
Najlepiej radzi sobie z nim Starane, ale za to na następny rok skrzyp rośnie bujniej.
Najskuteczniejsza metoda, to częste napowietrzanie, przegrzebywanie ziemi, i przyzwyczajenie się do niego.
Ja go urywam, gdy już za bardzo rzuca mi się w oczy, i nie przejmuję się.
Z urwanych skrzypów robię gnojówkę, i jest przyjemne z pożytecznym.