
Kury,kaczki w ogrodzie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 526
- Od: 10 kwie 2010, o 08:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Jak odstraszyć kury i nie zrobic sobie wroga?
I taką kaczkę można na butelce z piwem upiec bez specjalnych zabiegów, sama stoi
. A właśnie Elli , jak ty te kury przyrządzałaś ? Jakiś specjalny przepis , czy po prostu, do gara z warzywami i sie gotowały ?

Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę 
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;

Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
- image
- 200p
- Posty: 272
- Od: 23 lip 2010, o 16:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Myszków/ Śląskie
- Kontakt:
Re: Jak odstraszyć kury i nie zrobic sobie wroga?
Jeszcze w temacie Biegusów, zastanawiam się czy taka kacza parka
za bardzo nie "użyźni" mi ogródka




Pozdrawiam! Róża
Re: Jak odstraszyć kury i nie zrobic sobie wroga?
Noooo cóż by nie rzec , mniejsze to "użyźnienie " niż z pieska....ciężej wdepnąć ...wiecie tak konkretnie
Biegusy na uprzęży
chciała bym to zobaczyć
Ps.jak znam moje kaczuchy , to piwo by się nawet w piekarniku nie ostało

Biegusy na uprzęży



Ps.jak znam moje kaczuchy , to piwo by się nawet w piekarniku nie ostało

- image
- 200p
- Posty: 272
- Od: 23 lip 2010, o 16:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Myszków/ Śląskie
- Kontakt:
Re: Jak odstraszyć kury i nie zrobic sobie wroga?
Pieski są kulturalne nie "użyźniają" swojego "podwórka"-aniaop pisze:Noooo cóż by nie rzec , mniejsze to "użyźnienie " niż z pieska....ciężej wdepnąć ...wiecie tak konkretnie![]()
Biegusy na uprzęży![]()
chciała bym to zobaczyć
![]()
Ps.jak znam moje kaczuchy , to piwo by się nawet w piekarniku nie ostało


Pozdrawiam! Róża
Re: Jak odstraszyć kury i nie zrobic sobie wroga?
Oj przepraszam Image, jakoś swojego nie nauczyłam jak jeszcze żył załatwiania kulturalnego i musiałam sprzątać trawnik na ogrodzie.No cóż kaczuszek też na kuwetkę nie nauczyłam....
ale za to trawką mam bujną...

- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jak odstraszyć kury i nie zrobic sobie wroga?
A to dziwne, bo mój jamnik traktował działkę, trawkę jak przedłużenie domu i swoje potrzeby załatwiał za płotem. Śmieszne to, ale będąc na działce musiałem chodzić z nim na "spacerek".
Przypominam sobie, że nie tylko ja musiałem wychodzić z psem rano nad staw. Zdarzało się, że kila osób spotykało się rano w piżamkach, z filiżanka kawusi w rączce nad stawem.
Przypominam sobie, że nie tylko ja musiałem wychodzić z psem rano nad staw. Zdarzało się, że kila osób spotykało się rano w piżamkach, z filiżanka kawusi w rączce nad stawem.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
- elli3
- 100p
- Posty: 132
- Od: 19 maja 2009, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okol. Lubina/Dolny Śląśk
Re: Jak odstraszyć kury i nie zrobic sobie wroga?
Rosół, mój drogi.Tradycyjny rosołek z okami,takimi wielkimi, żółtymi.I troszeczkę zielonej pietruszki na posypkę.Piotrek T pisze:I taką kaczkę można na butelce z piwem upiec bez specjalnych zabiegów, sama stoi. A właśnie Elli , jak ty te kury przyrządzałaś ? Jakiś specjalny przepis , czy po prostu, do gara z warzywami i sie gotowały ?
Nawet się poświęciłam i makaron swój zagniotłam.Pyyycha.

pozdrawiam ANIA
Re: Jak odstraszyć kury i nie zrobic sobie wroga?
Odnośnie postu jak odstraszyć kury.
Wydaje mi się elli3, że wroga i tak już sobie narobiłaś bo pewnie ani Twoja sąsiadka ani Ty nie darzycie się serdecznym uczuciem. Nie rozumiem tylko jednej kwestii, czemu za głupotę ludzi muszą cierpieć zwierzęta???? Czemu one są winne? Ukarany powinien być człowiek. Zastanawiam się czemu nie wezwiesz policji, jakiegoś dzielnicowego czy kogoś odpowiedzialnego za dany teren. Najpierw porób jakieś zdjęcia, nakręć filmik, nagraj na dyktafon rozmowę z sąsiadką, żeby mieć dowody. Policjant mandat wystawi, jeden, drugi, trzeci. Jak nie poskutkuje sprawa do sądu i jeszcze większa kara.
Podcinanie skrzydeł? Kaleczenie? Dla mnie totalnie bez sensu.
Pozdrawiam ;)
Wydaje mi się elli3, że wroga i tak już sobie narobiłaś bo pewnie ani Twoja sąsiadka ani Ty nie darzycie się serdecznym uczuciem. Nie rozumiem tylko jednej kwestii, czemu za głupotę ludzi muszą cierpieć zwierzęta???? Czemu one są winne? Ukarany powinien być człowiek. Zastanawiam się czemu nie wezwiesz policji, jakiegoś dzielnicowego czy kogoś odpowiedzialnego za dany teren. Najpierw porób jakieś zdjęcia, nakręć filmik, nagraj na dyktafon rozmowę z sąsiadką, żeby mieć dowody. Policjant mandat wystawi, jeden, drugi, trzeci. Jak nie poskutkuje sprawa do sądu i jeszcze większa kara.
Podcinanie skrzydeł? Kaleczenie? Dla mnie totalnie bez sensu.
Pozdrawiam ;)
Re: Jak odstraszyć kury i nie zrobic sobie wroga?
A co będzie,jeśli dzielnicowy nie będzie chciał przesłuchać kury,bo pomyśli,że ktoś sobie żarty robi?ola85 pisze:Odnośnie postu jak odstraszyć kury.
Zastanawiam się czemu nie wezwiesz policji, jakiegoś dzielnicowego czy kogoś odpowiedzialnego za dany teren.
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Jak odstraszyć kury i nie zrobic sobie wroga?
Podcinanie skrzydeł? Kaleczenie? Dla mnie totalnie bez sensu.
Podcinanie skrzydeł nie jest żadnym kaleczeniem, to tak, jakby kaleczeniem było podcinanie włosów. Podcina się pióra na skrzydłach, i to ptaszka nie boli, a nie może latać.
Podcinanie skrzydeł nie jest żadnym kaleczeniem, to tak, jakby kaleczeniem było podcinanie włosów. Podcina się pióra na skrzydłach, i to ptaszka nie boli, a nie może latać.
Waleria
- elli3
- 100p
- Posty: 132
- Od: 19 maja 2009, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okol. Lubina/Dolny Śląśk
Re: Jak odstraszyć kury i nie zrobic sobie wroga?
Myślę,że Waleria dobrze Ci to wytłumaczyła.
A co do Policji to....wybacz,ale już widzę stróżów prawa pękających ze śmiechu na wezwanie pt:cudze kury łazą po moich włościach
Czasem trzeba swoje sprawy załatwic samemu.Nawiasem mówiąc problem sie już rozwiązał z moją niewielką pomocą,bo te kury, które złapałam i podcięłam im lotki już wiecej nie próbują przelatywać (mimo że lotki odrosły lub odrastają).
A co do sąsiadki.....to omijamy się i...tak jest dobrze.
A co do Policji to....wybacz,ale już widzę stróżów prawa pękających ze śmiechu na wezwanie pt:cudze kury łazą po moich włościach


Czasem trzeba swoje sprawy załatwic samemu.Nawiasem mówiąc problem sie już rozwiązał z moją niewielką pomocą,bo te kury, które złapałam i podcięłam im lotki już wiecej nie próbują przelatywać (mimo że lotki odrosły lub odrastają).
A co do sąsiadki.....to omijamy się i...tak jest dobrze.

pozdrawiam ANIA
- kamykkamyk2
- 500p
- Posty: 543
- Od: 26 gru 2010, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Jak odstraszyć kury i nie zrobic sobie wroga?
Czasami policjanci zajmują się jeszcze bardziej głupimi sprawami.A... co do Policji to....wybacz,ale już widzę stróżów prawa pękających ze śmiechu na wezwanie pt:cudze kury łazą po moich włościach ...

A wracając do tematu, ja bym wypuścił pieska, niech zrobi swoje...

Re: Jak odstraszyć kury i nie zrobic sobie wroga?
Elli3, pytałaś o radę więc podsunęłam pomysł policji. O ile się nie mylę, policja stoi na straży prawa a tu prawo zostało naruszone: niszczenie cudzego mienia czy chociażby nie zabezpieczenie terenu, na którym Twoja sąsiadka wypasała swoje kury.
U nas na ulicy występowała podobna sytuacja, ale dotyczyła psów. Upominanie sąsiadów aby trzymali swoje czworonogi w swoich posesjach nie pomagały. Pierwszy i drugi mandat również nie pomogły. Dopiero sprawa w sądzie załatwiła wszystko i teraz można spokojnie przejść ulicą...nawet ludzie zaczęli tędy spacerować. Uwierz, nie było do śmiechu ani policji, ani nam, ani sąsiadom - policja nie jest tylko od wlepiania mandatów
za przekroczenie prędkości czy ściganie przestępców.
Najważniejsze, że problem został rozwiązany ;)
Pozdrawiam serdecznie
U nas na ulicy występowała podobna sytuacja, ale dotyczyła psów. Upominanie sąsiadów aby trzymali swoje czworonogi w swoich posesjach nie pomagały. Pierwszy i drugi mandat również nie pomogły. Dopiero sprawa w sądzie załatwiła wszystko i teraz można spokojnie przejść ulicą...nawet ludzie zaczęli tędy spacerować. Uwierz, nie było do śmiechu ani policji, ani nam, ani sąsiadom - policja nie jest tylko od wlepiania mandatów
za przekroczenie prędkości czy ściganie przestępców.
Najważniejsze, że problem został rozwiązany ;)
Pozdrawiam serdecznie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Jak odstraszyć kury i nie zrobic sobie wroga?
Wzywanie policji do kur przefruwających przez płot to jak dla mnie już pod pieniactwo podchodzi :} Skoro można było im te lotki podciąć i po sprawie. Czasem wystarczy proste rozwiązanie albo prosta rozmowa, a nie dolewanie oliwy do ognia miłości sąsiedzkiej poprzez policję, sądy itp:}
kamykkamyk2 : jakby piesek kurkę udusił, to by trzeba było bulnąć;) a i nawyków mógłby nabrać narowistych;)
kamykkamyk2 : jakby piesek kurkę udusił, to by trzeba było bulnąć;) a i nawyków mógłby nabrać narowistych;)