Brązowienie iglaków.(różnych)Choroby i szkodniki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8091
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Ta szara kula, to prawdopodobnie dom os. Ściągaliśmy to spod dachu. Workiem na śmieci, wyłożonym gazetami w środku zakryliśmy kulę dokładnie i szczelnie, jedna osoba trzymała worek, druga nożem odcinała tą kulę od ściany, w momencie odcięcia worek szybko zakręcić i na ognisko! Po amatorsku to było ale nam się udało, ani jedna osa się nie wydostała i nikogo nie użądliła.
- Bruno von Troba
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 22 maja 2009, o 13:14
- Lokalizacja: Sosnowiec
Co do "waty" na iglakach - to taki mały pajęczak, niestety nie wiem jak się nazywa bo u siebie iglaków nie mam. Ale na pewno to to bo już widziałem takie efekty na działce rodziców. Najbliższy sklep ogrodniczy (byle nie castorama czy temu podobne) i zapytać o preparat na pajęczaka. Albo poszukać w necie
Wolę pnącza niż zwisącza 

AUĆ !!! jest aż tak źle?MirekL pisze:Nie chce mi się wyliczać wszystkiego, co tam łazi i żre... ale- opryskaj 2x, co 2 tyg. Mospilanem, Confidorem lub Marshallem. ...........
Pieski z okolicy mają swobodny dostęp?
Rozumiem że chodzi o spryskanie jeden raz i za dwa tygodnie drugi raz?
Piesków, kotów itp nie ma.
Gniazdo owadów zlikwidowane.
No właśnie z tym zadbaniem to było kiepsko. Pochłonęła mnie budowa, a roślinki z daleka wyglądały całkiem dobrze. Dopiero w tym roku pooglądałem z bliska i jakby któś mi w gębę dał
Powoli podniosę z Waszą pomocą mój zakątek.
Ziemia rzeczywiście jest jałowa. Obsiałem trawką kilka miesjc po kretowiskach i sypnąłem kapkę czarnej ziemi. Otaczająca trawa jakby oszalała z radiości

Ziemia rzeczywiście jest jałowa. Obsiałem trawką kilka miesjc po kretowiskach i sypnąłem kapkę czarnej ziemi. Otaczająca trawa jakby oszalała z radiości

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3036
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
nie walcz chemia bo w tym przypadku to daremne........ziemia nie tylko jałowa ale ZASOLONA!
trzeba zaczac od poczatku :x
trzeba zaczac od poczatku :x
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7579
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
cytuję :
Rekultywacją terenów silnie zasolonych zajmuje się zespół prof. Józefa Rytelewskiego z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Opracował metodę odsalania gleb w rejonie skażonym przez Inowrocławskie Zakłady Chemiczne. Wykorzystanie siarki, wapna magnezowego oraz fosfogipsu jako środków rekultywacyjnych dało dobre efekty, skracając jednocześnie okres regeneracji gleb (w porównaniu z samoczynnym ich odsalaniem się) przynajmniej o połowę. Zastosowanie wymienionych środków nie stworzyło żadnych dodatkowych zagrożeń w środowisku glebowym.
książka, może jest w jakiejś bibliotece :
Ochrona gleb i rekultywacja terenów zdegradowanych
autor: Anna Karczewska
wydawca: Wydawnictwo Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu
rok wydania: 2008
ilość stron: 414
isbn: 9788360574416
format: 170x240 mm
oprawa: miękka
cytuję:
Pewną specyfikę wykazują tereny zasolone odciekami ze składowiska odpadów poprodukcyjnych. W 1992 roku wydzielono obiekt doświadczalny w Inowrocławiu-Mątwach (w pobliżu Zakładów Chemicznych), na którym przez 8 lat prowadzono badania. Stosowano w formie środków rekultywacyjnych fosfogips, wapno magnezowe oraz siarkę w różnych kombinacjach, przy jednolitym nawożeniu organiczno-mineralnym. Badania wykazały skuteczność siarki i fosfogipsu. W porównaniu z samoczynnym odsalaniem się gleb (kombinacje kontrolne), działanie tych środków skraca okres regeneracji gleb przynajmniej o połowę. Korzystny stan obiektu i niezawodne plonowanie roślin w trzecim roku po zdrenowaniu terenu i wniesieniu środków rekultywacyjnych, umożliwiły przekazanie gruntów ich właścicielom.
Rekultywacją terenów silnie zasolonych zajmuje się zespół prof. Józefa Rytelewskiego z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Opracował metodę odsalania gleb w rejonie skażonym przez Inowrocławskie Zakłady Chemiczne. Wykorzystanie siarki, wapna magnezowego oraz fosfogipsu jako środków rekultywacyjnych dało dobre efekty, skracając jednocześnie okres regeneracji gleb (w porównaniu z samoczynnym ich odsalaniem się) przynajmniej o połowę. Zastosowanie wymienionych środków nie stworzyło żadnych dodatkowych zagrożeń w środowisku glebowym.
książka, może jest w jakiejś bibliotece :
Ochrona gleb i rekultywacja terenów zdegradowanych
autor: Anna Karczewska
wydawca: Wydawnictwo Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu
rok wydania: 2008
ilość stron: 414
isbn: 9788360574416
format: 170x240 mm
oprawa: miękka
cytuję:
Pewną specyfikę wykazują tereny zasolone odciekami ze składowiska odpadów poprodukcyjnych. W 1992 roku wydzielono obiekt doświadczalny w Inowrocławiu-Mątwach (w pobliżu Zakładów Chemicznych), na którym przez 8 lat prowadzono badania. Stosowano w formie środków rekultywacyjnych fosfogips, wapno magnezowe oraz siarkę w różnych kombinacjach, przy jednolitym nawożeniu organiczno-mineralnym. Badania wykazały skuteczność siarki i fosfogipsu. W porównaniu z samoczynnym odsalaniem się gleb (kombinacje kontrolne), działanie tych środków skraca okres regeneracji gleb przynajmniej o połowę. Korzystny stan obiektu i niezawodne plonowanie roślin w trzecim roku po zdrenowaniu terenu i wniesieniu środków rekultywacyjnych, umożliwiły przekazanie gruntów ich właścicielom.
- mirasek
- 200p
- Posty: 372
- Od: 12 gru 2007, o 16:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Iglaki - choroby i szkodniki
Wiem, że temat się już przewijał, więc proszę tylko o potwierdzenie.
Na większości zasadzonych w tym roku Brabantach (wiosna-goły korzeń) zauważyłem takie objawy. Wykluczam schnięcie gdyż pogoda rozpieszcza nas deszczem. Podejrzewam chorobę grzybową tyle, że nie potrafię określić dokładnie jaką-na części zamieranie pędów, na części wygląda jak szara pleśń - i jakim środkiem szybko zareagować?
Jeżeli się mylę, to proszę wyprowadźcie mnie z błędu.

Na większości zasadzonych w tym roku Brabantach (wiosna-goły korzeń) zauważyłem takie objawy. Wykluczam schnięcie gdyż pogoda rozpieszcza nas deszczem. Podejrzewam chorobę grzybową tyle, że nie potrafię określić dokładnie jaką-na części zamieranie pędów, na części wygląda jak szara pleśń - i jakim środkiem szybko zareagować?
Jeżeli się mylę, to proszę wyprowadźcie mnie z błędu.



Pozdrawiam. Mirek.
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3661
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Poza tym mirasku to raczej nie jest "Brabant"
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- mirasek
- 200p
- Posty: 372
- Od: 12 gru 2007, o 16:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Pieska mam, ale na tą działkę rzadko jeździ, jest pilnowany, więc "jeżeli" pokropił to tylko kilka,kilkanaście sztuk a ja mam takich jak na zdjęciach ponad 100.
Co do "brabanta" to takie właśnie taką odmianę kupowałem ze szkółki - czy mam zacząć się czuć lekko oszukany? jaka to odmiana waszym zdaniem?
Co do "brabanta" to takie właśnie taką odmianę kupowałem ze szkółki - czy mam zacząć się czuć lekko oszukany? jaka to odmiana waszym zdaniem?
Pozdrawiam. Mirek.
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3661
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Też myślę, że 'Smaragd'
ładniejszy, ale wolniej rośnie - co kto lubi 


http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;