Jacku ja swoje tarasowce przechowuje na klatce schodowej.
Jak dotąd to miejsce im służy.

Mam tam ok.10-15 stopni.
Ja swojej passiflory jeszcze nie podcięłam ciągle się waham,nie jestem pewna jak mam ją przyciąć.
Dzięki za rade odnośnie sadzonkowania odciętych pędów.
Ja swoje pustynniki posadziłam na lekkim pagórku,więc woda raczej im nie grozi.
Ja moją komarzyce i rozchodniki przechowywałam pierwszy raz w mojej nieużywanej kotłowni.
Przechowały się wspaniale.
Ponieważ dostalam cynk od mojej siostry Eli,że w Carefurze są krótkie gumaczki,byłam tam wczoraj.
Gumaczki na szczęście jeszcze były,kupiłam co prawda męskie,ale jestem zadowolona.
Damskie też były,ale jakieś wąskie,ja mam haluksy,dlatego wybrałam szersze,męskie.
Nie obyło się oczywiście bez dodatkowych zakupów.
Było dużo roślin do wyboru,ale ceny od prawie pięciu złotych wzwyż.
Moje zakupy:
