Witam serdecznie i przedeszczowo lub już deszczowo,tak jakoś się zbiera...Przedstawiam moją piwonię od Jadzi Jakuch,czyż nie jest piękna?I jeszcze dwuserdeczna
Liska się dopomina!Liseczko, ja starsza jestem,to i pamięć przez lata wyrobiona. Studenci czasem narzekają,bo to dla nich nie całkiem wygodne.
Tess i Liskooraz
Ambo i
Grażyno z Kaszub- domyślam się,zostawia czteroślad....
Kogro-Pochlapana Mlekiem nocą wydała na świat drugi liść,również zdrowy.W istocie nie jest taki żółty(choć noworodki często mają żółtaczkę).
Miiriam-dokupiłam jeszcze dwa
rojniki, to wciąga.
Ewo-Evluk-poznajesz
szczawik Deppego ciemny?Na murku przybywa skrzynek z jednorocznymi.Dziś przyniosłam w plecaku kolejne 3 razy po 5 litrów ziemi z osmocote,ale dalej mało!
Ewo-Ogis-
jaśminowiec nie przeżył zimy,liczyłam się z tym,przesadzałam go w inne miejsce dość zaawansowaną jesienią.Ale powinien być bez problemów do nabycia,małe zeszłego roku były po 2 zł,większe po 5-7 zł.
Olgo(
Ogród Azy)-spytałam o
dolomit mielony który tak polecałaś-był,nabyłam 5 kilo,jeszcze wszedł do plecaka.Groszek pachnący mi wzeszedł,warto było sadzić głęboko,żeby gołębie się nie dorwały!
Elsi,będą zdjęcia
oregano variegata,zaraz w następnym poście,złote runo mnie wzywa,a raczej do syropu muszę nabyć cukier,a wiesz,przy sobocie...
