U mnie na razie -4!
Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Nie Agnieszko, jest to tak samo trudne jak ciasto do pizzy jak zrozumiesz o co chodzi to będziesz robić bez problemu. Kiedyś zrobimy, tylko ja czytam że te pierogi mogą być z ciasta francuskiego, makaronowego lub drożdżowego i jest albo smażone w głębokim oleju albo pieczone. Trzeba będzie spróbować 
U mnie na razie -4!
U mnie na razie -4!
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Siedzę w ciepełku i kontempluję zimne widoki za oknem: świeci słońce, wieje wiatr i zero śniegu przy temperaturze dobrze poniżej zera (o godzinie 00:35 było -12st, o godzinie 8:45 było -8st.) z samego ruszania się gałęzi i bambusów wbitych w ziemię robi mi się coraz zimniej i w żaden sposób nie pomaga śliczne słoneczko
Wyście byli na pysznej (jak dla kogo) kolacji a myśmy byli na równie pysznych i obfitych urodzinach choć całkiem z odmiennym menu
Oj jakże chciałabym już ciepełka i takich właśnie widoków jak pokazałaś
Wyście byli na pysznej (jak dla kogo) kolacji a myśmy byli na równie pysznych i obfitych urodzinach choć całkiem z odmiennym menu
Oj jakże chciałabym już ciepełka i takich właśnie widoków jak pokazałaś
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Majeczko, czyli sobotę spędziliśmy miło i smacznie - to lubię
Widoki wiosenne kojące, a jednocześnie wywołujące taką straszną tęsknotę... Trzymam się tej myśli, że może jeszcze tydzień i będziemy się cieszyć ciepłem i słońcem - oby!
Marysiu, w takim razie umawiamy się na robienie pierożków, ale już po świętach. U mnie też teraz -4st - może temperatura nie obniży się tak, jak poprzedniej nocy...
Reniu, taki mróz przy wietrze daje okropne odczucie, zatem dobrze Cię rozumiem!
Bożenko, -21st, daj spokój... to aż trudne do wyobrażenia, żeby o tej porze termometry pokazywały tak niskie wartości... u Sosenki w łódzkim było -25st! To skandal normalnie... Miło mi, że choć trochę się uśmiechnęłaś dzięki zdjęciom... Miłego nowego tygodnia i oby do wiosny!
Małgosiu, może przyłączysz się po świętach do mnie i do Marysi i zrobimy empanadas?
Widoki wiosenne kojące, a jednocześnie wywołujące taką straszną tęsknotę... Trzymam się tej myśli, że może jeszcze tydzień i będziemy się cieszyć ciepłem i słońcem - oby!
Marysiu, w takim razie umawiamy się na robienie pierożków, ale już po świętach. U mnie też teraz -4st - może temperatura nie obniży się tak, jak poprzedniej nocy...
Reniu, taki mróz przy wietrze daje okropne odczucie, zatem dobrze Cię rozumiem!
Bożenko, -21st, daj spokój... to aż trudne do wyobrażenia, żeby o tej porze termometry pokazywały tak niskie wartości... u Sosenki w łódzkim było -25st! To skandal normalnie... Miło mi, że choć trochę się uśmiechnęłaś dzięki zdjęciom... Miłego nowego tygodnia i oby do wiosny!
Małgosiu, może przyłączysz się po świętach do mnie i do Marysi i zrobimy empanadas?
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Majeczko, Sara bardzo urosła, prawda? 
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Aga cześć
oj tak , a był z niej taki fajny mały klocek.
Śliczna jest i widać, że cwaniara z niej już się zrobiła

Śliczna jest i widać, że cwaniara z niej już się zrobiła
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
super..........
Sara ?.. trzymaj tak dalej
, w końcu jesteś panienka

Zazdroszczę tego co masz z nimi na co dzień.
A drugi kiciuś co porabia.
Sara ?.. trzymaj tak dalej
Zazdroszczę tego co masz z nimi na co dzień.
A drugi kiciuś co porabia.
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Aguś pierwsz zdjęcie rewelacja
Ale Sarunia urosła
Ale Sarunia urosła
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Bożenko, prawda?
Majeczko, młodszy kot powiedział, że to pier* i śpi na piecu
Mamy z nimi niezły ubaw, wierz mi ;-)
Aga, Sara już powoli zbliża się wagą do Greeba
Fajnie, że Ci się podoba!
Majeczko, młodszy kot powiedział, że to pier* i śpi na piecu
Mamy z nimi niezły ubaw, wierz mi ;-)
Aga, Sara już powoli zbliża się wagą do Greeba
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Drugi kociak jest cwańszy od Greebo 
To są najwspanialsze dni , kiedyś Sara się wyszumi i też będzie
wolała pospać.
To są najwspanialsze dni , kiedyś Sara się wyszumi i też będzie
wolała pospać.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Agnieszko po świętach
!
Historyjka piękna, Sara taki podlotek! już straciła wygląd szczeniaczka. Greebo ma chyba jednak dużo wyrozumiałości dla tej młódki
Uwielbiam obserwować zwierzęta !
Historyjka piękna, Sara taki podlotek! już straciła wygląd szczeniaczka. Greebo ma chyba jednak dużo wyrozumiałości dla tej młódki
- BOGULENKA
- 500p

- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Aga kociej i psiej super
, widać, że symbioza pełna. Nie podjadają sobie z misek? Moja mama miała psa i ja jak wyjeżdżamy to wiozę jej Mamrota. Jak przychodziła pora karmienia to kto pierwszy ten lepszy pies zjadał kocią karmę, kot psią... Pieska już nie ma, dożył sędziwego wieku, to był taki piesek, którego rodzice mieli jeszcze jak ja mieszkałam z nimi, zanim wybyłam do stolicy.
Śmiesznie też było jak się mijały w drzwiach, każda napierała na swoją stronę futryny, to też była bardzo szorstka przyjaźń, ale nigdy nie doszło między nimi do otwartej konfrontacji.
Śmiesznie też było jak się mijały w drzwiach, każda napierała na swoją stronę futryny, to też była bardzo szorstka przyjaźń, ale nigdy nie doszło między nimi do otwartej konfrontacji.
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16
Aguś, foty nieziemskie
a pierwsza 







