MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8

[Luck]

Zrobiłem dzisiaj przegląd domków i kokonów - na dwa domki tylko 4 rurki zamurowane. Pozostało jeszcze 10% kokonów do wygryzienia - minął tydzień jak ostatnio widziałem wygryzającego się samca.

[brodus]

Luck
Jeszcze się rozkrecą. Chwilę dzisiaj patrzyłem jak pracują i na moich oczach dwie rurki zamurowały.
W tamtym tygodniu była jedna rurka zamurowana a obecnie jest ok. 25szt.

[zagiel]

U mnie na działce dopiero się zaczęło na ful i murowanko ruszyło Luck zarąbisty owadzik i piękne kolory a jak zdrowie klik nie bądz taki skromny jeśli nie Ty to kto





Pozdrawiam umęczony majówką zagiel

[brodus]

Zagiel jakie duże oczka ma u Ciebie siatka?

[zagiel]

brodus aż poszedłem z miarka 1 cm i dają radę Rurek zamurowanych w mieście mam już kilkadziesiąt dobrze idą z robotą zdjęcia dopiero za 9 dni bo mam tyrkę po 12H dziennie





Pozdrawiam zagiel

[brodus]

U mnie oczka siatki prawie 2x2cm a jak patrzę to mam wrażenie że zachaczają skrzydłami i czasem muszą robić drugi nalot.

[klik]

Dzisiaj wróciłem z pracy około 19:00. Na termometrze było 3 stopnie, masakra. Góry dostały uzupełnienie śniegu do tego który się jeszcze nie stopił, więc znowu są całe białe.
W zeszłym tygodniu ściągałem z szyby pierwszą samicę nożycówki. W piątek zauważyłem, że wywalana jest zawartość jednej z rurek, czyli jakaś samica nożycówki zaczęła pracę 1 maja. Chyba wcześnie, bo ogrodowe dalej się wygryzały.

[zagiel]

U mnie też ma być 3 stopnie ale zapowiadają przymrozki w nocy przerąbane dla pszczół i dla owoców







Pozdrawiam zagiel

[zagiel]

Sporo u mnie zamurowały oby tak dalej


a tak jest w każdym pakiecie





Pozdrawiam zagiel

[brodus]

U mnie tak dobrze nie ma, naliczyłem ok 50-60 zamurowanych rurek ale u mnie zaczeły się wygryzać dwa tygodnie później niż u Ciebie.

[kenaj5389]

Na Podlasiu jest zimno w noc kilka stopni powyżej zera a w dzień dochodzi do kilkunastu stopni na plusie zamurowywanie idzie słabo widziałem kilka zamurowanych trzcinek, kokonów było ok 500. Była też zadrzechnia pokręciła się trochę przy rurkach i poleciała dalej

[jacula]

Ja też miałem około 500 kokonów i zaglądałem do pudełka z nimi i zostało jeszcze ze 100sztuk nie wygryzionych a mam zamurowanych gniazd tak ze 110 rurek ale myślę że to nie koniec murowania ? dni są u mnie zimne

[brodus]

Jak na początku było mało zamurowanych rurek tak teraz przybywa ich w oczach. Wyjeżdzając z działki widziałem kilka pszczół które zamurowywały wloty rurek

[zagiel]

W domku miejskim jest zamurowane około połowy rurek na działce w zaczęły dopiero murowanie ten rok będzie dobry





Pozdrawiam zagiel

-- 8 maja 2020, o 21:02 --

zeszły piątek

[klik]

Cztery gatunki pracują, dwa kolejne, jak już pisałem wygryzają się. Porobnice znowu wiercą dziury, więc będą minimum 4 gniazda. Jako że jest to gatunek "wielkoobszarowy" , jest super i nie bardzo chcę więcej w tym roku. Muszę suszyć kolejną "cegłę" na przyszły rok. Ruszyły z kopyta nożycówki, wywalały śmieci z ubiegłorocznych gniazd nawet przy zimnicy jaką miałem w tym tygodniu. Samice nożycówek są ogólnie mocno "gapowate" i nieśmiałe , ale zauważyłem, że potrafią toczyć zażarte walki między sobą o stare gniazdo.
Rogate dalej robią swoje. Ogrodowe to wielki dramat, ale chyba udało mi się go opanować. Dzisiaj miałem wolne, więc poszedłem na moje ukochane błotka. 2 tys. rurek docięte, pójdę spać nieco spokojniej. W tygodniu w przelocie jeszcze coś tam dotnę i może im wystarczy, chociaż nie jestem pewien.
Straszne ilości kleszczy są w tym roku, tak jak piszą w mediach. Już się musiałem skubać, Nimfy takie małe się wkłuwają , że trudno dziadostwo wypatrzeć. Dopiero jak zaczyna swędzieć i się człowiek przypatrzy, to suk...na da się zlokalizować.