Jak zapadłam na chorobę kaktusową...
-
Grzdyl
Witam Was Kochani, Beciu fajnie, że wpadłaś
To mój pierwszy kaktusik kwitnący, więc radość mnie rozpiera jak zobaczyłam, że chce ten wyczyn powtórzyć
Ale Ty pewnie masz juz więcej kwitnących piękności na swoim koncie? Wpadnę zresztą nie długo na Twój wątek to sobie pooglądam tylko pewnie troszkę mi zejdzie bo rzuciło mi sie w oczy, że należy do tych bardziej obszernych
Władku, no jak by na to nie patrzeć to Twój chrześniak
Będę się starała żeby wstydu nie przyniósł. Trzymaj kciuki żeby mi się udało 
Pozdrawiam Beata
Ps. Polaskia już opryskana. Mam nadzieję, że wszystko będzie z nią dobrze
Władku, no jak by na to nie patrzeć to Twój chrześniak
Pozdrawiam Beata
Ps. Polaskia już opryskana. Mam nadzieję, że wszystko będzie z nią dobrze
- Zgredo
- -Moderator Forum-.

- Posty: 1289
- Od: 1 maja 2008, o 15:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Trola masz fajnie włochatego ale te ciernie na E. w połączeniu z kształtem żeber... poezja.
"Wysoko mnie ceni - mówisz? Wiem, zażądałby więcej niż 30 srebrników"
Moje... wszystko
Czy wolność oznacza anarchię?
Moje... wszystko
Czy wolność oznacza anarchię?
- Delete
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2082
- Od: 16 maja 2009, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Wiem jaka to radość jak się zobaczy pąki:D
Mój Gymnol ma 12 na razie. Też mój pierwszy który (daj Boże) zakwitnie. Zdjęcie jednego z pąków jest w moim wątku.
Miłego czekania życzę.
Mój Gymnol ma 12 na razie. Też mój pierwszy który (daj Boże) zakwitnie. Zdjęcie jednego z pąków jest w moim wątku.
Miłego czekania życzę.
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Kaktusy... / Doniczkowce
Witaj Dominiko
, cieszę się, że podobają Ci się moje "umilacze". Echinofossulocactusy i Stenocactusy lubię właśnie za ten ich układ żeber i fantastyczne ciernie. 2 dni temu widziałam ślicznego Stenocactusa na aukcji - wiadomo gdzie...
z ciekawymi biało- czarnymi cierniami i zakochałam się ;:91 Niestety muszę obejść się smakiem bo już nagrzeszyłam w tym miesiącu, że huhu...
Czekam na przesyłki właśnie
Bartku, bardzo dziękuję. Właśnie jak byłam u ciebie w wątku to widziałam, jestem pod wrażeniem ilości pąków
jak rozkwitnie to będzie dopiero piękny widok, mam nadzieję, że wkleisz zdjęcia i nam pokażesz
Pozdrawiam Beata
Bartku, bardzo dziękuję. Właśnie jak byłam u ciebie w wątku to widziałam, jestem pod wrażeniem ilości pąków
Pozdrawiam Beata
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Dziś pierwszy raz zawitałam do Twojego wątku i od razu poczułam się jak u siebie (jeśli można
). Piękne masz okazy, niektóre są na mojej liście marzeń, szkoda tylko, że miejsce się kurczy
Super się czyta Twoje kaktusowe opowieści, i równie przyjemnie ogląda się piękne zdjęcia. 
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
Witaj Anoli
oczywiście możesz się czuć jak u siebie nie mam nic przeciw temu, przeciwnie bardzo mnie to cieszy, że ktoś chętnie do mnie wpada i czyta moje "złote myśli"
także wpadaj ile chcesz kochana. U mnie niestety miejsca też mało, ale już kiełkuje mi pomysł na malutkie przemeblowanko to może co nieco jeszcze się zmieści
To zadziwiające jak szybko i bezwzględnie choroba kaktusowa człowieka opanowuje, jedyne o czym ostatnio myślę to "więcej miejsca, więcej miejsca, jak tu wykombinować więcej miejsca na kaktusy..."

Pozdrawiam Cię cieplutko
Pozdrawiam Cię cieplutko
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
O tak, ta choroba jest bezwzględna. Obiecuję sobie, że już nic nie kupię, a potem nie wiadomo kiedy rośliny same pakują się do koszyka. Dobrze, że m. lubi kaktusy, za to znajomi już stukają się w czoło. Szkoda, że nie chcą się wciągnąć - na szczęście mam Was - rozumiecie moje rozterki i radości :P
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
Tak, to dobrze ak jest ktoś kto nas w tej chorobie wspiera i rozumie
ja też stram się wciągnąć znajome, jak na razie mam na sumieniu tylko brata, szwagierkę i dobrą znajomą - nad narzeczonym pracuję
, ale wszystko jest na dobrej drodze (taką mam nadzieję)
No to pokażę Wam kolejne tak zwane pocieszacze:
Rebutia (nie wiem jaka)

Thelocactus bicolor

No to pokażę Wam kolejne tak zwane pocieszacze:
Rebutia (nie wiem jaka)

Thelocactus bicolor

- anoli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Oba cudne, te ciernie mają niesamowicie dekoracyjne. Udaje Ci się je identyfikować, ja mam z tym często kłopot - gdyby udało Ci się rozpoznać któregoś z moich anonimów, będę wdzięczna 
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
Ilonko, cieszę się, że Ci się podobają
Z niektórymi też mam kłopot i sporo musiałam się naszukać, ale tego Thelocactusa, czy Ecinofossulo kupiłam na Allegro, więc to pewne ułatwienie bo nazwa podana. Chociaż czytałam w jakimś wątku, że czasami zdarzają się i tam pomyłki z nazwą
Pozdrawiam Beata
Ps. Właśnie przyszły sukulenty, także jak tylko się przy nich obrobię i cyknę fotki to wstawię
Pozdrawiam Beata
Ps. Właśnie przyszły sukulenty, także jak tylko się przy nich obrobię i cyknę fotki to wstawię









musiałyśmy chyba w tym samym czasie pisać 

