:oops:Agnieszko, a myślałam, że to samo

No cóż dobrzeże mnie wyprowadziłaś z błędu.
Teraz ja muszę Was wyprowadzić z jednej pomyłeczki. Otóż ten kwitnący Zamiokulkas niestety nie jest mój, tylko forumowiczki, która wysłała do mnie pytanko i przy okazji go pokazała.

Piękny jest, i chcę aby mój tak zakwitł. Mam nadzieję Ze tak będzie