
Borówka - NAWOŻENIE
Re: Borówka amerykańska - nawożenie
A wiec tak
borowki sadzilem w dolki w ktore wymieszalem ziemie z dzialki z torfem kwasnym w stosunku 1:1 oraz ściółkuje kora sosnowa , w tamtym roku zaowocowaly choc nie wszystkie jednakowo , dwie borowki jak na takie male krzaczki daly nawet sporo owocow kolejne dwa prawie wogole , wiec myslalem ze z roku na rok bedzie coraz lepiej ale borowka choc owocowala to praktycznie nic nie urosla nawet nie wypuscia nowych pedow i to mnie najbardziej martwi

Re: Borówka amerykańska - nawożenie
Krzaki były kupowane zapewne w doniczkach. Jak wyglądały korzenie? jeśli były bardzo zwarte (w kształcie doniczki) to czy je rozluźniłeś przed sadzeniem?
Re: Borówka amerykańska - nawożenie
Yyyy nie tego nie zrobilem , wlozylem cala bryle w wczesniej przygotowany dolek , czy to moze byc powod???
Re: Borówka amerykańska - nawożenie
Jak bryła korzeniowa była bardzo zwarta, to najczęstszy powód powolnego wypadania każdej rośliny, czasem po zimie zostają suche badyle. Ja bym jednego najsłabszego wykopał i sprawdził..
edit. Tak wyglądają zwarte korzenie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1#p5520451
edit. Tak wyglądają zwarte korzenie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1#p5520451
Re: Borówka amerykańska - nawożenie
A jeśli wykopie i okaze sie ze miales racje to czy nie da juz sie nic z tym zrobic , krzaczek bedzie do wyrzucenia i trzeba bedzie kupic nowy?
Re: Borówka amerykańska - nawożenie
Będzie akcja ratunkowa
nie martw się. Najpierw sprawdź, otrząśnij delikatnie z ziemi żeby można było zobaczyć czy korzenie są w kształcie 'doniczki' i czy jakieś korzenie wyszyły poz nią..i daj zdjęcie.

- patryk10015
- 500p
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - nawożenie
Zrób dokładnie jak radzi pelikano jak w tym roku łodygi są nadal zielone to widocznie jeszcze jest szansa na ich uratowanie...
-- 19 kwi 2016, o 12:13 --
Do dołka poza ziemią rodzimą i kwaśnym torfem warto jeszcze zapodać przekompostowaną trocinę sosnową żeby dodatkowo ziemie zakwaszała i próchnica była.
-- 19 kwi 2016, o 12:13 --
Do dołka poza ziemią rodzimą i kwaśnym torfem warto jeszcze zapodać przekompostowaną trocinę sosnową żeby dodatkowo ziemie zakwaszała i próchnica była.
- patryk10015
- 500p
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - nawożenie
Możecie się odnieść jakoś do tego artykułu, gdzie autor pisze że nawożenie można wykonywać co 12 dni, na 5l wody jedna łyżka stołowa siarczanu amonu i to pod jeden krzew?
http://www.wodr.poznan.pl/component/k2/ ... nt&print=1
http://www.wodr.poznan.pl/component/k2/ ... nt&print=1
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4661
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Borówka amerykańska - nawożenie
Cały czas nie wiemy, czy w glebie nie ma wapiennych kamyków; z nimi wszystko na nic...
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
- patryk10015
- 500p
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - nawożenie
Bo wydaje mi się że to dawki znacznie zawyżone a wpadłem na taki artykuł.
Re: Borówka amerykańska - nawożenie
patryk10015 te ok. 100 g będzie za dużo dla twoich młodziaków, daj na jeden max 50-60 g siarczanu amonu w 3-4 dawkach/ostania niedojrzały owoc.
Na kilkuletni, dorodny krzew taką dawkę 100 g można dać na raty.
Na kilkuletni, dorodny krzew taką dawkę 100 g można dać na raty.
Re: Borówka amerykańska - nawożenie
Choć jestem niedoświadczonym plantatorem borówki (15 krzaków od 3 lat) to mam wrażenie że borówki potrzebują dobrego stanowiska (kwaśne plus próchnicze) i azotu i wody. Dlatego ja dałem dość sporo mocznika plus siarczanu amonu (mam trochę nieprzekompostowanych do końca trocin). Niedobory innych składników uzupełniam dolistnie. Przekonałem się, że sypanie pod krzak siarczanu magnezu, potasu czy tez innego takiego nawozu może narobić problemu.
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Borówka amerykańska - nawożenie
tmf30 ja siarczanem potasu nawoziłem od września do marca w około półtora miesięcznych odstępach i póki co borówki rozwijają się prawidłowo.
- patryk10015
- 500p
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - nawożenie
pelikano11 pisze:patryk10015 te ok. 100 g będzie za dużo dla twoich młodziaków, daj na jeden max 50-60 g siarczanu amonu w 3-4 dawkach/ostania niedojrzały owoc.
Na kilkuletni, dorodny krzew taką dawkę 100 g można dać na raty.
Wiem wiem że że na moje za wiele bo mam różne odmiany sadzone od zeszłego roku w przedziale wiekowym 2-4 lata.
-- 19 kwi 2016, o 22:03 --
Tomala3d pisze:tmf30 ja siarczanem potasu nawoziłem od września do marca w około półtora miesięcznych odstępach i póki co borówki rozwijają się prawidłowo.
Ja siarczan potasu stosuję w trzech dawkach pierwsza na początku września, druga na początku października i trzecia na początku listopada i jak na razie też nie mam żadnych problemów wprowadzam oczywiście przez fertygację.
Re: Borówka amerykańska - nawożenie
Wyczytałem, iż borówka nie lubi, gdy jest przenawożona. Nadmiar jednego składnika może zahamować pobór drugiego składnika. Ja raz pod krzaki dałem siarczanu magnezu, siarczanu potasu i fosforanu amonu bodajże. Po czasie liściem zaczęły wykazywać brak któregoś w wymienionych składników. Uważam, choć mogę się mylić, iż to był efekt mojego nawożenia. Czegoś było za dużo. Postanowiłem więc nie dawać nic poza azotem, a ewentualne niedobory uzupełniać opryskami dolistnymi nawozami wieloskładnikowymi przeznaczonymi dla kwasolubnych. Tak zrobiłem w zeszłym roku i oznaki niedoborów ustąpiły. Tak wiec jak ktoś dopiero zaczyna się tematem borówki zajmować i ma małe doświadczenie ja na jego miejscu unikałbym podawania Mg, K, P ( no może odrobinę potasu na drewnienie w drugiej połowie roku)