidorki koktajlowe nic im nie jest dziwi mnie to chyba, że są bardziej wytrzymałe na spadek temperatury. Dodam jeszcze, że są uprawiane w szklarni. Jesacze jedno mnie zastanawia czy mam oberwać te łodygi zmarznięte czy nie ruszać na razie pomidorków? z góry dziękuje za pomoc.

[frant]

Na razie nic nie ruszaj , roslina sama się namyśli w którą stronę pójść ... Po nadmarznięciu wszystko jest takie mocno niewyraźne , trzeba poczekać z tydzień . Jak juz powypuszcza pędy , to wtedy przeprowadzisz korektę . Jeszcze bedą pomidorki , sezon dopiero przed nami .

[x_M-l]

W zeszłym roku ćwiczyłem temat ze wcześnie wsadzonymi pomidorami do gruntu. Sadziłem w grunt pod włókninę w trzeciej dekadzie kwietnia. Oczywiście pogoda wariowała, temperatura bywała koło 0 nocą. Pomidorki przechorowały to, troszkę liści potraciły ale potem w maju i czerwcu rosły jak szalone.

Więc uszy do góry, najważniejsze aby nam całkiem krzaki nie przemroziło, pomidory to bardzo odporne roślinki, odbiją

[oskar1107]

Witam!
Pomidory troszkę ucierpiały, ale raczej żyć będą. Gorzej z moimi kwitnącymi jabłoniami, gruszami i czereśnią. Straciły wszystkie kwiaty. Nie wiem dlaczego po sąsiedzku na drzewach kwiaty są i jakby tam nie było mrozu. Dziś w nocy u mnie nie było przymrozku, a normalny mróz -8. (kujawsko - pomorskie). Zmarzły też młode pędy kasztana jadalnego, mimo, że okryłem go wielkim kocem.

[myszkaee]

dzięki wielkie mam nadzieje że macie racje i jakoś mi się podniosą te pomidorki. cały czas jakiś pech w tej szklarni jak nie pomidorki to turkuć żeruje.

[Rusalka]

Ja dziś swoje oglądałam..
Wg mnie przeżyły..
Dziś im zostawiłam grill z żarem..oraz z kamieniami z 6 szybko temp skoczyła do 10 st
O zadymienie się nie martwię bo mam nie szczelną szklarnie..
teraz u mnie jest 1 stopień ile w nocy nie wiem.. na jutro zapowiadają -1

[domino0009]

Witam. Nowy jestem na forum, u mnie również straty w tunelach, pomidory pomarzły i nie wiem co teraz z nimi zrobić usuwać i nową nasadę kupować, czy się jeszcze odratują?? poniżej link do zdjęci jednego z krzaczków

http://wgrajfoto.pl/pokaz/img0511/zdjecie0081593f.jpg