Gazania Cz.2
Re: Gazania
Dziękuję za odpowiedzi, przetrzymam je jeszcze chociaż do zimnej zośki.
Własnie zastanawiało mnie to , ze sprzedają je juz na targu i wsadzają do gruntu, miałam nadzieje, ze nie są wrażliwe na mrozy:(
Własnie zastanawiało mnie to , ze sprzedają je juz na targu i wsadzają do gruntu, miałam nadzieje, ze nie są wrażliwe na mrozy:(
Nazwa Gatunkowa: Magdziorek
Rząd : Leniwce ;)
Rząd : Leniwce ;)
- tomoe
- 50p
- Posty: 85
- Od: 17 maja 2009, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Sokołów Młp. (woj. podkarpackie)
Re: Gazania
Też już najchętniej bym wysadził, bo pasuje mi popikować inne roślinki, a nie mam zupełnie miejsca 

Re: Gazania
ja też już częśc wysadziłam, trzeba inne pikować, a niech już sobie same radzą w ziemi ;]
Nazwa Gatunkowa: Magdziorek
Rząd : Leniwce ;)
Rząd : Leniwce ;)
-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Gazania
Ja dziś wysadziłem wszystkie moje gazanie do ogrodu...
Re: Gazania
mmgg gazanie masz prześliczne i jeszcze w głębi widziałam osteospermum. Musiałeś wydać majątek. Jak to posadzisz na pewno będzie cudownie.
Pozdrawiam serdecznie,
-
- 200p
- Posty: 436
- Od: 16 mar 2010, o 09:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mielec
- Kontakt:
Re: Gazania
Bo swoich nie mogę się doczekać a po wczorajszym gradobiciu się nie doczekam:)
Nie aż tak wiele - mam zaprzyjaźnioną panią i pana na ryneczku i takie wielkie krzaczory po 2,50 kupuje ( w ogrodniczym 3,50 lub 4,50 ) A jak mam kupic sobie piwo czy coś mocniejszego to wole kupić sobie kilka krzaczków na skalniak. A gazanie teraz tylko chodzę i wybieram kolorki których nie mam, a za 4 krzaczki 10 złotych, to myślę że warto:)
Nie aż tak wiele - mam zaprzyjaźnioną panią i pana na ryneczku i takie wielkie krzaczory po 2,50 kupuje ( w ogrodniczym 3,50 lub 4,50 ) A jak mam kupic sobie piwo czy coś mocniejszego to wole kupić sobie kilka krzaczków na skalniak. A gazanie teraz tylko chodzę i wybieram kolorki których nie mam, a za 4 krzaczki 10 złotych, to myślę że warto:)
Re: Gazania
2,5 to rzeczywiście bardzo dobra cena. U mnie w ogrodniczym są po 4,5. Być może są gdzieś taniej na bazarku, ale trzeba mieć kiedy pojechać. A jak się goni z językiem na brodzie do przedszkola, to pozostaje tylko sklep koło pracy.
Pozdrawiam serdecznie,
-
- 200p
- Posty: 436
- Od: 16 mar 2010, o 09:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mielec
- Kontakt:
Re: Gazania
Myśle ze to dlatego, że u mnie ciepło jest. 2,5 to tez mysle ze to swietna cena, tym bardziej ze mocne, duze one sa. W ogrodniczym byly tez na poczatku po 4,50 teraz sa po 3,50 ale sa mniejsze i slabsze niz te z ryneczku:) A jak bardzo one jeszcze urosna:)?
Re: Gazania
W mojej okolicy na razie raz były bardzo słabe a w tej chwili nic .Własne wysadzone zaczęły rosnąć.Na balkonie też idą do przodu.Tak więc radość oglądania odłożona do.......An.
An
Re: Gazania
Wyglądają bardzo dobrze. Moje kupione i kilkakrotnie zalane wyglądają dużo gorzej. Nie wiem czy się podniosą. Czym je nawoziłeś i kiedy siałeś?
Pozdrawiam serdecznie,
-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Gazania
Ciekawe jakie będą miały kwiaty 

Re: Gazania
Gratuluję mmgg u mnie udają,że rosną choć pierwsze objawy poprawy są . A to egzemplarz z zakupu na miejscu. 

An
-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Gazania
Ale cudo




-
- 200p
- Posty: 436
- Od: 16 mar 2010, o 09:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mielec
- Kontakt:
Re: Gazania
-----> Kajo
zarówno podczas pierwszej fali ulew - około 20 maja jak i drugiej, na początku czerwca - a lało wtedy u mnie równo przez tydzień,
małe gazanie były po prostu w domu na parapetach i wszędzie gdzie się dało. Inaczej by chyba padły. Zasilałem w dwa tygodnie po pikowaniu nawozem organicznym z dżdżownic, a potem raz w tygodniu połowa dawki takiego nawozu z biedronki. Obecnie nawożę dwa razy w tygodniu wszystkie gazanie i inne rośliny oprócz datur, surfiń i kobei, połową dawki zwykłego nawozu do roślin kwitnących made in biedronka.Siałem w pierwszym tygodniu marca.
-----> Dawidbanan
Nie mam pojęcia, ale z każdego kolorku będę zadowolony:)
zarówno podczas pierwszej fali ulew - około 20 maja jak i drugiej, na początku czerwca - a lało wtedy u mnie równo przez tydzień,
małe gazanie były po prostu w domu na parapetach i wszędzie gdzie się dało. Inaczej by chyba padły. Zasilałem w dwa tygodnie po pikowaniu nawozem organicznym z dżdżownic, a potem raz w tygodniu połowa dawki takiego nawozu z biedronki. Obecnie nawożę dwa razy w tygodniu wszystkie gazanie i inne rośliny oprócz datur, surfiń i kobei, połową dawki zwykłego nawozu do roślin kwitnących made in biedronka.Siałem w pierwszym tygodniu marca.
-----> Dawidbanan
Nie mam pojęcia, ale z każdego kolorku będę zadowolony:)
Re: Gazania
Dziękuję za odpowiedź. A jak siałeś, bo mi nie wzeszła ani jedna.
Pozdrawiam serdecznie,