Ogród Gosi

[Margo2]

Witam Was dziewczyny. Miło mi, że zaglądacie do mojego ogródka.
Sylwio, ja faktycznie tworzę ogród od podstaw. Gdy kupowałam działkę, w okół były tylko pola. Żadnej infrastruktury. Także mam własną studnię, oczyszczalnię i gaz w butli. Powoli wokół mnie wyrosły inne domy. A jeśli chodzi o piwonie to prawdopodobnie posadziłaś je za głęboko. Wiosną weź widły i podnieś krzak trochę do góry. U mnie to pomogło.
Aniu, u mnie zawsze jest pełno dzieci, sąsiadów i znajomych. Muszę im zapewnić trochę rozrywek. Dlatego też tak duża przestrzeń jeszcze nie zagospodarowana. Lubię sprawiać dzieciakom frajdę, może dlatego oni lubia tu przychodzić.



Halinko przyniosłaś mi moje ulubione miejsce w twoim ogrodzie. Kocham piwonie i brzozy.
Aniu ja przez ten komputer tak długo nie rejestrowałam się na forum. Pomogła mi Isia, która jest dłużej oficjalnie na forum, ja tylko chodziłam po ogródkach po cichutku.

[Fabi 12]

Jak ja bym chciała mieć już taki żywopłot. Pozdrawiam.

[dwostr]

No ,więc jestem Gosiu u Ciebie...coraz to piękniejsze zakątki pokazujesz ,zauważyłam piękną pęcherznicę,czy pozwalasz jej rosnąć tak jak chce,czy trzymasz ją w ryzach?
U mnie coś za mocno się rozkładała dlatego ją podcięłam.Zobaczymy jaki będzie miała pokrój w tym roku.Widzę dużo cebulowych-też je uwielbiam.
Bardzo szanuję ludzi z takim podejściem do codzienności,jakie Ty prezentujesz-dzieciaki pewnie uwielbiają zabawy w Waszym ogrodzie -to niech sobie szaleją ,za to Ty będziesz dłużej cieszyć się urządzaniem ogrodu -to przecież takie fascynujące...
Wpadłam na moment powiedzieć Ci dobranoc ,a tak się rozgadałam

[piofigiel]

Wpadłem jeszcze przed snem sprawdzić co się dzieje u Ciebie Gosiu w wątku, koleżanek Ogrodniczek już masz pełno, sympatycznie i gwarno, bardzo ładnie ogród się prezentuje na ostatnich zdjęciach które pokazałaś. Wszystko ma swoje miejsce i rabatki z roślinkami i już spore krzewy iglaste i elementy rekreacyjne, bo przecież ogród ma też służyć do zabawy i wypoczynku. Świetnie bardzo mi się podoba, powiedz kiedyś o sąsiadach bo widzę na zdjęciach inne domy, czy też mają ładne ogrody i czy jakoś ogrodniczo obcujecie ze sobą, doradzacie czy wymieniacie roślinami? To miłe mieć wspólne pasje, są wtedy dodatkowe tematy do dyskusji przez płot i na grilu

Pozdrawiam Tomek

[Margo2]

Danusiu moja pęcherznica rosła jak chciała, do tej pory. Lubię jak tworzy się gąszcz. Ale pewnie za jakiś czas i ja będę musiała ją okiełznać. Właśnie dlatego nie martwię się, że na razie mam ograniczone pole manewru. Mam perspektywę długiego cieszenia się z zakładania ogrodu.
Tomku, sąsiadów mam ekstra. Większość z nich to moi i mojego M. znajomi. Spotykamy się często. Z ogródkami jest różnie. Nie wszyscy mają takiego fioła jak ja. Niektóre ogródki są faktycznie mało zarośnięte, tylko tyle o ile, czyli trawa i kilka krzaczków, żeby było jak najmniej pracy. Ale takich ludzi też rozumiem, nie każdy musi kochać pracę w ziemi.

[AniaDS]

Gosia, zazdroszczę Ci tej przestrzeni
U mnie też często są goście, zwłaszcza dzieci, dlatego myslę i nad trampoliną i jeszcze nad paru innymi rzeczami.
Dużą ją masz?

[Agatra]

Dzień dobry. Wiesz co ja u Fleur głupieję już zupełnie. Zapisuję te odmiany, które mi się podobają, ale coś za dużo ich. Zaczęłam już myśleć o wspólnym wyjeździe do Wilna po róże od hodowcy z Litwy - w końcu też w naszym zasięgu. A zakupionej róży nie pokażę bo nie moje zdjęcie. Całuski.

[Margo2]

Aniu Trampolina ma około 2,5 m. Jest to fantastyczna zabawka nie tylko dla dzieci. Znajomi także z niej korzystają. A jakie zakwasy potem mają. Tylko w pierwszych dniach nie wolno dzieciakom pozwolić na długie skakanie. Mój syn nie mógł chodzić na drugi dzień.

Kasiu, ja też tam głupieję. Widziałaś tego Edena? Ty to nie musisz martwić się o miejsce, masz go, oj masz. Ty będziesz sadzić, a ja będę przyjeżdżać podziwiać.
Polecam Ci też wątek Ani. Co prawda różyczki ma młodziutkie, ale już pokazały co potrafią. Myślę, że w tym roku rozszaleją się na całego.

[mamba9991]

Nieśmiało dorzucam swoje 3 grosze, bo wątek mnie zachwycił, pierwszy post taki nieśmiały, a teraz proszę, Ogrodniczka Co Się Zowie. Będę obserwować i się uczyć, bo zaczynam ogród od zera (przeprowadzka do innego miasta), w Gdańsku została działka, którą się opiekowałam 3 lata, cóż, takie życie, co się dało wykopałam i przywiozłam do Szczecina, ale przecież 70-letniego orzecha nie przewiozę:) Chciałabym za jakiś czas wstawić równie piękne zdjęcia, na razie startuję tak:



od czegoś trzeba zacząć.

[Margo2]

Witam Cię Mambo. Zawstydzasz mnie. na forum jest tyle wspaniałych ogrodów. Mój jest skromny w porównaniu z innymi. A co do przeprowadzki,masz możliwość od nowa rozpocząć urządzanie ogrodu, co ma swoje uroki. Z tego co napisałaś to twoja poprzednia działka była już zagospodarowana zanim ty tam objęłaś rządy. Możesz teraz robić co chcesz, a nie dopasowywać nowe nasadzenia do już istniejących. Chociaż stare ogrody też mają swój urok. I te drzewa, najbardziej żal tych drzew.

[Agatra]

Małgoś. Poszukaj oferty pani Grażyny Ochotnickiej w necie. To ta pani o której ci mówiłam. Pasjonatka wielka. Miłego wieczoru życzę. Kasia

[kocica]

Witaj Gosiu.
Obejrzałam sobie cały wątek i myślę, że będziesz nam pokazywała coraz ładniejsze i ciekawsze zakątki swojego ogrodu. bardzo podoba mi się rabata różanecznikowa, Twoje piękne róże i powojniki. Masz ogromną pęcherznicę , pięknie się rozrosła. A kamienie uwielbiam, niestety w mojej okolicy kamieni nie ma i muszę je zdobywać albo kupować.

[Margo2]

Kocico miło Cię gościć w moim ogrodzie. Niestety też muszę kupować kamienie i coraz bardziej jestem rozdarta kupować roślinki czy kamienie, bo do nich też zapałałam miłością. Będzie ich chyba coraz więcej w moim ogrodzie. Ale oczywiście to zależy od funduszy. stąd ten dylemat.

[kocica]

Tak, czytałam, że je kupujesz. Ja ciągle odkładam zakup dużej ilości kamieni bo też muszę wybierać między różnymi ogrodowymi dodatkami. Kiedyś do starego ogrodu zamówiłam ciężarówkę kamieni, ale większość z nich była bardzo maleńka, a do tego zamówiłam za dużo bo miałam mały ogród. Teraz to taka ciężarówka byłaby u nas kroplą w morzu. Ale za jakiś czas pomyślę o większej ilości, najpierw trzeba dokończyć ogrodzenie.

[Margo2]

Niestety zawsze musimy dokonywać jakiś wyborów. Ale małymi kroczkami dojdziemy do celu