Perukowiec (Cotinus ) wymagania,cięcie,przesadzanie
Tak z zamilowania od trzeciego roku życia
i to dosłownie. Pozrywalam Babci główki tulipanów i posadziłam żeby było więcej. Od tego momentu rodzna wiedziala kim będę. I z wyksztalcenia 
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Mój perukowiec jest zupełnie "samooobsługowy", nie przycinam i nie nawożę. Rośnie w gliniastej glebie


Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
CUDNY !
Przygodę ze swoim opisałam w innym dziale w temacie KaRo o roslinkach które nie chcą sie przebudzić na wiosnę. Swojego po przycięciu wczesną wiosną zainfekowałam choroba grzybową zapominajac o podstawowej czynności dezynfekcji sekatora. Zrobiłam mu dwa opryski i nic. Całkiem niedawno wykopałam go wrzuciłam na stertę innych części roślinnych przygotowanych do sprzatnięcia i zasypałam innymi. Troszkę czasu upłyneło zanim się zabrałam za porzadkowanie. I co się okazało perukowiec pokazal maleńkie pączki
Bardzo sie cieszę bo był ze mna baaardzo długo. Posadziłam go w to samo miejsce i powolutku budzi się do życia. Mamy dzsiaj 09.06 a on dopiero pokazał paromilimerowe przyrosty. Nie jestem zwolenniczkaą reamnimacji ale skoro roślina ma taką wolę zycia....
Przygodę ze swoim opisałam w innym dziale w temacie KaRo o roslinkach które nie chcą sie przebudzić na wiosnę. Swojego po przycięciu wczesną wiosną zainfekowałam choroba grzybową zapominajac o podstawowej czynności dezynfekcji sekatora. Zrobiłam mu dwa opryski i nic. Całkiem niedawno wykopałam go wrzuciłam na stertę innych części roślinnych przygotowanych do sprzatnięcia i zasypałam innymi. Troszkę czasu upłyneło zanim się zabrałam za porzadkowanie. I co się okazało perukowiec pokazal maleńkie pączki
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6273
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22084
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
CUDNY FAKT!
Catleyo ja podobnie jak ty ..nie lubię przywracać roślin naturze chyba,ąe zrobią to same
Jednak moje dwa poprzednie perukowce nie chciały u mnie być .
Najbardziej było mi żal tego o zielonych liściach i białych peruczkach ale trudno,dziś wiem,że sama je zainfekowałam bo cięłam nie wiedząc tego co wiem dzisiaj.
Trudno...
Mam kolejn ego ,rośnie i kwitnie
Catleyo ja podobnie jak ty ..nie lubię przywracać roślin naturze chyba,ąe zrobią to same
Jednak moje dwa poprzednie perukowce nie chciały u mnie być .
Najbardziej było mi żal tego o zielonych liściach i białych peruczkach ale trudno,dziś wiem,że sama je zainfekowałam bo cięłam nie wiedząc tego co wiem dzisiaj.
Trudno...
Mam kolejn ego ,rośnie i kwitnie
KaRo cieszę się że udalo Ci się z perukowcem, bo to bardzo wdzięczny krzew 
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22084
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Musiało być pięknie Tobie i okropnie Babci..oj płakała zapewne.cattleya pisze:Tak z zamilowania od trzeciego roku życiai to dosłownie. Pozrywalam Babci główki tulipanów i posadziłam żeby było więcej. Od tego momentu rodzna wiedziala kim będę. I z wyksztalcenia
Mnie właśnie Reda złamała jeden z 7 pędów kwiatowych juki
To zwierzę - ale jak mi przykro z powodu tej straty.
Tylko nauczyłam się chyba żyć w poczuciu zagrożenia bo psica często robi mi podobne numery.
Bardzo się cieszę,że mamy na forum kolejnego znawcę ,specjalistę i miłośnika tego o czym rozmawiamy z takim natężeniem
-
Mirabilis
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1001
- Od: 27 maja 2006, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Metamorfozy, czyli co zrobić z takim perukowcem?
Tak perukowiec wyglądał 30 marca - po przycięciu na wysokość 50 cm

3. maja - pierwsze listki
23 maja - po cięciu ani śladu
14 czerwca - 180 cm wzwyż, i prawie tyleż na szerość
Niestety, zamiast peruczek ma tylko coś takiego:
Czy jest jakiś sposób, by tak szybko nie rósł a zamiast tego miał peruczki?
Tak perukowiec wyglądał 30 marca - po przycięciu na wysokość 50 cm

3. maja - pierwsze listki

23 maja - po cięciu ani śladu

14 czerwca - 180 cm wzwyż, i prawie tyleż na szerość

Niestety, zamiast peruczek ma tylko coś takiego:

Czy jest jakiś sposób, by tak szybko nie rósł a zamiast tego miał peruczki?
Dziel się swoją wiedzą. To sposób na osiągnięcie nieśmiertelności.
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
To są kwiaty, z nich będzie "peruczka", za to w następnym roku na każdym pędzie powinien mieć "peruczki", całą masę
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
- paco
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2234
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
To bardzo dziwne
- może brakuje mu jakiegoś nawozu.
Chociaż z drugiej strony ja swojego nie nawoziłem już trzy lata.
Chociaż z drugiej strony ja swojego nie nawoziłem już trzy lata.
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Paco Twój perukowiec ze zdjęć wygląda na odmianę "Royal Purple",która ma i kwiatostany i owocostany różowo-czerwone, a Mirabilis posiada gatunek lub inną odmianę o kwiatostanach i owocostanach w jasnym kolorze jak to było widać na jej zdjęciu
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy







