Elu
Kwiatki u Ani cz. 2
- anik
- 1000p

- Posty: 2295
- Od: 28 maja 2010, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Kwiatki u Ani cz. 2
Ewelinko dziękuję pięknie. Co do bluszczyka to muszę zapytać M bo w zeszłym roku dzielnie go odratował, więc nawet nie pozwala mi dotknąć. Ale myślę, że jak będzie jakaś szczepeczka to chętnie się podzielę. Pogoda u mnie też pod psem. Może i w ogrodzie nie da się nic robić za to można zająć się domowymi roślinkami.
Elu
Rzadko bywam w supermarketach ale nawet raz na ruski rok jak zajadę to widzę w jakiej formie są kwiatki w tych centrach. Niektóre aż się proszą o podlanie. Nawet w mojej okolicy patrząc po kwiaciarniach odnoszę takie samo wrażenie. w ogóle ci sprzedawcy nie przejmują się stanem roślin i na zwrócenie uwagi reagują dość gwałtownie. Ale nie możemy nauczyć tylu osób na raz. A pogoda u mnie fatalna. Za oknem biało i ciągle sypie. A już było tak pięknie. Ale myślę, że ten dzień nie będzie taki najgorszy. Humor dobry od rana więc myślę, że będzie miło.
Elu
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiatki u Ani cz. 2
Aniu u mnie także od świtu sypie śnieg
Wybierałam się dzisiaj do ogrodu, aby sprawdzić, czy wschodzą już roślinki, ale pogoda pokrzyżowała mi plany
Nie pozostało mi nic innego, jak wirtualnie cieszyć zmysły pierwszymi wiosennymi kwiatami. Pokazane przez Ciebie pierwiosnki, jak najbardziej nadają się, a i inne budzące się do życia rośliny też 
- nuta23
- 1000p

- Posty: 4135
- Od: 17 kwie 2010, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica
Re: Kwiatki u Ani cz. 2
Tulipan i prymulka piękne. Mam nadzieję, że moje bluszcze kiedyś będą równie śliczne jak Twój. Skrętnik jaki będzie miał kolor?
pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
moje początki
- anik
- 1000p

- Posty: 2295
- Od: 28 maja 2010, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Kwiatki u Ani cz. 2
Iwonko pierwiosnek cieszy oczy, bo ma piękny różowiutki kolorek. Co do pogody to jest już troszkę lepiej. Mam nadzieję, że i u ciebie też.
Alu dziękuję ci bardzo.
Renatko to, że bluszcz tak wygląda a nie inaczej to zasługa M. pisałam o tym już wcześniej. Stoi w kuchni i tam mu najlepiej a zwisa nad lodówką. Natomiast skrętnik będzie zwykły fioletowy.
Alu dziękuję ci bardzo.
Renatko to, że bluszcz tak wygląda a nie inaczej to zasługa M. pisałam o tym już wcześniej. Stoi w kuchni i tam mu najlepiej a zwisa nad lodówką. Natomiast skrętnik będzie zwykły fioletowy.
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Kwiatki u Ani cz. 2
Aniu prezenciki super
i reszta też tylko po takiej długiej przerwie to mogłabyś coś więcej pokazać 
- anik
- 1000p

- Posty: 2295
- Od: 28 maja 2010, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Kwiatki u Ani cz. 2
Próbowałam wstawić kolejne fotki ale nic mi z tego nie wyszło. Popracuję jeszcze trochę nad tym może mi się uda. Strasznie uparty ten mój komputer w domu. 
- anik
- 1000p

- Posty: 2295
- Od: 28 maja 2010, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Kwiatki u Ani cz. 2
Nie udało mi się wczoraj więc nadrabiam to dzisiaj. Z moim kompem w domu nie da się współpracować, więc dałam spokój.
Jako pierwszy drugi mój bluszcz. Również postawiłam go w kuchni, skoro ten duży tak świetnie sobie tam radzi. Na razie jeszcze malutki ale jak widać coś z niego będzie.

Dalej dla tych co mają w domu lupę - pąki na wielkanocniku. Chyba.....

Następnie mój widok lodówkowy, czyli nie zimowana pelargonia i dracenka.
I na koniec po długiej walce udało się uratować krotona. Bez strat się nie obyło, wyłysiał prawie cały. Ale już mu lepiej. Przynajmniej liście mu już nie zwisają bezładnie tylko są sztywne.

Miłego oglądania. Mam nadzieję, że wam się spodobają moje roślinki.
Jako pierwszy drugi mój bluszcz. Również postawiłam go w kuchni, skoro ten duży tak świetnie sobie tam radzi. Na razie jeszcze malutki ale jak widać coś z niego będzie.

Dalej dla tych co mają w domu lupę - pąki na wielkanocniku. Chyba.....

Następnie mój widok lodówkowy, czyli nie zimowana pelargonia i dracenka.
I na koniec po długiej walce udało się uratować krotona. Bez strat się nie obyło, wyłysiał prawie cały. Ale już mu lepiej. Przynajmniej liście mu już nie zwisają bezładnie tylko są sztywne.

Miłego oglądania. Mam nadzieję, że wam się spodobają moje roślinki.
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Kwiatki u Ani cz. 2
Aniu przede wszystkim
za uratowanie Krotona. Teraz już będzie tylko lepiej.
Bluszczykowi chyba spodoba się kuchnia, bo te nowe listeczki są śliczne.
No i nie mogłabym pochwalic dracenki, której listki ładnie kontrastują z pelargonią. A pączusia widzę nawet bez lupy.
Bluszczykowi chyba spodoba się kuchnia, bo te nowe listeczki są śliczne.
No i nie mogłabym pochwalic dracenki, której listki ładnie kontrastują z pelargonią. A pączusia widzę nawet bez lupy.
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Re: Kwiatki u Ani cz. 2
Aniu prymulka ładniutka.
Mój kroton ma kilka listków więcej.Widzę,że Twój też puszcza młodziaszki
za reanimację 
Mój kroton ma kilka listków więcej.Widzę,że Twój też puszcza młodziaszki
- anik
- 1000p

- Posty: 2295
- Od: 28 maja 2010, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Kwiatki u Ani cz. 2
Elu dziękuję. Walka była zacięta i poskutkowało chyba dopiero po groźbie wylądowania na kompostowniku. Mam nadzieję, że jak już nabierze sił to wreszcie ruszy ze wzrostem.
Mirku dzięki. Kroton puszcza młodziaszki a w zasadzie to tylko jednego ale on też trochę ucierpiał i jeszcze nie jest w pełni sił, bo listki są jeszcze matowe. Ale mama już zdrowa to i on nabierze sił.
Mirku dzięki. Kroton puszcza młodziaszki a w zasadzie to tylko jednego ale on też trochę ucierpiał i jeszcze nie jest w pełni sił, bo listki są jeszcze matowe. Ale mama już zdrowa to i on nabierze sił.
Re: Kwiatki u Ani cz. 2
Roślinki dobrze się trzymaja
Ale ten bluszczyk jest cudowny

Ale ten bluszczyk jest cudowny
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kwiatki u Ani cz. 2
Super że uratowałaś krotona
bluszczyk śliczności 
- nuta23
- 1000p

- Posty: 4135
- Od: 17 kwie 2010, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica
Re: Kwiatki u Ani cz. 2
Gratuluję odratowania Krotona bo czytałam, że łatwe to nie jest. Bluszczyk wypuściła piękne listki. Dracena i pelargonia też pięknie się prezentują.
pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
moje początki
- Anetta
- 1000p

- Posty: 4142
- Od: 17 sie 2009, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie
Re: Kwiatki u Ani cz. 2
Brawa dla krotonika
mój niestety nie miał tyle woli życia albo ja go tak ratowałam
mój niestety nie miał tyle woli życia albo ja go tak ratowałam


