Dorotko, moja kamasja jest taka ciemna, chociaż ciężko tym moim telefonem uchwycić kolor jaki widzę! Mam też bardzo jasną, a wczoraj rozkwitła jeszcze ciemniejsza, a miała być biała
Dorotko, przeważnie latam co 6 tygodni, bo wtedy wnuczka ma wolne w szkole, chyba, że zdarza się sytuacja awaryjna, to częściej. Piękne mają ogrody, to fakt, ale np. Zagubione Ogrody Heliganu pokazane w internecie i w Maji są piękniejsze niż w rzeczywistości!
Jadziu, namotałam coś, bo pisałam o kokoryczy, a wstawiłam zdjęcie gwiazdnicy i podpisałam skrótem!
Kokorycz pogięta rośnie grzecznie w kępie już kilka lat i nie zauważyłam żeby się rozsiewała!
Marysiu, zawsze miło będzie mi gościć Cię w moim ogrodzie

Czuj się jak u siebie, bo tak mi się wydaje, że nasze ogrody wiele łączy

tylko Twój ma bardzo pracowitą panią, od wschodu do zachodu słońca!
Tak, Marysiu, to są liście kamasji, która ma kwitnąć biało!
Aniu, a u mnie ta blada jak wsadziłam dwie cebule, tak dopiero w tym roku jedna ma kilka kwiatostanów, to chyba się podzieliła

Muszę je jakoś wykopać w tym roku!
A tak zrobiło się kamasjowo, to może ktoś próbował jeść, bo jej cebule mają być jadalne! Tylko czy wszystkie to nie wiem i jak to zeżreć coś, co może tak pięknie zakwitnąć? No i Indianie je zjadali i coś słabo z nimi
Wczoraj zakwitło maleństwo, może ma 20 cm. kwiatek ma ciekawy, bo 5 płatków do góry i jeden w dół, a nie gwiazdka jak u innych. Górny kwiatek zatknięty dla porównania!
