Nie miałem takiego "dziwnego" dziwaczka z kwiatami w kilku kolorach - chociaż na grafice w Google zdjęcia takowe istnieją. Jeśli masz zdjęcia takiego egzemplarza to pochwal się - może to będzie również zachętą do uprawy tej rośliny podobnie jak wspaniałe zdjęcia przedstawiające dziwaczka zamieszczone przez Izę
Nie mam zdjęć ,aparat mam dopiero od niedawna,ale moje dziwaczki są takie jak u Izy,są też takie np.żółte-nakrapiane:różem,białym kolorem,pomarańczem i na odwrót.Na jednym krzaku czasami jest po parę kolorów.Kiedy porobię zdjęcia w tym roku na pewno je wstawię na forum.
Pozdrawiam Dorota.
Frido, na wiosnę równocześnie posiałam nasionka i posadziłam karpę dziwaczka pierwszy raz. Zeszły w takim samym czasie i kwitną. Teraz nasionka się same rozsiewają i wiem, że na wiosnę będzie ich dużo, nie będę sobie karpą głowy zawracać.
A to moje dziwaczki ,zawsze sieje z nasion i nie bawię sie w przechowywanie karp,łatwo zbiera sie z niego nasionka i dobrze wschodza a i potrafia same sie wysiewac.A to moje kwiatki.
Zusiu sliczne te Twoje dziwaczki,napisz jaką techniką zbierasz nasionka .Przyznam się ze jeszcze nie zagladałam do kwiatuszków a z dziwaczków nie zbierałam nasion.Pozdrawiam
Jolciu, wszystkie roślinki wyrosły z nasionek z jednej paczki - są jeszcze kwiatki jednolicie białe Nasionka wyglądają troszkę jak ziarna pieprzu - duże, (prawie) okrągłe i czarne Odznaczają się na tle zieleni liści.
dziękuję Karinko ,to miałaś szczęście że w Twojej paczuszce były nasionka przecudnych dziwaczek.Co do białych to wiem że są bo akurat na takie trafiłam .Pozdrawiam
Madziu, ja przy nich nic nie robię. Wysiałam wcześnie do donicy, potem przepikowałam na grządkę z troszkę "poprawioną" kompostem ziemią i to by było na tyle. Raz tylko robiłam im oprysk, kiedy zaatakowały je mszyce. To jest roślinka samowystarczalna