Na początku kilka osób zostało uwiecznionych na dysku . Policja , płacze, prośby itd. Ja "wspaniałomyślnie" wycofywałem skargę , ale fama poszła. Nie zależy mi na posadzeniu w więzieniu połowy miasteczka tylko na tym ,żeby to co zrobię , lub kupię zostało u mnie.
Koszt na Allegro w granicach 2 tys. za podstawowy zestaw,. 4 kamery dzień/noc + rejestrator i okablowanie. Bezprzewodowych nie polecam. Przy okazji zwolniłem pracownika z którym stale miałem problemy. Dostałem do zestawu bezpłatnie długopis z kamerą , normalnie pisze ale i filmuje. Tylko w dzień ale starczyło. Przypadkowo zostawiłem go w kabinie ciągnika. Pracownik o którym mowa pożyczył traktor, ponieważ chciał zawieźć do domu odpady drewna, na opał. Bardzo się zdziwił, gdy zaprosiłem go do biura na "projekcję". Aktor z niego marny , ale wyrażnie widać było jak kradnie paliwo.
Po paru miesiącach doświadczenia uważam ,że to jedyny sposób ograniczający kradzieże. Trzeba też wspomnieć o tym , że kradzież z niezamkniętego terenu do kwoty 250 PLN nie jest przestępstwem a tylko wykroczeniem, natomiast z zamkniętego placu lub pomieszczenia to już kradzież z włamaniem i złodziej nawet kradnąc cokolwiek, podlega odpowiedzialności karnej.
No i Policja. To osobny temat. Starają się zniechęcić do złożenia zawiadomienia jak tylko mogą .Perspektywa oderwania się od biurka jest przerażająca, trzeba być wytrwałym i nieustępliwym
