Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz.1
Jolu i Marku myślę, że na waszej działce niedługo też będzie pięknie. Widzę, że dużo róż nakupiłaś a jakie ładne.
Zenku na taką małą działkę jak moja to w sam raz tych azalii i Rh, przyjemnie się je ogląda gdy kwitną. Oby przymrozki nie narobiły szkody. Obiecujesz, że wiosną wybierzesz się do mnie, serdecznie zapraszam.
Jolu naprawdę jest ładnie i do tego pięknie pachnie. Co do sąsiadów to różnie bywa, przeważnie chodzą innymi alejkami a ci bliżsi nie patrzą albo wręcz głowę odwracają, zdążyliśmy się do tego przyzwyczaić.
Giguś dawno Cię nie było, miło, że odwiedziłaś, lubię azalie i Rh gdyż pięknie kwitną a później są cały czas zielone i również są ozdobą ogrodu. Jeśli chodzi o ich wiek, mam kilka od 10 lat, jednak większość to krzewy 4-5 letnie, natmiast biały Rh, który jest na zdjęciu wyżej ma około 18 lat.
Zenku na taką małą działkę jak moja to w sam raz tych azalii i Rh, przyjemnie się je ogląda gdy kwitną. Oby przymrozki nie narobiły szkody. Obiecujesz, że wiosną wybierzesz się do mnie, serdecznie zapraszam.
Jolu naprawdę jest ładnie i do tego pięknie pachnie. Co do sąsiadów to różnie bywa, przeważnie chodzą innymi alejkami a ci bliżsi nie patrzą albo wręcz głowę odwracają, zdążyliśmy się do tego przyzwyczaić.
Giguś dawno Cię nie było, miło, że odwiedziłaś, lubię azalie i Rh gdyż pięknie kwitną a później są cały czas zielone i również są ozdobą ogrodu. Jeśli chodzi o ich wiek, mam kilka od 10 lat, jednak większość to krzewy 4-5 letnie, natmiast biały Rh, który jest na zdjęciu wyżej ma około 18 lat.
- miwia
- 500p

- Posty: 680
- Od: 2 gru 2007, o 22:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry
Witam 
Irenko, ależ kolorki pokazałaś
Śliczne.
A gdybym byłaTwoją sąsiadką, to 5 razy dziennie bym po tej alejce latała. A tak jeszcze ze 2 razy to bym pretekst znalazła, żeby sobie do Ciebie wejść i powąchać
A butelek przeciw kretom nie mogę jeszcze stosować
Moje roślinki, w większości mają 1 sezon albo 1,5. Te butelki są zdecydowanie większe i nikt by nie podziwiał moich grządek tylko butle ;)
Pozdrawiam Cię serdecznie
Mirka
Irenko, ależ kolorki pokazałaś
A gdybym byłaTwoją sąsiadką, to 5 razy dziennie bym po tej alejce latała. A tak jeszcze ze 2 razy to bym pretekst znalazła, żeby sobie do Ciebie wejść i powąchać
A butelek przeciw kretom nie mogę jeszcze stosować
Pozdrawiam Cię serdecznie
Mirka
Irenko różyczki posadziłam i mam nadzieję, że przetrwają i pieknie zakwitną.Irena37 pisze:Jolu i Marku myślę, że na waszej działce niedługo też będzie pięknie. Widzę, że dużo róż nakupiłaś a jakie ładne.
A co do Twoich sąsiadów....
Isiu nam też wydaje się to nienormalne, z początku nie wiedzieliśmy o co chodzi no ale w końcu dotarło do nas.
Mireczko bardzo chciałabym mieć ciebie z sąsiadkę, miałybyśmy wiele do pogadania i wymiany poglądów, mam tu jedną sąsiadkę, przemiła osoba, ale ona przeważnie przebywa i pracuje za granicą.
Jolu dobrze, że posadziłaś, jest ładna jesień powinny się zaaklimatyzować. Może u Ciebie w pobliżu nie masz sąsiadów to może tak nie będzie, ja też nie myślałam, że tak można się zmienić, kiedyś były kawki, miłe rozmowy, żarty, dowcipy, teraz suche dzień dobry. Obecnie minęło sporo czasu i przyzwyczailiśmy się do takiej sytuacji.
Czytałam ostatnio, że floksy wracają do łask, są chętnie kupowane, to stare, piękne, kolorowe i pachnące kwiaty i tak mało wymagające, mam ich kilka odmian i to od dawna, są to moje ulubione kwiaty, zobaczcie czy nie są piękne?

Mireczko bardzo chciałabym mieć ciebie z sąsiadkę, miałybyśmy wiele do pogadania i wymiany poglądów, mam tu jedną sąsiadkę, przemiła osoba, ale ona przeważnie przebywa i pracuje za granicą.
Jolu dobrze, że posadziłaś, jest ładna jesień powinny się zaaklimatyzować. Może u Ciebie w pobliżu nie masz sąsiadów to może tak nie będzie, ja też nie myślałam, że tak można się zmienić, kiedyś były kawki, miłe rozmowy, żarty, dowcipy, teraz suche dzień dobry. Obecnie minęło sporo czasu i przyzwyczailiśmy się do takiej sytuacji.
Czytałam ostatnio, że floksy wracają do łask, są chętnie kupowane, to stare, piękne, kolorowe i pachnące kwiaty i tak mało wymagające, mam ich kilka odmian i to od dawna, są to moje ulubione kwiaty, zobaczcie czy nie są piękne?

Irenko - pokazujesz tak pięknie ogród że aż dech zapiera
Niestety nie mam floksów 
Serdecznie pozdrawiam Barbara
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
- ZosiaM
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1475
- Od: 25 kwie 2007, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: GLIWICE teraz Dziergowice
pomysł ciekawy, ;:91 spróbuję oby sobie mój omnie żle nie pomyslał jak zobaczy mnie z łopatą
Pozdrawiam i zapraszam do siebie
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
Agnes mamy podobne upodobania ja też lubię liliowce i one u mnie pięknie rosną ale nie mam miejsca gdzie sadzić a teraz tyle jest nowych i ciekawych odmian.
Halinko miło, że Ty też lubisz floksy, te "dawne" kwiaty kojarzą mi się z młodością, z domem rodzinnym. Co do odwiedzin to serdecznie zapraszam.
Basiu teraz w te ponure dni to wszystkie kwiaty wyglądają pięknie, floksy to raczej skromne kwiatki ale one tak długo kwitną i pięknie pachną, że warto je mieć.
Zosieńko wesoło z tą Mireczką, wyobrażam sobie jak tą łopatą waliła w ziemię, to pewnie nie tylko krety uciekały.
Geniu podobny problem miałam i w końcu doszłam dlaczego, one też potrzebują wilgoci a zwłaszcza gdy zbliża się okres kwitnienia, wtedy częściej podlewam i to ziemię pod krzakami, żeby liście i łodygi nie pleśniały.
Halinko miło, że Ty też lubisz floksy, te "dawne" kwiaty kojarzą mi się z młodością, z domem rodzinnym. Co do odwiedzin to serdecznie zapraszam.
Basiu teraz w te ponure dni to wszystkie kwiaty wyglądają pięknie, floksy to raczej skromne kwiatki ale one tak długo kwitną i pięknie pachną, że warto je mieć.
Zosieńko wesoło z tą Mireczką, wyobrażam sobie jak tą łopatą waliła w ziemię, to pewnie nie tylko krety uciekały.
Geniu podobny problem miałam i w końcu doszłam dlaczego, one też potrzebują wilgoci a zwłaszcza gdy zbliża się okres kwitnienia, wtedy częściej podlewam i to ziemię pod krzakami, żeby liście i łodygi nie pleśniały.
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Irenko,ale duże i piękne te floksy.
Ja w tym roku dostałam różne kolory od Dorotki-Korzo_m i już nie mogę się doczekać jak zakwitną.
Dzięki za informacje o częstym ich podlewaniu w czasie kwitnienia.
Ja w tym roku dostałam różne kolory od Dorotki-Korzo_m i już nie mogę się doczekać jak zakwitną.
Dzięki za informacje o częstym ich podlewaniu w czasie kwitnienia.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
- ZosiaM
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1475
- Od: 25 kwie 2007, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: GLIWICE teraz Dziergowice
witaj Irenko skorzystam z twojej informacji ,
ja też nie wiedziałam że floksy potrzebują więcej wody
Pozdrawiam i zapraszam do siebie
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
Aniu floksów jest wiele odmian i mają żywe kolory, też miałam więcej ale musiałam część zlikwidować, po prostu mam za mały ogród.
Zosiu pisałam, że dużo uczę się na własnych błędach i coś z tego wychodzi, jak na dobre to fajnie a czasami się nie uda to wielka klapa.
Haniu ja też dzisiaj weszłam do swojej galerii zdjęć z całego roku, jest tam inny świat, jest słonecznie i kolorowo, zapomina się o wszystkim. Wspominasz o palikowaniu-wiązaniu, ja też to muszę robić a zwłaszcza gdy zmokną, kwiatostany są duże i ciężkie i rozkładają się na boki.
Zosiu pisałam, że dużo uczę się na własnych błędach i coś z tego wychodzi, jak na dobre to fajnie a czasami się nie uda to wielka klapa.
Haniu ja też dzisiaj weszłam do swojej galerii zdjęć z całego roku, jest tam inny świat, jest słonecznie i kolorowo, zapomina się o wszystkim. Wspominasz o palikowaniu-wiązaniu, ja też to muszę robić a zwłaszcza gdy zmokną, kwiatostany są duże i ciężkie i rozkładają się na boki.


