Galeria.Dalie Stanisława cz.2

[BarbaraR]

Alu,
za miłe słowa dziękuję. Będę się starała nadal na tyle, na ile potrafię. Liczę na aktywną pomoc osób, które na razie tylko zaglądają do wątku. Na razie muszę zrobić świąteczno-wiosenną przerwę, bo moje okna i moje dalie też czkają, aby się nimi zająć... Sadzenie rozpocznę pewnie już po świętach - zwykle sadziłam pod koniec kwietnia i w tym roku też chyba tak będzie. Ale zdążą zakwitnąć.
Stanisław natomiast kończy wysyłkę karp. Niestety nie wystarczyło dla wszystkich... Ale sporo już zdziałał w kwestii sadzenia sadzonek zielnych...
Niektórzy miłośnicy dalii mieszkający w jego okolicy pewnie skorzystają z możliwości pozyskania od niego sadzonek i też będą mieć pięknie w ogrodach - tylko troszkę później!

[man211]

Barbaro - Zrobiłaś świetną robotę dla osób zaczynających przygodę z daliami.

[BarbaraR]

Taka była moja intencja - po co mniej doświadczeni miłośnicy dalii mają tracić czas na szukanie informacji podstawowych po całym internecie, jeśli całą podstawową i ważną dla uprawy dalii wiedzę można zmieścić w jednym poście, do którego łatwo jest zajrzeć.
Doświadczeni daliowcy wszystko znają na pamięć, bo powtarzają to od wielu lat co roku. Warto czasem pomyśleć o innych miłośnikach dalii w inny sposób niż o sobie.

[Przemekt23]

To jest nasza kochana Basieńka zawsze pamięta o innych i jak tu jej nie wielbić

[JacekP]

Podziwiam inspekty p. Stanisława z daliami Zainspirował mnie, by na przyszły rok też coś sklecić ze starych okien, których pełno się u mnie wala. Już dawno wyniósłbym parapetowe uprawy, które rosną jak szalone. Muszę je uszczykiwać co rusz, bo by dawno się połamały. Odetchnę z ulgą jak młodzież pójdzie do gruntu za miesiąc, a póki co czekam na poprawę pogody, by posadzić dorosłe karpy
Poczytałem Basiu zwłaszcza o nawożeniu dalii, bo słabo znałem temat. Do tej pory stosowałem tylko kompost i obornik.

[Tomek_Os]

Hmm, a propos, moje na parapetach osiągnęły już niektóre 40cm, uszczykiwać?

[BarbaraR]

Tomku, roślina jest z karpy czy z sadzonki? Jeśli z karpy i ma chociaż dwa międzywęźla, z których może wypuścić odrosty, to bym uszczyknęła. Jeśli z sadzonki, to sprawdziłabym najpierw, czy się w miarę dobrze ukorzeniła - jeśli jest w miarę silna też bym uszczyknęła. Teraz się pewnie trochę wybuiła i poprzez uszczyknięcie czubka powstrzymasz to wybujenie i pójdzie na boki. Raz można spróbować...

[henryka]

Pani Basiu, proszę o odczarowanie numerów; 115, 434 i 611, bo nie wiem co dostałam w paczce.
Pozdrawiam
Henryka

[BarbaraR]

Henryko,
115- Lady Darlene
434 - Tahiti Sunrise
611- Grechuta (odmiana Stanisława) - daję link, bo trudno znaleźć zdjęcie

http://greenmagic.ee/assets/images/Daaliad/GRECHUTA.jpg

Ale wszystkie trzy znajdziesz tu:

https://plus.google.com/photos/10093514 ... banner=pwa

[Tomek_Os]

Tomku, roślina jest z karpy czy z sadzonki? Jeśli z karpy i ma chociaż dwa międzywęźla, z których może wypuścić odrosty, to bym uszczyknęła. Jeśli z sadzonki, to sprawdziłabym najpierw, czy się w miarę dobrze ukorzeniła - jeśli jest w miarę silna też bym uszczyknęła. Teraz się pewnie trochę wybuiła i poprzez uszczyknięcie czubka powstrzymasz to wybujenie i pójdzie na boki. Raz można spróbować...

Dziękuję Barbaro

Btw, są z karp od Stanisława

[henryka]

Pięknie dziękuję za odpowiedż. Te zidentyfikowane dalie są śliczne i duma mnie rozpiera, że otrzymałam Grechutę.

Serdecznie pozdrawiam
Henryka

[BarbaraR]

Drodzy miłośnicy dalii - rozumiem Wasze rozczarowanie, jeśli nie otrzymaliście przesyłek, albo tylko niektóre z zamawianych numerów.
Powinniście jednak wziąć pod uwagę fakt, że Stanisław nie ma przedsiębiorstwa hodowli dalii, które jest zakładem produkcyjnym, ma swoich pracowników, hurtownie, dystrybucję i umowy z odbiorcami. Stanisław jest kolekcjonerem-amatorem, który ma 700 odmian dalii i kolekcję swoją cały czas poszerza i uzupełnia niemałym wysiłkiem, bo to kocha. W ramach upowszechniania tych pięknych kwiatów dzieli się z nami swoimi odmianami na tyle, na ile jest w stanie "wyprodukować " sadzonek. Z nikim nie podpisuje umowy, że dostarczy to, co ktoś zamawia. Nie potwierdza zamówień, bo na to nie ma już czasu. Pracuje po 16 godzin na dobę. Otrzymujecie od niego dalie za symboliczną kwotę kosztu uzyskania sadzonek.
Hurtownie i sklepy są pełne dalii, które można kupić w dowolnej ilości. Tylko nie będą to kolekcjonerskie, piękne okazy, ale to, co się łatwo i hurtowo da się wyprodukować i sprzedać w pięknych opakowaniach.
Nie oczekujcie więc od Stanisława cudów. I tak dziwię się, że jakoś to wszystko ogarnia, nie zraża się i pomimo swojego wieku stara się nadążyć za Waszymi oczekiwaniami. Dwoi się i troi i co z tego ma? Wasze niezadowolenie...
Może się Wam narażam, ale boli mnie taka postawa niektórych Forumowiczów. Na szczęście nie wszystkich.
Wielkanocne serdeczności dla Was

[Przemekt23]

Zgadzam się z tym co napisałaś Basiu . Trzeba mieć stalowe nerwy i sporo sił żeby każdego zadowolić . Pan Stanisław jest sam a chętnych na jego ulubienice jest bardzo dużo. Ciężko jest zadowolić wszystkich. Ile to trzeba czasu i gimnastyki na samo pikowanie na polu. Pogoda jest nie przewidywalna czasem świeżo posadzone już rośliny są zniszczone przez grad lub przymrozki . Co za tym idzie ponowne uzupełnianie pustych miejsc. Całoroczna opieka i selekcja sadzonek . Odpowiednia temperatura przechowywania żebyśmy otrzymali zdrowe sadzonki w przeciwieństwie do co niektórych renomowanych firm ogrodniczych ,którzy nie dość że wciskają kit klientowi to jeszcze jakość produktu pozostawia dużo do życzenia . Powinniśmy się cieszyć, że Pan Stanisław zechciał się w ogóle z nami podzielić tym co ma najlepszego. Musimy to zrozumieć. Myślę jeśli ktoś nie otrzyma w tym sezonie paczki to Pan Stanisław i tak prędzej czy później tej osobie to wynagrodzi.Pozdrawiam wszystkich

[jacqqq]

A ja mam takie pytanie. kupilem pare odmian dalii w internecie. Doszly do mnie ale ich kondycja wola o pomste do nieba. wszystlie"pyrki" poodpadaly. w dodatku niew zauwazylem by gdziekolwiek byly zalazki pedow. czy jest w ogole sens sadzic takie pojedyncze bulwy i liczyc ze cos sie stanie?

[dami1622]

Witam serdecznie. Pani Barbaro, moze bedzie Pani wiedziec - pod numerkiem 669 jaka kryje sie odmiana?
i jeszcze mam problem z jedna odmiana - każdy sie nia zachwycal w tamtym roku i co? jaka jedyna padla
srednica kwiatu w granicach 18-20 cm, wysokosc ponad metr
A i ma ktos zdjecie odmiany Rybnik? Dostalem ja ale nie mam pojecia jak wyglada