Pelargonia uprawa z nasion Cz.1
Ja swoje od siewki zasilam bardzo rozcieńczonym biohumusem. Zacznij je nawozic, mają być silne i jak najwczesniej zakwitnąć.
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
Zawsze pierwsze listki , które są po wykiełkowniu usychają i odpadająbrunetka2 pisze: Zauważyłam że te najstarsze listki zaczynają żółknąć , nie wiem czy coś robie nie tak??


Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
A moje pelargonie poobgryzał kociak
Na szczęscie u wiekszości tylko listki. Muszę czekać jak roślinki podrosną i bedą mieć nowe listki.

I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 10 wrz 2009, o 21:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Mińska Mazowieckiego
Wiem, ze czas taki trochę nieodpowiedni na pisanie tego posta ( mamy wrzesień), ale chciałam pochwalić Wasze maleństwa z nasionek - były pięknymi "bobasami" a latem z pewnością były pięknymi doskonałościami.
Ja niestety nie mam dobrych doświadczeń z pelargoniami z nasionek
próbowałam dwa razy i poległam sromotnie. A Wam po prostu gratuluję tych ślicznotek 



Dlaczego...!!! Faktem jest że z nasionek są późniejsze i jak by drobniejsze ale z końcowego efektu jestem zadowolonadottie pisze: próbowałam dwa razy i poległam sromotnie.

Ale siać już nie będę, kupię krzaczastą sadzonkę i rozsadzę

Serdecznie pozdrawiam Barbara
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
Re: Pelargonie z nasion
Można, choć to już ostatni dzwonek.
Ja w ubiegłym roku pelargonie wysiałem 2 marca.
W tym roku będę wysiewać na dniach (czekam na przesyłkę z nasionami) ;)
Ja w ubiegłym roku pelargonie wysiałem 2 marca.
W tym roku będę wysiewać na dniach (czekam na przesyłkę z nasionami) ;)
- Tulipan998
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4604
- Od: 31 paź 2008, o 09:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie - Sokołów Małopolski ok. 25 km. od Rzeszowa , Strefa klimatyczna 6a
- Kontakt:
Re: Pelargonie z nasion
Hm... , szkoda , ze dopiero teraz napotkałem się na ten wątek , moze to i dobry pomysł z posianiem , chociaz , jeśli nasion wschodzi nie wiele.. Próbowałem przetrzymać sadzonki własnoręcznie ukorzeniane przez imę i kaloryfery dały popalić.. , w ogóle jakos nielubia mnie jeśli chodzi o zimowanie...
Wam wschodzą , bardzo łądnie
.
Wam wschodzą , bardzo łądnie

|| Mój spis linków || Zagłosuj na nasze forum || Pozdrawiam , Artur ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||