Przepisy na zdrowe życie.....

aurynka · Post » 25 lis 2006, o 14:18

KaRo ,a czym można zatąpić seler i pietruszkę, jeśli ktoś tych warzyw nie lubi?

Post » 25 lis 2006, o 14:45

Nie wiem aurynko,ale proponuję,użyć ich,bo są życiodajne,tylko w mniejszej ilości.
Będą wówczas niewyczuwalne. Smak i "zapach" nadają temu napojowi czosnek i buraki.
Podawałam to mojej mamie i młodszej córce,dziecio gorzej zgadzaja się na takie przysmaki,ale jest to rewelacja.

Nalewka · Post » 25 lis 2006, o 16:28

A jak dodasz sporo świeżej natki, koperku, jakichś aromatycznych ziół (niekoniecznie do kwaszenia, raczej tuż przed piciem), to selera nie poczujesz w ogóle. Pietruszka zaś prawie w ogóle ani smaku, ani zapachu nie ma, więc inne warzywa i tak ją zagłuszą. A do tego przecie kiszenie (kwaszenie) zmienia "paskudne" zapachy na "zjadliwe", ja surowej kapusty nie znoszę, a kiszoną bardzo lubię - właśnie przez jej zapach... Zresztą czego się nie robi dla zdrowia

aurynka · Post » 25 lis 2006, o 17:11

Przekonałyście mnie

na pewno spróbuję tej miksturki życia ;:85
Tylko muszę gdzieś się zakamuflować, żeby z nikim nie rozmawiać po jej wypiciu

Nalewka · Post » 25 lis 2006, o 17:20

Koniecznie daj na koniec łyk nalewki, nikt wtedy nie poczuje czosnku, a tylko zapach np. wiśniówki

Post » 28 lis 2006, o 15:26

Niemoc naszej koleżanki sprowokowała mnie do podania kolejnego zalecenia znanego już nam zakonnika,dotyczącego stosowania starych i wypróbowanych metod walki z infekcją grypową ,zanim pobiegniemy do lekarza i zaczniemy faszerować się antybiotykami.

Wszystkiego po trochu:
-kwiatu lipy
-kwiatu dzikiego bzu,pare gałązek dzikiej maliny,
-kapke podbiału i miety
zaparzyć i niech naciąga 0,5 godziny.Osłodzić łyżeczka miodu i pić.

Klatkę piersiową i stopy przetrzeć maścią kamforową,wypocić się,przez dwa dni nie wychodzić z domu.
Zioła to witaminy,mikroelementy,biopierwiastki,olejki eteryczne które powinny być uzupełnieniem dobrze prowadzonej kuchni.

Przy przeziębieniach nie wolno wychodzić rano z pustym żołądkiem.Należy choćby podgrzać przegotowane wczorajsze mleko i wlać do niego esencje herbacianą.Osłodzić łyżką miodu i już ulega poprawie krążenie,dostarczylismy organizmowi wapno i białko.

Jeśli zachodzi konieczność zażywania antybiotyku ,należy pamiętać o wypijaniu każdego dnia szklanki kefiru oraz wziąć trzy razy dziennie witaminę B-kompleks.Abu zapobiec powstaniu grzybicy w śluzówce - należy spożywać bardzo duże ilości cebuli.

Lady-r · Post » 1 gru 2006, o 22:42

Czosnek można bardzo łatwo zażywać w kapsułkach nie czuje się wtedy jego smaku i zapachu i z ust też nie czuć ,a podobno działa jak świeży ząbek

Mariola54 · Post » 1 gru 2006, o 23:16

To nie to samo co świeży zawsze trąca trochę chemią

Lady-r · Post » 1 gru 2006, o 23:35

Może to i trochę chemia ,ale działa ,bo nic mnie na razie nie bierze.

Post » 1 gru 2006, o 23:41

Czy sprawdzałyście metodę przegryzania czosnku dla zabicia zapachu - natką pietruszki ?
Podobno pomaga.
Mimo.że uwielbiam pałaszować nawet natychmiast jak wejde do domu, twarożek z domkiem +2 ząbki czosnku nigdy nie próbowałam zagłuszać tego zapachu.Olewam to co czuć

I tak jestem prawie natychmiast chora,twarożek mnie dobija ale uwielbiam i jem

Lady-r · Post » 1 gru 2006, o 23:50

Natka niewiele pomaga i niestety potem się odbija kapsułki nie powodują tych objawów.

Admiiin · Post » 1 gru 2006, o 23:51

Dobrze gada, dać Jej wódki

Żadne przegryzki nic nie dadzą...

Nalewka · Post » 2 gru 2006, o 00:04

Ależ jesteście uparci!!! Nie wódki, tylko łyk nalewki

Admiiin · Post » 2 gru 2006, o 00:08

Może być nalewka, Nalewko

już o tej porze...

Nalewka · Post » 2 gru 2006, o 01:26

Nalewka może być zawsze

Szczególnie, że jest zdrowa jak lekarstwo i należy ją pić z maleńkich kieliszeczków, maleńkimi łyczkami, ale z ogroooomną przyjemnością, czego tez wszystkim życzę na cały grudzień, ze Świętami włącznie. A potem na styczeń, na luty, na marzec ... i tak aż do grudnia