Danusiu, moja różanka od połowy sierpnia była nękana przez mączniaka, którego różnymi sposobami próbowałam wyeliminować.
Wiosną te róże, które ucierpiały najbardziej przytnę bardzo krótko i wszystko spryskam miedzianem. Wypowiedziałam mu ostrą wojnę.
Jedziemy dalej z tymi różami, bo już tylko dwa i pół miesiąca miesiąca i wiosna
Kronprincess Mary zaraziłam się od Majki.
L.D. Braithwaite okropnie zaatakował mączniak. Sadzonka od początku była zainfekowana , więc różę wykopałam i spaliłam. Kupię na wiosnę drugą, ale z innego źródła i w doniczce.
La Pasionata wyrazisty kolor. Zdrowa.
La Perla zakwitła tylko takim bukietem
Lady Emma Hamilton jak na angielkę, to słabo kwitła.
Lady of Shalot bardzo polubiła mój ogród i wyrosła na spory krzew. Jak nie zmarznie będzie co podziwiać.
Lady Salisbury delikatny róż pudrowy
Laguna, bardzo kolczaste gałęzie uginające się pod ciężarem kwiatów i ten piękny zapach.
Lea Renaissance z wyprzedaży doniczkowej u Kalisiaka.
czerwiec
koniec sierpnia
Let's Celebrate dopadła plamistość. Następne listki już były zdrowe.
Lichtkonigin Lucia. Nie wiem dlaczego zrobiłam jej tylko to zdjęcie.
Liebeszuber, moja najwyższa i najzdrowsza wielkokwiatowa. We wrześniu kwitła na wysokości powyżej 2 m.
Lions Rose
Louise Clements miły gratis z F
Louise Odier już na początku lipca osiągnęła najwyższy poziom pergoli a cięta była prawie do kopczyka.
Lykkefund trochę zimą podmarzł, ale dołem burza kwiatów
