Ogródek Doroty - dodad cz.3
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Aga, no ale do tego trzeba mieć kompostownik
Na pewno byłoby im lepiej niż w mojej mokrej i zimnej glinie 
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Oj, rękę do powojników i azalii to Ty masz...Mnie azalie denerwują tym, że łysieją...takie małolistne się robią...U Ciebie pewnie nie...ale tak generalnie to takie się widuje... Ale kolorki w momencie kwitnienia rekompensują te drobne niedoskonałości...Tylko czemu tak krótko kwitną?
Ja chyba zachowam odporność na azalie i różaneczniki i nic poza wyprzedażową ceną mnie do ich zakupu nie skłoni.... 
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Dorotko jeśli musisz zdołować różyczki to wykop dół i połóż je poziomo..
przysyp ziemią..
One sobie świetnie dadzą radę
Wiosna posadzisz tam gdzie trzeba
przysyp ziemią..
One sobie świetnie dadzą radę
Wiosna posadzisz tam gdzie trzeba
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Dorotko, przesliczne ogniste kolory azalii, w sam raz na tą biel za oknem 
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Dorotko, czy Ty wymieniałaś pod kwasoluby całą ziemię, że tak Ci wspaniale rosną?dodad pisze:Aga, no ale do tego trzeba mieć kompostownik![]()
Na pewno byłoby im lepiej niż w mojej mokrej i zimnej glinie
Ja mieszałam rodzimą (też ciężką i bardzo wilgotną) z kwaśnym torfem i nie wszystkie Rododendrony dobrze się czują.
Część ma jakieś niedobory składników.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
artam pisze:Oj, rękę do powojników i azalii to Ty masz...Mnie azalie denerwują tym, że łysieją...takie małolistne się robią...
Ale te kolory zapierają dech
Azalie mam tylko jedną, jedniuśką i czekam co pokaże wiosną
Mój margiel nie bardzo im służy , podobnie rzecz się ma oczywiście z rh
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5301
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Witaj...Dorotko..chyba jednak Ci się ta zima zwaliła na kark...i zostaje zadołowanie):
Pada cały czas od rana..i jest go coraz więcej..Przesyłam pozdrowienia od moje siostry Alicji..
Pada cały czas od rana..i jest go coraz więcej..Przesyłam pozdrowienia od moje siostry Alicji..
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8548
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Witam Serdecznie Dorotko
nie mogę sie oprzeć.....proszę podaj mi nazwe tego powojnika
[/quote]
nie mogę sie oprzeć.....proszę podaj mi nazwe tego powojnika
[/quote]- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Witam zimowo
Martuś, azalie tak niestety mają, ale zauważyłam, że zależy to od odmiany. Np Irene Koster nie łysieje. Z resztą wszystko zależy od pokroju rośliny. Czasem warto zrezygnować rok z kwitnienie i przyciąć azalię, skrócić jej te łyse badyle. Tez żałuje, że kwitną krótko, ale dzięki temu, że różne odmiany kwitną w różnych terminach można ten czas wydłużyć
A powojniki w zeszłym roku mnie niestety zawiodły. mam nadzieje, że w przyszłym roku będzie lepiej
Liseczko, zadołowane
Wiesiu, u mnie też już bialo
Asiu, nie wymieniam całego podłoża. Mieszam z piaskiem, kwaśnym torfem, ziemią pod iglaki, czasem jak mam z trocinami. Nie wiem czy mają odpowiednie podłoże, bo nie badam kwasowości
Podlewam je za to cały sezon takim środkiem do zakwaszania podłoża, ale nazwy nie pamiętam
Azalie generalnie są łatwiejsze w uprawie i mniej wymagające
Jolu, bardzo lubię wszelkie barwy azalii, kolorki żywe
Rzeczywiście, jak sobie przypominam te wszelkie kombinacje, które musisz wyczyniać przed posadzeniem roślin ..... Ale azalie i rh płytko się korzenią, wiec warstwa podłoża nie musi być jakoś szczególnie gruba
Reniu, dziękuję. Zima na całego
Siostra Alicja?
Keetee, to powojnik Veronica's Choice.
Posadziłam dziś wszystkie róże... w śniegu....
A wczoraj było tak pięknie
Dołki miałam wykopane, ale .....zamarzła mi ziemia w workach do sadzenia i kopczykowania
Narobiłam się jak głupia. Ale sezon ogrodowy zamknięty. Wszystkie rośliny zabezpieczone, okopcowane. Musze tylko jeszcze raz podlać zimozielone. Ale podobno ma się jeszcze ocieplić, więc zdążę.
Róże, dla których brakło mi miejsca zadołowałam obok szklarni w miejscu gdzie wiosną będzie robiona nowa rabata. Będę miała powód żeby się spieszyć
A to dzisiejszy ogród


Martuś, azalie tak niestety mają, ale zauważyłam, że zależy to od odmiany. Np Irene Koster nie łysieje. Z resztą wszystko zależy od pokroju rośliny. Czasem warto zrezygnować rok z kwitnienie i przyciąć azalię, skrócić jej te łyse badyle. Tez żałuje, że kwitną krótko, ale dzięki temu, że różne odmiany kwitną w różnych terminach można ten czas wydłużyć
A powojniki w zeszłym roku mnie niestety zawiodły. mam nadzieje, że w przyszłym roku będzie lepiej
Liseczko, zadołowane
Wiesiu, u mnie też już bialo
Asiu, nie wymieniam całego podłoża. Mieszam z piaskiem, kwaśnym torfem, ziemią pod iglaki, czasem jak mam z trocinami. Nie wiem czy mają odpowiednie podłoże, bo nie badam kwasowości
Jolu, bardzo lubię wszelkie barwy azalii, kolorki żywe
Reniu, dziękuję. Zima na całego
Keetee, to powojnik Veronica's Choice.
Posadziłam dziś wszystkie róże... w śniegu....
Dołki miałam wykopane, ale .....zamarzła mi ziemia w workach do sadzenia i kopczykowania
Narobiłam się jak głupia. Ale sezon ogrodowy zamknięty. Wszystkie rośliny zabezpieczone, okopcowane. Musze tylko jeszcze raz podlać zimozielone. Ale podobno ma się jeszcze ocieplić, więc zdążę.
Róże, dla których brakło mi miejsca zadołowałam obok szklarni w miejscu gdzie wiosną będzie robiona nowa rabata. Będę miała powód żeby się spieszyć
A to dzisiejszy ogród


-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Dorotko, piękne zimowe zdjęcia!! Zdecydowanie jednak wolę te ogniste azalie
U mnie właściwie bezśnieżnie.
U mnie właściwie bezśnieżnie.
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Ależ Cię zasypało... Trzeba wyciągać sanie
.
Chociaż dzięki temu nowe różyczki mają ciepłą kołderkę na zimę.
W tym co za oknem odnajduję jedynie ten pozytyw.
Byle do wiosny!
Chociaż dzięki temu nowe różyczki mają ciepłą kołderkę na zimę.
W tym co za oknem odnajduję jedynie ten pozytyw.
Byle do wiosny!
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8548
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
dziękuje za powojnika
Na wiosne szykuje sie z listą ,dopisany
Zima u Ciebie piekna...trawy sliczne w śniegu ,u mnie tez zasypało,pierwsze odśniezanie zaliczone
A tu słyszę w TVN przez ramie ,ze w poniedziałek załamanie pogody....zawieje i zamiecie sniezne
pozdrawiam Dorota
Na wiosne szykuje sie z listą ,dopisany
Zima u Ciebie piekna...trawy sliczne w śniegu ,u mnie tez zasypało,pierwsze odśniezanie zaliczone
A tu słyszę w TVN przez ramie ,ze w poniedziałek załamanie pogody....zawieje i zamiecie sniezne
pozdrawiam Dorota
-
x-d-a
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Dorotko, u mnie też napadało sporo śniegu, ale ja nie przepadam za zimowym ogrodem
Wolę ogniste kolorki i żywą zieleń
Na kwiaty azalii mogę się patrzeć bez końca :P Uważam, że to jedne z najpiekniejszych roślinek w ogrodzie
Azalie spokojnie można przycinać po kwitnieniu i nawet niekoniecznie pozbywamy się wtedy w następnym roku kwiatów. Ja tak zrobiłam tej wiosny, właśnie, żeby pozbyć się wyłysiałych badylków; bardzo ładnie mi się rozkrzewiły, wypuściły mnóstwo listków i mam wrażenie, że zawiązały też pąki kwiatowe. Ale to sprawdzimy dopiero wiosną.
Pozdrawiam cieplutko, bo za oknem mrozik
Wolę ogniste kolorki i żywą zieleń
Na kwiaty azalii mogę się patrzeć bez końca :P Uważam, że to jedne z najpiekniejszych roślinek w ogrodzie
Azalie spokojnie można przycinać po kwitnieniu i nawet niekoniecznie pozbywamy się wtedy w następnym roku kwiatów. Ja tak zrobiłam tej wiosny, właśnie, żeby pozbyć się wyłysiałych badylków; bardzo ładnie mi się rozkrzewiły, wypuściły mnóstwo listków i mam wrażenie, że zawiązały też pąki kwiatowe. Ale to sprawdzimy dopiero wiosną.
Pozdrawiam cieplutko, bo za oknem mrozik
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
No dobrze, powiem to, ładnie
Ale przecież wystarczyłby jeden taki dzień ze śniegiem, żeby zdjęcia zrobić i do widzenia!
A co to za biedak na ostatnim zdjęciu?
A co to za biedak na ostatnim zdjęciu?
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Dorotko, no to z tymi różami miałaś niezłą przeprawę
Widoki już zimowe tak jak i u mnie. Ja też dziś jeszcze okrywałam ostatnie roślinki, bo niestety w tygodniu to nie za bardzo mam czas 
Moje królestwo
Zapraszam serdecznie do mnie:-) Jola
Zapraszam serdecznie do mnie:-) Jola



