Rannik (Eranthis), wymagania,pielęgnacja - dyskusje

[_fox_]

Andrzeju jest jakiś tydzień późniejszy od rannika zimowego, trochę różnią się wcięciami w kryzie /ten ma delikatniejsze/ nieznaczna różnica w kolorze kwiatów, ale to muszą rosnąć koło siebie żeby zauważyć.



Z cylickim czy cylicyjskim to różnie piszą ale to ten sam.

[przemek1136]

Nazwy cylicki i cylicyjski używane są zamiennie więc najlepiej posiłkować się nazwą łacińską Eranthis cilicica. Zdjęcia E. cilicica i E. hyemalis były zamieszczane już w tym wątku (musisz się cofnąć do wcześniejszych postów). E. hyemalis też bywa po polsku różnie nazywany. Najczęściej używaną nazwą jest rannik zimowy ale spotkałem się też z nazwami rannik wiosenny a nawet rannik europejski. Teoretycznie najwcześniej zakwita rannik zimowy (kwiaty jasnożółte o średnicy 2-3cm, liście jasnozielone, wys. rośliny 5-8cm) nieco później rannik cylicyjski (kwiaty jasnożółte o średnicy 2-4cm, liście zielone o brązowym odcieniu, bardziej powcinane klapy liściowe) a najpóźniej E.x tubergenii- kwiaty złotożółte, liście brązowozielone nie wytwarza nasion.

[_fox_]

Andrzeju a z tym sadzeniem to nie wsadziłeś przypadkiem bulw do góry nóżkami ?? Miałem taki przypadek ale zdegustowany wiosną że nie wychodzą zacząłem odgrzebywać ziemię i okazało się że pędy zaczęły wychodzić do dołu kilka uratowałem

Co do nasion to zawiązują i corocznie sieję tu i ówdzie po działce kiełkują takie fajne małe parasoleczki

[andrzejm1954]

Nie mogę tego wykluczyć ale wydaje mi się, że nie mając pewności gdzie góra a gdzie dół położyłem bulwki poziomo dając im większe możliwości wzejścia. Może jeszcze się pokażą. Czytałem gdzieś wcześniej, że głębokość to 5-8 cm a tu się okazuje, że należało nieco mniej 3-5 cm.

[przemek1136]

Ponieważ ranniki dość dobrze znoszą przesadzanie podczas kwitnienia możesz troszeczkę pokopać w miejscu gdzie sadziłeś bulwki i jak są to posadź je tuż pod powierzchnią gleby. Ranniki lubią dobrze zwapnowaną glebę i choć niektórzy twierdzą, że nie potrzebują nawożenia to ja swoje podkarmię w marcu i w kwietniu a gdy rośliny zaczną zasychać przykryję cienką warstwą kory lub zwapnowanego torfu.



Dzisiaj u mnie pochmurny dzień więc kwiaty ranników się nie otwierają ale ponieważ rośliny kwitną prawie trzy tygodnie więc na pewno będę miał jeszcze okazje podziwiać je w pełni urody. Wracając Andrzeju do Twojego pytania. Po pierwsze rośliny rosną dość gęsto i być może przyrosty bulwek są zbyt małe. Nie wiem czy jest odpowiednie pH gleby (może być zbyt kwaśna gleba) i czy rośliny są dokarmiane i chronione latem przed przesuszeniem ale to raczej bym wykluczył bo rośliny wyglądają, że są w świetnej kondycji. Co do rozmnażania za pomocą nasion to musi upłynąć 2-4 lata zanim rośliny zaczną kwitnąć więc dopiero właściciel roślin może nam tu coś podpowiedzieć. Siewki pokazują się przeważnie później niż dorosłe, kwitnące rośliny.

[andrzejm1954]

A jednak coś tam u mnie wschodzi jeśli chodzi o bulwy ranników posadzone we wrześniu ubiegłego roku. Pogrzebałem trochę dzisiaj (jak radziliście) w ziemi i ze trzy zobaczyłem. Ale jak jednemu zerwałem niechcący "główkę" to już dalej nie grzebałem. Niech sobie same radzą.

[seedkris]

U mnie dziś zakwitły. Sadzone jesienią ubiegłego roku.

[rebeko]

U mnie zakwitły w ubiegłym tygodniu i były malutkie. Jutro spodziewam się niespodzianki, mam nadzieję, że podrosły i nie zaszkodził im nocny mróz. Nie znałam ich do tej pory, a dzięki forum poznałam też ich nazwę. Mam tajemniczy ogród nabyty jesienią, który odkrywa przed nami swoje sekrety i co chwilę nas czymś zaskakuje .

Renia

[guru302]

Bardzo podobają mi się te kwiaty Czy one są trudne w uprawie ?

[andrzejm1954]

Gabrysiu poczytaj poprzednie posty od strony pierwszej. Ja przeczytałem to ciekawa lektura

[andrzejm1954]

Chyba dzieło jakiegoś wstrętnego ptaka. "Wy dziabał" to co posadziłem we wrześniu 2014 i na co tak
z utęsknieniem czekałem.
Zasadziłem, podlałem i mam nadzieję, że się przyjmie. A przy okazji zobaczyłem, że z jednej bulwy może wykiełkować więcej niż 1 kwiatek. Dobra lekcja.

[krynka]

Andrzej,wiesz jaką masz odmianę? Chodzi mi o te,które teraz wychodzą z ziemi.

[andrzejm1954]

Niestety nie wiem jaką mam odmianę, którą sam sadziłem. Jak kupiłem cebulki w tamtym roku we wrześniu to nie było nazwy. Zresztą nie miałem tej wiedzy, którą mam teraz, że jest więcej jak jedna odmiana. Kupione na "targu" jako już kwitnące to raczej rannik zimowy. Specjalistą w rannikach jest Przemek i myślę, że po zdjęciach potrafi rozróżnić. Pozdrawiam!
Takie sadziłem jako kwitnące





A tak, które wschodzą

[krynka]

Rozumiem,ze te w doniczce i te wychodzące,to to samo ? Hmmm,te w doniczce są chyba takie jak moje ( też nie wiem jaką mam odmianę ). Natomiast te wschodzące wydały mi inne,ciekawsze . Miałam wrażenie ,ze mają bardziej pierzaste listki i ciemniejsze ,bordowe pędy. Ale może to tylko złudzenie..

[andrzejm1954]

Ja tam nie widzę różnicy. Wydają mi się podobne ale kobiety ... widzą lepiej...
One wszystkie są piękne niezależnie od odmiany.