Mój ogród przy lesie cz.2
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Tajeczko, pięknie rośnie Twój cytryniec, nareszcie widzę co kupiłam jakiś czas temu.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Tajko, chciałam się zameldować w nowej części. Tyle już stron. Jak u Ciebie galopuje
Zresztą nic dziwnego. Tyle piękności pokazałaś, że nie sposób w kilku zdaniach ich wymienić. Na razie zaparło mi dech 


Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Tajeczko, melduję się w drugiej części, ależ pędzą strony u Ciebie



-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
WITAJ TAJKO!
Wspaniały nastrój w Twoim ogrodzie robią dzewa i krzewy. Ja lubię byliny ale drzew,
krzewów i pnączy nic nie zatąpi. Piekne oczko - moje marzenie.
Wspaniały nastrój w Twoim ogrodzie robią dzewa i krzewy. Ja lubię byliny ale drzew,
krzewów i pnączy nic nie zatąpi. Piekne oczko - moje marzenie.
-
- 1000p
- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Ostatnio nie zaglądałem do Ciebie z powodu zmiany wątku. Dziś nadrabiam zaległości i bardzo mi się spodobał ten widoczek.
Tajka pisze:
-
- 1000p
- Posty: 1679
- Od: 24 sie 2009, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Witaj Tajeczko widzę u Ciebie kamasje ,ja posadziłam cebule jesienią z trzech tylko jedna ma kwiat,dwie pozostałe w liście poszły ,albo coś zeżarło kwiatki? Co z nimi robić po przekwitnięciu,wykopuje się to,czy zostawia?
pozdrawiam zielono zakęconych Marzena:)
Spełnione marzenie Marzenki
Spełnione marzenie Marzenki
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Jak ma się co pokazywać to i pędząAniaDS pisze:Tajeczko, melduję się w drugiej części, ależ pędzą strony u Ciebie![]()

A jest Tajko u Ciebie co oglądać


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1272
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Witaj Tajko
Nic tak dobrze nie robi ogrodowi jak duże, rozrośnięte iglaki. Twoje mają już parę ładnych lat....kilka mam identycznych i w podobnym wieku. Czy ten liliowiec, którego pokazałaś to tzw. pająk?
Może Cię to zainteresuje, we Florexpolu są powojniki po sześć złotych: Proteus, Westerplatte, Multi Blue, Purpurea Plena Elegans.

Może Cię to zainteresuje, we Florexpolu są powojniki po sześć złotych: Proteus, Westerplatte, Multi Blue, Purpurea Plena Elegans.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Mutari pisze:Jak ma się co pokazywać to i pędząAniaDS pisze:Tajeczko, melduję się w drugiej części, ależ pędzą strony u Ciebie![]()
![]()


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25219
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Tajeczko masz moje marzenie, czyli świecznicę. Taką właśnie jak ja chcę. Twoje powojniki są obłędne.
Jeden z moich liliowców szykuje się do kwitnięcia. W tamtym roku nie kwitł. Ciekawe czy będzie taki jakiego chciałam.
Jeden z moich liliowców szykuje się do kwitnięcia. W tamtym roku nie kwitł. Ciekawe czy będzie taki jakiego chciałam.
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Tajeczko
wreszcie trafiłam do Twojego nowego wątku ogrodowego
Zdjęcia ogrodowe cudne, powojniki marzenie, może i moje tak zakwitną


Zdjęcia ogrodowe cudne, powojniki marzenie, może i moje tak zakwitną

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Witam Wszystkich Gości. Dziękuję, że o mnie pamiętaliście.
Gosiu 07 dziękuję.
Mireczko dziękuję.
Zenku dziękuję za odwiedziny. Jałowców płożących mam około 20- tu.Jestem zła na siebie, że tyle nasadziłam, które się porozrastały ,a teraz nie mam miejsca na kwiatki.Pozdrawiam.
Grażynko dziękuję Ci bardzo, sama nie wiem , co mnie napadło, żeby tyle nasadzić tych jałowców. Teraz mi ich szkoda wycinać. U mnie cały piątek i dzisiaj pada. Sobota była ładna.
Pestko witaj. Myślę, że mieczyki to najwyższa pora, żeby posadzić.Ale wczoraj było ładnie, to z pewnością posadziłaś.Pozdrawiam.
Tomku- Arkandor witaj. Jałowce płożące rzeczywiście bardzo się rozrastają. Rosną i rosną bez końca, zajmując coraz więcej miejsca.Ten Blue Carpet ma chyba ze 2 m kw. Powojniki u mnie nie marzną, to u Ciebie tym bardziej.Jeśli chodzi o choroby, to botaniczne i Tanguckie nie chorują, natomiast wielkokwiatowe dostają często uwiądu, co nie znaczy, że i u Ciebie będą chorować.Pozdrawiam.
Ewuniu Cytryniec rośnie bezproblemowo, najważniejsze, że nie przemarza, a Twój jak się
sprawuje?
Olu witaj. Dziękuję za miłe słowa.
Aniu DS dziękuję
Krysiu dziękuję Ci bardzo za odwiedziny i miłe słowa.Trochę zagalopowałam się z ilością drzew i krzewów, teraz brakuje mi miejsca na inne ciekawe roślinki.
Aleksandrze witaj w moim ogrodzie.
Dziękuję za miłe słowa. Zapraszam ponownie.
Krzysiu witaj. dziękuję Ci bardzo.
Marzenko ja posadziłam jesienią białe kamasje i także nie zakwitły, a myślałam , że one są najłatwiejsze w uprawie z wszystkich cebulowych. Kamasje wykopałam po raz pierwszy po 5- ciu latach, gdyż bardzo dużo cebul się namnożyło. Pozdrawiam.
Marcinie dziękuję Ci bardzo za odwiedziny i miłe słowa.
Wiktorio witaj w moim ogrodzie.Nie znam nazwy tego żółtego liliowca. On kwitnie co roku w maju, jako najwcześniejszy. Może faktycznie nazywany jest potocznie ,,pająkiem,,?.
Jesteś bardzo kochana, że poinformowałaś mnie o tych klematisach.( Ale tanio sprzedają).
Polowałam na Purpurea Plena Elegans, ale dopadłam go na Zemborzyckiej. Bardzo Ci dziękuję. Pozdrawiam.
Gosiu 07 nie byłam na Targach, szkoda mi było weekendu, a Ty byłaś, co mieli ciekawego?
Aniu DS
Gosiu- Margo Świecznicę kupiłam w ubiegłym roku tylko 1 szt, gdyż sadziłam, że u mnie nie będzie rosnąć, ale ma się dobrze.Liliowce, takie z kapersów u mnie także przeważnie nie zakwitają w tym samym roku. Pozdrawiam.
Halinko
witaj.dziękuję Ci bardzo, na pewno Twoje powojniki będą jeszcze ładniejsze, gdyż u mnie nie bardzo chcą rosnąć, szczególnie wielkokwiatowe. Pozdrawiam.

Gosiu 07 dziękuję.

Mireczko dziękuję.

Zenku dziękuję za odwiedziny. Jałowców płożących mam około 20- tu.Jestem zła na siebie, że tyle nasadziłam, które się porozrastały ,a teraz nie mam miejsca na kwiatki.Pozdrawiam.

Grażynko dziękuję Ci bardzo, sama nie wiem , co mnie napadło, żeby tyle nasadzić tych jałowców. Teraz mi ich szkoda wycinać. U mnie cały piątek i dzisiaj pada. Sobota była ładna.

Pestko witaj. Myślę, że mieczyki to najwyższa pora, żeby posadzić.Ale wczoraj było ładnie, to z pewnością posadziłaś.Pozdrawiam.

Tomku- Arkandor witaj. Jałowce płożące rzeczywiście bardzo się rozrastają. Rosną i rosną bez końca, zajmując coraz więcej miejsca.Ten Blue Carpet ma chyba ze 2 m kw. Powojniki u mnie nie marzną, to u Ciebie tym bardziej.Jeśli chodzi o choroby, to botaniczne i Tanguckie nie chorują, natomiast wielkokwiatowe dostają często uwiądu, co nie znaczy, że i u Ciebie będą chorować.Pozdrawiam.

Ewuniu Cytryniec rośnie bezproblemowo, najważniejsze, że nie przemarza, a Twój jak się

Olu witaj. Dziękuję za miłe słowa.

Aniu DS dziękuję


Aleksandrze witaj w moim ogrodzie.

Krzysiu witaj. dziękuję Ci bardzo.

Marzenko ja posadziłam jesienią białe kamasje i także nie zakwitły, a myślałam , że one są najłatwiejsze w uprawie z wszystkich cebulowych. Kamasje wykopałam po raz pierwszy po 5- ciu latach, gdyż bardzo dużo cebul się namnożyło. Pozdrawiam.
Marcinie dziękuję Ci bardzo za odwiedziny i miłe słowa.

Wiktorio witaj w moim ogrodzie.Nie znam nazwy tego żółtego liliowca. On kwitnie co roku w maju, jako najwcześniejszy. Może faktycznie nazywany jest potocznie ,,pająkiem,,?.
Jesteś bardzo kochana, że poinformowałaś mnie o tych klematisach.( Ale tanio sprzedają).
Polowałam na Purpurea Plena Elegans, ale dopadłam go na Zemborzyckiej. Bardzo Ci dziękuję. Pozdrawiam.
Gosiu 07 nie byłam na Targach, szkoda mi było weekendu, a Ty byłaś, co mieli ciekawego?

Gosiu- Margo Świecznicę kupiłam w ubiegłym roku tylko 1 szt, gdyż sadziłam, że u mnie nie będzie rosnąć, ale ma się dobrze.Liliowce, takie z kapersów u mnie także przeważnie nie zakwitają w tym samym roku. Pozdrawiam.
Halinko

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Moje najwcześniejsze rożaneczniki: Roseum Elegans i Nowa Zembla - w ubiegłym roku ładniej kwitły.












-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1272
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Tanio, bo to niewielkie sadzonki. Takie same kupiłam w zeszłym roku u nich na wyprzedaży. Z tych tanich były tylko cztery odmiany. Na Zemborzyckiej byłam i obejrzałam nową dostawę powojników. Za tak rozrośnięte warto zapłacić więcej, a i tak mają w sumie najtaniej.Tajka pisze: Jesteś bardzo kochana, że poinformowałaś mnie o tych klematisach.( Ale tanio sprzedają).
Polowałam na Purpurea Plena Elegans, ale dopadłam go na Zemborzyckiej. Bardzo Ci dziękuję. Pozdrawiam.
