Różyczki kwitną w najlepsze,pewnie i u Was szaleją,a na forum taka cisza,dziewczyny pokazujcie swoje królewny plosę
W tym roku najbardziej choruje mi o dziwo Comte de Chambord,nie zakwitła drugi raz
Niestety nowa różyczka z wiosny 2013 Summer Song po kwitnieniu z jednym kwiatkiem stoi teraz całkowicie łysa,ani jednego listka o zgrozo
Reszta róż ma się dobrze,niektóre z nich mają czarną plamistość albo żółkną im liście,ale nie mam do nich o to pretensji,w końcu podarowalam im jeden oprysk na wiosnę miedzianem przed wytworzeniem listków,a potem psiknęłam raz na mszyce i Confidorem...
I tak sobie dobrze radzą:) Dziś byłam na działce i zaobserwowałam na wielu nowych przyrostach kolonie mszyc
Oczywiście od razu złapałam za spryskiwacz i Decisem je potraktowałam

No nie mogłam pozwolić,aby mojego Artemisa,czy Pashminę zjadły te wredne potworki
Maju wybrałaś super odmiany powojników

Vywyan mam na balkonie,kupiłam latem,przezimuję i na wiosnę jak znalazł
Hercules inaczej się wybarwił,jakiś kremowy gagatek z niego,śliczny kolorek
Z bliska...
Eden nr 2 zaskoczył mnie bardzo,ma jeden kwiat całkowicie kremowy
Pastella
First Lady jest niezniszczalna,uwielbiam ją
Fotka z dzisiaj...
James Galway ma duże kwiaty i wcale się nie zwieszają
Stephanie baronnie zu Guttenberg
Maria Theresia szaleje
Oj ta Giardina ...moja następna ulubienica...
Cheppendale zawsze będzie moim faworytem:)
Tip Top co roku zakwita:)
Maria Theresia
Jubilee Celebration
Pozdrawiam...piszcie plisek
