Bluszcz ogrodowy - ukorzenianie
- Abrimaal
- 200p
- Posty: 275
- Od: 16 maja 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Atro City Veschova, Poland
- Kontakt:
Re: Bluszcz Hedera sadzonki ukorzenianie
Mam dwa pędy około 1m długości,
jeden już wczoraj posadziłem w ogrodzie poziomo, tzn wykopałem około 10 cm głęboki rowek i tam umieściłem pęd,
tak aby choć część liści była na zewnątrz. Zaryzykuję.
Drugi pęd mogę dać do swojego florarium. Jest to akwarium 200 l bez wody,
tam ukorzeniam większość domowych roślin, wilgotność jest bardzo wysoka,
gdyż nawet rośliny sprzedawane jako wodne np. kryptokoryny, Anubias i Lysichiton rosną tam emersyjnie,
a pnącza takie jak Monstera czy Syngonium wypuszczają korzenie powietrzne.
Ja też myślę, że ten bluszcz to Hedera colchica, ma wyjątkowo duże liście. Z tą sadzonką w ogrodzie, jak wspomniałem,
zaryzykuję, jeśli zobaczę niepokojące objawy to zabiorę. W moim ogrodzie praktycznie bez okrycia na zimę rosła
× Fatshedera, a wszędzie piszą, że wytrzymuje najdalej do -5. Często traciła liście na zimę, ale 3 zimy przetrwała,
gdyby była w bardziej osłoniętym miejscu, może żyłaby do dziś. A tymczasem pozostały tylko zdjęcia:
http://www.wschowa.com/abrimaal/veschor ... alizei.htm
jeden już wczoraj posadziłem w ogrodzie poziomo, tzn wykopałem około 10 cm głęboki rowek i tam umieściłem pęd,
tak aby choć część liści była na zewnątrz. Zaryzykuję.
Drugi pęd mogę dać do swojego florarium. Jest to akwarium 200 l bez wody,
tam ukorzeniam większość domowych roślin, wilgotność jest bardzo wysoka,
gdyż nawet rośliny sprzedawane jako wodne np. kryptokoryny, Anubias i Lysichiton rosną tam emersyjnie,
a pnącza takie jak Monstera czy Syngonium wypuszczają korzenie powietrzne.
Ja też myślę, że ten bluszcz to Hedera colchica, ma wyjątkowo duże liście. Z tą sadzonką w ogrodzie, jak wspomniałem,
zaryzykuję, jeśli zobaczę niepokojące objawy to zabiorę. W moim ogrodzie praktycznie bez okrycia na zimę rosła
× Fatshedera, a wszędzie piszą, że wytrzymuje najdalej do -5. Często traciła liście na zimę, ale 3 zimy przetrwała,
gdyby była w bardziej osłoniętym miejscu, może żyłaby do dziś. A tymczasem pozostały tylko zdjęcia:
http://www.wschowa.com/abrimaal/veschor ... alizei.htm
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2279
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Stary bluszcz.
W jednym z parków Brzegu poszycie stanowi zimozielony bluszcz , tak stary jak park ( 100 lat ). Mam pomysł, by starą studnię w ogrodzie mojej babci obsadzić tym bluszczem , aby obrósł całą kamienną cembrowinę. Proszę o radę , jak i kiedy pozyskać sadzonki ( szczepki ) z tego bluszczu i zrobić nasadzenia wokół studni.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Stary bluszcz.
Bluszcz jak tylko jego pędy dotkną ziemi - bardzo szybko się ukorzenia.
Dobry termin to wiosna, jak ruszy z nowymi przyrostami.
Odetnij kilka pędów, podważ do góry a zobaczysz że ma korzonki co kilka, kilkanaście cm.
Potnij na kawałki tak by każdy miał korzonek, wsadź do doniczki i trochę nakryj żeby utrzymać wilgotność.
Trzymaj w domu do jesieni i wtedy z bryłą ziemi z doniczki posadź do gruntu.
Początkowo musisz go zabezpieczać na zimę, później już nie ale i tak potrafi przemarznąć ale da sobie radę i odbije.
Jeśli chcesz mieć żywopłocik kwitnący to pobierasz sadzonki z tych części które kwitły.
On ma wtedy inny pokrój ( niski krzew a nie pnącze ).
Dobry termin to wiosna, jak ruszy z nowymi przyrostami.
Odetnij kilka pędów, podważ do góry a zobaczysz że ma korzonki co kilka, kilkanaście cm.
Potnij na kawałki tak by każdy miał korzonek, wsadź do doniczki i trochę nakryj żeby utrzymać wilgotność.
Trzymaj w domu do jesieni i wtedy z bryłą ziemi z doniczki posadź do gruntu.
Początkowo musisz go zabezpieczać na zimę, później już nie ale i tak potrafi przemarznąć ale da sobie radę i odbije.
Jeśli chcesz mieć żywopłocik kwitnący to pobierasz sadzonki z tych części które kwitły.
On ma wtedy inny pokrój ( niski krzew a nie pnącze ).
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2279
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2279
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Stary bluszcz.
A, jeszcze jedno. A gdyby tak już wiosną pozyskać wraz z darnią sadzonki tego bluszczu i posadzić , tak koło kwietnia wokół studni ?
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Stary bluszcz.
Próbuj, powinno się udać ale pamiętaj o podlewaniu i zabezpieczeniu przed zimnymi nocami.
Bluszcz początkowo wolno rośnie ale jak się rozbuja to na całego.
Bluszcz początkowo wolno rośnie ale jak się rozbuja to na całego.
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2279
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2279
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Stary bluszcz.
Dziś pozyskuję i dokonuję nasadzeń. Noce powyżej + 10 , zatem może się uda ? 

- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Bluszcz Hedera sadzonki ukorzenianie
Czy ktoś wie kiedy i w jaki sposób ukorzeniać kwitnące pędy bluszczu hedera helix ?
Normalnie to sam się ukorzenia ( i muszę z nim wlaczyć ), ale w Ogrodzie Botanicznym widziałam niski żywopłot z sadzonek kwitnącego bluszczu. Nie jest wtedy już pnączem, raczej niską krzewinką kwitnącą jesienią.
Próbował ktoś ?
Albo może macie jakieś informacje ?
Normalnie to sam się ukorzenia ( i muszę z nim wlaczyć ), ale w Ogrodzie Botanicznym widziałam niski żywopłot z sadzonek kwitnącego bluszczu. Nie jest wtedy już pnączem, raczej niską krzewinką kwitnącą jesienią.
Próbował ktoś ?
Albo może macie jakieś informacje ?
- Abrimaal
- 200p
- Posty: 275
- Od: 16 maja 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Atro City Veschova, Poland
- Kontakt:
Re: Bluszcz Hedera sadzonki ukorzenianie
Ukorzenia się tak samo jak inne pędy, tylko dłużej. Trzeba oberwać kwiaty lub owoce, żeby nie osłabiały rośliny.
http://veschort.abrimaal.pro-e.pl/arali ... alizei.htm
Ten nowy przyjął się, nie ma jeszcze strony. Po zimie wygląda tak. Już zaczyna się wspinać.
Czy może zna ktoś nazwę tej odmiany?

http://veschort.abrimaal.pro-e.pl/arali ... alizei.htm
Ten nowy przyjął się, nie ma jeszcze strony. Po zimie wygląda tak. Już zaczyna się wspinać.
Czy może zna ktoś nazwę tej odmiany?

Re: Bluszcz Hedera sadzonki ukorzenianie
Ja ukorzeniałam dwukrotnie i robiłam to w październiku.Obcinałam te kwitnące pedy(ok.15cm), usuwałam kwiaty, stosowałam ukorzeniacz i pod folię, najlepiej niezbyt szczelną.Ukorzeniały sie dość długo, ale wiosną miały już korzonki.Jedna z tak robionych zaczęła później rosnąć częściowo pnąco (liście ma inne,) ale z drugiej mam niewielki krzew o romboidalnych liściach.
- zbyszko
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 28 paź 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Ukorzenianie bluszcza ogrodowego - jak ?
Swojego bluszcza odm.'Arborescens' ukorzeniłem wciskając w ziemie na miejsce stałe 40-sto centymetrowe pędy na głębokość 30-stu cntymetrów ,usuwająć wcześniej dolne liście.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fc3 ... 32c71.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fc3 ... 32c71.html