Moja działka 8

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moja działka 8

Post »

Cieszę się,że jako tako możesz pisać i nawet tyle fajnych zdjęć wkleiłaś. Cieszę się na kokorycz,myślę,że wymienimy się nasionkami.
Ja na razie nie zrobiłam porządku z nasionami z powodu remontu łazienki.Dziś wreszcie przeszłam się (pomimo wichury) do ogrodniczego.
Kupiłam nasiona rukwi wodnej.Pisze witaminowa bomba,najzdrowsze warzywo świata.Spróbuję uprawiać w domu. :D
Kupiłam też ostatnią torebkę nasturcji niskiej (Night & Day) atrakcyjna mieszanka kremowych i mahoniowych kwiatów do pojemników i na
obwódki wys.0,30 cm.Jeszcze napisali na torebce kwiaty jadalne przepis wewnątrz.Pozdrawiam Cię słonecznie bo właśnie świeci mi w okno.
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2681
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Moja działka 8

Post »

Całkiem sporo jeszcze obiektów kwitnących znalazłaś u siebie ;:333 A pierwiosnki w tak żywych kolorach, jak na wiosnę :shock:
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Moja działka 8

Post »

Lidziu piękne zdjęcia ;:333 cudowne kwiatuszki ;:215 a jak po tych wiatrach ?? czy Cię ie zasypało ??
Jak działeczka ??
Dużo , dużo zdrówka i jeszcze ciepłych słonecznych dni ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
slila1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6413
Od: 18 maja 2009, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja działka 8

Post »

Irenko - adamiec dziękuję w imieniu roślin i kotki.
Współczuję choroby. Musisz koniecznie dokończyć kurację antybiotykową i nie odwiedzać na razie działki, bo pogoda paskudna.
Mam nadzieję, że listopad podaruje nam jeszcze kilka suchych i cieplejszych dni, żebyśmy mogły dokończyć prace działkowe.

Marysiu - delosperma niestety nie mam zimnej piwnicy, pod oknami biegną rury c.o. i temperatura czasem przewyższa tą w mieszkaniu. W zeszłym roku większość roślin przyniesionych z działki zimowała w nieogrzewanym, rogowym pokoju, gdzie jest naprawdę zimno.
Fuksja spędziła u mnie już trzy zimy. Pierwszą zimę przetrzymała w zadołowanej doniczce, a następne dwie już w gruncie. Myślę, że z jej mrozoodpornością nie jest tak źle, bo w ubiegłym roku nie była niczym okryta. Najpierw była długa i ciepła jesień, a jak przyszły ponad 20-sto stopniowe mrozy, byłam już w szpitalu i roślina musiała poradzić sobie sama. Wiosną byłam przekonana, że ją straciłam, a ona najspokojniej wypuściła nowe pędy, jakieś 15 cm obok i pięknie zakwitła.

Marysiu - Maska dziękuję. Stary sprzęt na razie działa, ale niestety w żółwim tempie. Wklejanie zdjęć w poprzednim poście zajęło mi prawie półtorej godziny.
Kwitnących roślin i kolorowych liści coraz mniej, ładnie wyglądają jeszcze niektóre astry, rudbekie, chryzantemy i kilka innych pojedynczych roślin.
Na razie dwa dorosłe jeże zdecydowały się na spędzenie zimy w hotelu pod dachem altany, ale na razie nie myślą o zasypianiu, tylko obżerają się ile wlezie. Oprócz nich, przedwczoraj dotarły na działkę dwa maluchy i już zostały. Będę je dokarmiać, ale szans na przeżycie raczej nie mają, bo są malutkie.
Daszeńka wymusiła dzisiaj pieszczoty i spędziła na moich kolanach prawie godzinę. Futro ma rzeczywiście bardzo grube i lśniące.

Ewuniu - ewarost wiatr nareszcie ucichł, ale nocny przymrozek skasował większość kwitnących roślin. Oczywiście gdyby dobrze poszukać, to kolory jeszcze się znajdą, ale na razie błoto zniechęca do spacerów po działce.
Zima już chyba nadchodzi, bo ptaki oblegają karmniki i głośno domagają się jedzenia. Od jakiegoś czasu dokarmiam okruszkami wróble i zaprzyjaźnionego bażanta wraz z jego trzema żonami, pszenicą. Bażant jest prawie oswojony, spaceruje po działce jak kura i podchodzi pod altanę, obserwując mnie bacznie, czy aby dostanie swoją garstkę pszenicy, natomiast bażancice są całkiem dzikie. Najwyższa pora zrobić zapasy ziarna dla pozostałych gości.

Danusiu - danuta z widzę, że nieciekawy jesienny czas urozmaiciłaś sobie wyprawą do sklepu ogrodniczego. O rukwi wodnej zrobiło się ostatnio dość głośno i nawet pokazały się nasiona. Jeszcze kilka lat temu trudno je było dostać. Dzięki badaniom naukowym ustalono, że to rzeczywiście najzdrowsza roślina. Uprawiaj więc i jedz na zdrowie.
Nasturcję 'Night & Day' widziałam tylko na zdjęciach, jest naprawdę śliczna. Niestety u mnie nasturcja nie ma szans, bo jest przysmakiem ślimaków i już od dobrych paru lat jej nie sieję.

Florianie - Florian Silesia na działce jeszcze ciągle coś kwitnie, chociaż ostatni przymrozek zniszczył wiele roślin. Ale nie ma się co dziwić, mamy już przecież listopad. Pierwiosnki nadal kwitną, chociaż ślimaki obgryzają im płatki i liście.
Za płotem naliczyłam już trzy sarenki.

Tereniu - TerDob cała działeczka tonie w błocie i liściach, ale wiatr nie narobił dużych szkód. Postrącał tylko kratki spod powojników i winnika oraz nawiał, nie wiadomo skąd, różnych śmieci.
Bardzo dziękuję za życzenia, bardzo się przydadzą bo czekam na cieplejsze i suche dni żeby dokończyć sadzenie ostatnich cebulek, dołowanie doniczek i zrobić porządek. Tobie pogodne dni też bardzo potrzebne, więc również Ci ich życzę jak najwięcej.

Tak było wczoraj na działce.

Próbują rozkwitnąć róże, które ostatnio były w pąkach.
Obrazek Obrazek

Nadal kwitnie trójsklepka owłosiona 'Masamunei'.
Obrazek Obrazek

Gailardia to odporna roślina i przymrozku się nie zlękła.
Obrazek Obrazek

Winnik zmienny 'Elegans' w tym roku bogato ozdobiony różnokolorowymi owocnikami.
Obrazek Obrazek

Fuksji maggelańskiej riccartonii nocny chłód nie zdołał zaszkodzić.
Obrazek Obrazek

Kwitnie spóźniony floks wiechowaty i śniedek Saundersa.
Obrazek Obrazek

Powoli rozkwitają następne chryzantemy:
'Flemingo'
Obrazek Obrazek

'Kristin'
Obrazek Obrazek

'Princess White'
Obrazek Obrazek

'Stiven'
Obrazek Obrazek

'Laguna White'
Obrazek Obrazek

Rudbekie owłosione są odporne na niskie temperatury.
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Dwa zabłąkane maleństwa
Obrazek Obrazek

i Daszeńka.
Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Lidka "Jest mowa kwiatów tajemna i cicha". Wincenty Pol
Moje wątki.
Moja działka cz.9
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Moja działka 8

Post »

Lidziu jeszcze znalazłaś sporo koloru ;:333 Właśnie jutro mam pozbijać ze dwa karmniki ... już mam koncepcje tylko jeszcze wykonać :lol: Słodkie te jeżyki, a Daszeńka im nie podjada jedzonka ;:173 U nas dziś nieco cieplej, ale pochmurno 8-) i od czasu do czasu siąpi deszcz ... Zaintrygowała mnie ta fuksja... śliczna i ona rośnie w gruncie ;:oj czy trzeba ją zabierać do domu na zimę ?
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
slila1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6413
Od: 18 maja 2009, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja działka 8

Post »

Ewuniu - ewarost przepraszam, że nie od powiedziałam na Twoje pytanie. Fuksja w tym roku spędzi u mnie czwartą zimę. Rośnie w gruncie, a na zimę okrywam ją gałązkami iglaków. W ubiegłym roku, nie była niczym okryta, bo jak przyszły duże mrozy, to akurat byłam w szpitalu. Nic jej się nie stało i ładnie kwitnie.
Daszeńka pilnuje swoich misek i jedzenia jeżom nie podkrada.
Pozdrawiam Lidka "Jest mowa kwiatów tajemna i cicha". Wincenty Pol
Moje wątki.
Moja działka cz.9
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4869
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Moja działka 8

Post »

Lidziu czy winnik zmienny jest pnączem samoczepnym? Pamiętam że miałam go na liście kilka lat temu. Ładnie kwitną bylinki :) Ja ostatnie róże (zwłaszcza wielkokwiatowe) ścinam do wazonu, szkoda mi ich na chłody, koteczka wygląda na bardzo zadowoloną :)
Awatar użytkownika
Biedronka641
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5724
Od: 5 cze 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Moja działka 8

Post »

Lidziu jeżyki, choć malenstwa pod Twoją opieką na pewno przeżyją. U mnie w tym roku nie pokazał się.
Szkoda bo był co roku.
Tojad to nie Arendsa? Wysoki, jesienny, bo kwitnie od września do listopada?
A Daszenka też szykuję się na nadchodzącą zimę? Nawet domaga się pieszczot na zapas..
Zyczę dużo ; ;:3 , by osuszyło Ci działkę i mogłabyś dokonczyć prace przed nadejściem zimy.
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Moja działka 8

Post »

Lidziu już wiem nowe zwierzątka piękne i kochane ;:167
Daszeńka też śliczna - pogłaskaj ją ode mnie .
No to jeszcze miałaś pięknie i kolorowo na działeczce ;:215
Ja nigdy nie wierzyłam że fuksja u nas może w gruncie przeżyć a tu prawda - super ;:333
Chryzantemy przepiękne .
Życzę dużo słoneczka , zdrowia i sił i oby te piękne kwiatuszki jak najdłużej cieszyły Twoje oczy ;:196 ;:196
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moja działka 8

Post »

Lidziu nie strasz mnie ślimakami,bo ja się napaliłam na nasturcje na przyszły rok.Myślę te miejsca obsypać keramzytem ??
Rukiew posiałam na działce ale mi ślimaki zjadły,wiedziały co dobre,dlatego chcę spróbować uprawy w domu.
Kotek języczek pokazuje(co mi zrobicie?)
Tyle jeszcze u Ciebie kwitnie.U mnie chyba już nic.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42349
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Moja działka 8

Post »

Lidziu jaka bogata plejada odmianowych chryzantem, rudbekie, które u mnie już wszystkie zmarniały...no nie wszystkie błyskotliwa i trójklapowa jeszcze w dobrej formie :D U mnie winnik kwitł, ale bez jagódek, pewnie za młody na rozmnażanie :D Na koniec sympatyczne jeżyki i Daszeńki języczek ;:215 A ja dzisiaj znalazłam martwego maleńkiego szpaka...niesamowity miał chyba 4 cm długości. a wyglądał jak dorosły ;:oj
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Moja działka 8

Post »

Twój ogród, Liduś, wcale nie przypomina późnojesiennego, tyle w nim kwiecia! ;:138 ;:138
Gdyby nie jesienne rośliny, a zwłaszcza pięknie kwitnące rozmaite chryzantemy, trudno byłoby uwierzyć, że to październikowe zdjęcia. ;:108
A najsłodszy kwiatuszek to Daszeńka. ;:167
Zdrówka życzę ;:196 i dużo ;:3 ;:3 ;:3
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
adamiec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2813
Od: 4 mar 2010, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ruda Śl.

Re: Moja działka 8

Post »

Lidziu paczka poszła . ;:167 ;:180
Mój ogródek moja miłość.
Zapraszam Irena
Ogródek pełen marzeń cz.1, cz.2, cz.3
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4987
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Moja działka 8

Post »

Super, że jednak jesteś ;:138 Jeżykowe maleństwo przesłodkie ;:173 Czyżby Daszeńka pokazywała język przeszkadzającym jej podczas snu? :lol: A kwitnień masz jeszcze tyle, jakby był środek lata :D Długo już masz te chryzantemy?
Awatar użytkownika
slila1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6413
Od: 18 maja 2009, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja działka 8

Post »

Olu - Bufo-bufo winnik zmienny wspina się za pomocą wąsów czepnych.
Kwiaty moich róż zostawiam na krzewie. Jakoś nie jestem zwolenniczką ścinania jakichkolwiek kwiatów do wazonu.
Kotka wygląda na zadowoloną, ale zbyt zadowolona nie jest, bo ostatnio przebywam na działce przeważnie tylko około 1 godziny ze względu na okropną pogodę. Dasza przyzwyczaiła się do mojego towarzystwa przez cały dzień i bardzo jej tego brakuje.

Alu - Biedronka641 z doświadczenia wiem, że takie małe jeże nie mają żadnych szans na przeżycie zimy. Jest już za późno żeby je odkarmić na tyle, aby osiągnęły wymaganą wagę ciała. W ubiegłym roku z trzech znacznie większych, niż tegoroczne, przeżył tylko jeden i to tylko dlatego, że nie zasnął, tylko wychodził jeść nawet przy 20-sto stopniowych mrozach. W czasie letniego porządkowania legowiska znalazłam pozostałe dwa, a raczej ich szczątki, to znaczy dwa kręgosłupy i czaszki złączone ze sobą. Widać zasnęły mocno przytulone do siebie i już się nie obudziły. To bardzo smutne ale z jesiennymi miotami jeży przeważnie właśnie tak się dzieje.
Tojad dostałam bez nazwy, a że kwitnie dopiero drugi sezon, nie zdążyłam jeszcze dopasować odmiany.
Daszeńka bardzo dobrze przygotowuje się do zimy, zjada podwójne porcje, a futro ma już grube jak niedźwiedź. Pieszczoty na zapas nie są potrzebne, bo przecież jak co roku, przez całą zimę będę do niej przychodzić.
Na działce mam bardzo mokro, bo znów spadła następna porcja deszczu.
Za życzenia bardzo dziękuję, może chociaż w weekend nie będzie padać.

Tereniu - TerDob domyśliłaś się, że to małe jeżyki. A jak tam Twoje maleństwa?
Daszeńka dziękuje za głaski.
Fuksje maggelana dobrze zimują w gruncie i długo kwitną.
Tak, chryzantemy piękne, oby tak zechciały przetrwać do przyszłego roku.
Dziękuję za życzenia i odwzajemniam.

Danusiu - danuta z ja Cię wcale nie chciałam przestraszyć. Może twoje ślimaki mają inne gusta i nasturcji nie ruszą, a obsypanie keramzytem chyba niewiele pomoże.
Nic już u Ciebie nie kwitnie? Nie masz rudbekii, astrów, ani chryzantem?
Daszeńka jak zasypia, to przeważnie pokazuje koniuszek języczka.

Marysiu - Maska odmianowych chryzantem dużo mi przybyło, są naprawdę piękne, ale w przyszłym roku już pewnie żadnej nie będzie.
U mnie co roku najdłużej kwitną rudbekie owłosione, nawet teraz mają jeszcze dużo pąków.
Latem na moim winniku uwijały się całe roje owadów zapylających i to chyba ich zasługa, że tak obficie owocuje.
Szkoda szpaczka. Kilka dni temu widziałam, jak całe stado szpaków obsiadło dwa drzewa naprzeciwko moich okien. Aż wyszłam na balkon, żeby im się przyjrzeć. Podobno ostatnio szpaki coraz częściej spędzają u nas zimę.

Lucynko - płocczanka oj kochana, jesień niestety króluje na działce i na każdym kroku widać jej poczynania. Kwiatów byłoby znacznie więcej, gdyby nie te ciągłe deszcze. Chryzantemy też bardzo mi się podobają, może któreś z nich zostaną na dłużej.
Daszeńka to nie tylko słodki kwiatuszek, ale również dobre ziółko.
Dziękuję za dobre życzenia i wzajemnie życzę, niech się nam spełniają.

Irenko - adamiec dziękuję bardzo, będę oczekiwać.

Małgosiu - clem3 super, że Ty nareszcie jesteś. Wiem, wiem, czytałam jak bardzo byłaś zajęta.
Jeżykowe maleństwa są dwa. Ten, którego trzymam na dłoni jest całkiem malutki.
Zauważyłam, że Daszeńka zasypiając pokazuje język.
Nie przesadzaj z tym środkiem lata, bo to tylko na zdjęciach tak ładnie wygląda.
Chryzantemy odmianowe dostałam od Dorci, a wszystkie pozostałe od Tereni w sierpniu. Niektóre jeszcze nie otworzyły pączków, ale wszystkie mają już nowe przyrosty. Pewnie znów mi je ślimaki zeżrą jak tej wiosny. Twoją 'Yellow Tea' też wykończyły, chociaż już była ładnie rozrośnięta. Jedyna odporna na ślimaki odmiana to 'Kristin'.

Zdjęcia będą jutro, bo dzisiaj już nie zdążę. Dobranoc.
Pozdrawiam Lidka "Jest mowa kwiatów tajemna i cicha". Wincenty Pol
Moje wątki.
Moja działka cz.9
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”