Moje róże cz.I
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Już mi się powoli kończą odmianyTess pisze:o nie![]()
![]()
![]()
sumienia nie masz

Wczoraj liczyłam i wyszło mi, że pokazałam tu 50 odmian

W sumie mam 71, ale kilka nowych nie kwitło w tym roku, tak więc powoli kończę ten wątek.
Podobała Ci się Rosarium, prawda? Masz ją, czy dopiero się do niej przymierzasz?
Pytam, bo jestem ciekawa, czy tylko u mnie nie chce się piąć.
oliwka pisze:Już mi się powoli kończą odmianyTess pisze:o nie![]()
![]()
![]()
sumienia nie masz
![]()
Wczoraj liczyłam i wyszło mi, że pokazałam tu 50 odmian![]()
W sumie mam 71, ale kilka nowych nie kwitło w tym roku, tak więc powoli kończę ten wątek.
Podobała Ci się Rosarium, prawda? Masz ją, czy dopiero się do niej przymierzasz?
Pytam, bo jestem ciekawa, czy tylko u mnie nie chce się piąć.
ja mam jedną szczepioną na pniu,ale na jesień chce kupić na pergolę na tarasie
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Rosarium Uetersen jest rożą pogranicza, jak większość obecnych róż ( parkowo- piennych lub rabatowo-parkowych).
Jest leniwa, jeśli chodzi o rozrost w górę, bo bardziej lubi przyrosty w szerz
.
Inaczej, jest szersza, niz wyższa.
MOżna to korygować mocnym, wiosennym cięciem ale wpływa to na ilość kwiatów.
Na 2 metrową pegolę, to ona się raczej samodzielnie nie nadaje, ale na całkowite zamaskowanie kompostownika, obrośnięcie półtorametrowego płotka - jest idealna.
Teoretycznie można też wydłużać pędy zaazotowując,
ale nie polecam, bo zaraz mamy wtedy czarną plamistość i koniecznośc chemizacji.
Jest leniwa, jeśli chodzi o rozrost w górę, bo bardziej lubi przyrosty w szerz

Inaczej, jest szersza, niz wyższa.
MOżna to korygować mocnym, wiosennym cięciem ale wpływa to na ilość kwiatów.
Na 2 metrową pegolę, to ona się raczej samodzielnie nie nadaje, ale na całkowite zamaskowanie kompostownika, obrośnięcie półtorametrowego płotka - jest idealna.
Teoretycznie można też wydłużać pędy zaazotowując,
ale nie polecam, bo zaraz mamy wtedy czarną plamistość i koniecznośc chemizacji.

- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Dzięki Haniuhanka55 pisze:Rosarium Uetersen jest rożą pogranicza, jak większość obecnych róż.
Jest leniwa, jeśli chodzi o rozrost w górę, bo bardziej lubi przyrosty w szerz.
Inaczej, jest szersza, niz wyższa.
MOżna to korygować mocnym, wiosennym cięciem ale wpływa to na ilość kwiatów.
Na 2 metrową pegolę, to ona się raczej samodzielnie nie nadaje, ale na całkowite zamaskowanie kompostownika, obrośnięcie półtorametrowego płotka - jest idealna.
Teoretycznie można też wydłużać pędy zaazotowując,
ale nie polecam, bo zaraz mamy wtedy czarną plamistość i koniecznośc chemizacji.

Nie będę jej dokarmiać azotem, bo w sumie mi nie zależy żeby była pnąca, może sobie rosnąć jak dotąd.
Tylko irytuje mnie to, że wszędzię ją określają jako pnącą, a nie napiszą uczciwie np. tego co Ty przed chwilą, że niekoniecznie jest pnąca

Dlatego przez jakiś czas nawet miałam wątpliwości, czy ona to ona

- Ingrid
- 200p
- Posty: 200
- Od: 10 lut 2007, o 17:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Siemiatycze
Super kolekcjaoliwka pisze: Już mi się powoli kończą odmiany![]()
Wczoraj liczyłam i wyszło mi, że pokazałam tu 50 odmian![]()
W sumie mam 71, ale kilka nowych nie kwitło w tym roku, tak więc powoli kończę ten wątek.
.

Dzięki Tobie rozkochałam sie w historycznych i dzikich różach

To dobrze , że masz jeszcze 20 młodych róż i czeka Cię tyle najpiękniejszych chwil oczekiwania na pierwszy kwiat


Oczywiście nie uwierzę , że nie znalazłaś nowych wymarzeńców w tym sezonie !
Nie możesz kończyc wątku , bo masz tyle przepięknych roslin - towarzyszy róż - są one orszakiem królowej i koniecznie pokazuj swoje zakatki

pozdrawiam Ingrid
migawki z ogrodu
migawki z ogrodu
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Dzięki Ingrid
Jeszcze kilka mi zostało do pokazania, to za kila dni.
Wymarzeńców owszem jest kilka, poza Eden Rose 85 to jeszcze parę historycznych no i masa austinek. Z nimi to jest tyle dobrze, że nie są aż tak wielkie jak stare, no i powtarzają kwitnienie, więc kombinuję, gdzie by tu jeszcze znaleźć miejsce
Cieszę się bardzo, że polubiłaś właśnie historyczne i dzikie. Masz dużo przestrzeni, to sadź! :P



Jeszcze kilka mi zostało do pokazania, to za kila dni.
Wymarzeńców owszem jest kilka, poza Eden Rose 85 to jeszcze parę historycznych no i masa austinek. Z nimi to jest tyle dobrze, że nie są aż tak wielkie jak stare, no i powtarzają kwitnienie, więc kombinuję, gdzie by tu jeszcze znaleźć miejsce

Cieszę się bardzo, że polubiłaś właśnie historyczne i dzikie. Masz dużo przestrzeni, to sadź! :P
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
A dziękuję bardzokatis pisze:Oliwko - ach,masz przepiekne róże.
Jak długo już je kolekcjonujesz?

Tak naprawdę wymarzone stare odmiany zaczęłam kupować dopiero 2 lata temu.
Róże w zasadzie mieliśmy w domu od zawsze, ale wcześniej kupowałam dość przypadkowo, często w ciemno.
Teraz kiedy miejsca mam coraz mniej, ograniczam się do tych najbardziej pożądanych, a z pozostałych jestem zmuszona zrezygnować

- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Kolejna róża była kupiona jako Elmshorn, którą oczywiście nie jest . To jakaś odmiana parkowa, dorasta do ponad 2 m, ma bardzo grube pędy o straszliwych kolcach i przeogromne kwiaty. Niestety, mój aparat wysiada przy czerwieniach

Proszono mnie, żeby pokazać, jak wygląda teraz Nevada, no więc niezbyt imponująco
ma pojedyncze kwiaty, które są lekko zaróżowione i tak już będzie do końca sezonu (o ile pamiętam)

i na koniec ciekawostka, Mme Plantier, którą już pokazywałam, czasami tworzy piętrowe kwiaty, to chyba cecha tej odmiany, bo w ubiegłym roku było tak samo.
Te pączki "na pięterku" się nie rozwijają do końca, tylko pozostają w takiej postaci:



Proszono mnie, żeby pokazać, jak wygląda teraz Nevada, no więc niezbyt imponująco

ma pojedyncze kwiaty, które są lekko zaróżowione i tak już będzie do końca sezonu (o ile pamiętam)

i na koniec ciekawostka, Mme Plantier, którą już pokazywałam, czasami tworzy piętrowe kwiaty, to chyba cecha tej odmiany, bo w ubiegłym roku było tak samo.
Te pączki "na pięterku" się nie rozwijają do końca, tylko pozostają w takiej postaci:
