Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Dziękuję, w takim razie muszę zrezygnować z Golden Celebration. Podoba mi się Chianti, może go kupię. Na pewno chciałabym jesienią Spirit of Freedom.
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Jak Ci zazdroszczę tych zielonych listków i łodyg... u mnie masakra. Nawet te, z jesiennych zakupów niemieckich, wyglądaja jak martwe (mimo solidnych zabezpieczeń).
Chyba sie poddam i kupowac będę tylko dzikuski.
Chyba sie poddam i kupowac będę tylko dzikuski.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Ave - bardzo mi przykro ale jestem zdziwiona że zmarzły UK - mogą mieć brązowe łodygi bo u mnie mój krzew też marznie ale co roku wypuszcza z nich pąki. Zostaw je jeszcze i nie wykopuj. U mnie też straty - straciłam 2 jesienne róże z zamówień.
Zrobiłam parę zdjęć choć przy tym nasłonecznieniu raczej nie powinnam tego robić:
tak wygląda Cottage Rose

The Pilgrim - zdjęcie trochę niewyraźne ale róże widać

Mary Rose

Szekspir

Zakwitł tulipan Maria Kaczyńska, w tym roku ma bardzo mały kwiat.

Zrobiłam parę zdjęć choć przy tym nasłonecznieniu raczej nie powinnam tego robić:
tak wygląda Cottage Rose

The Pilgrim - zdjęcie trochę niewyraźne ale róże widać

Mary Rose

Szekspir

Zakwitł tulipan Maria Kaczyńska, w tym roku ma bardzo mały kwiat.

- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Moja Klasztorna z jesiennego sadzenia ma się dobrze.
całkiem nieźle przezimowała, co mnie cieszy.
Natomiast w angielkach istny pogrom: cięte do ziemi. Pillgrim też
całkiem nieźle przezimowała, co mnie cieszy.
Natomiast w angielkach istny pogrom: cięte do ziemi. Pillgrim też
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Daję czas moim różycom - niech walczą... podsypałam je kompostem, prysnełam Asashi... i czekam.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Oliwka - jestem zdziwiona ale Ty masz niższe temperatury niż ja. Większość angielek dała sobie radę świetnie co mnie cieszy, ciekawe czy u Ciebie im tak zaszkodziła temperatura, wspominałaś że były u Was temperatury do - 30 stopni. W sumie u mnie temperatura schodziła do - 27 stopni i róże sobie radziły, takie temperatury mieliśmy przez ponad 2 tygodnie. To było w tą ostrą zimę i wtedy nie poradził sobie Pilgrim.
Ave - będę Ci kibicować.
Dziś napisałam do Schultheisa kilka uwag z reklamacją, czekam na odpowiedź.
Ave - będę Ci kibicować.
Dziś napisałam do Schultheisa kilka uwag z reklamacją, czekam na odpowiedź.
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3189
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Trochę z zazdrością patrzę, że u Ciebie takie duże krzaczki. Nie straszcie mnie jeszcze szkodnikami, ja jeszcze nie zrobiłam oprysku p/grzybom bo taka pogoda była. Wczoraj miałam się za to zabrać, ale ostatecznie coś innego robiłam. Dziś jak wrócę z pracy to opryskam.
Na razie to tylko mrówki (chyba) zwalczyłam. W tym roku kupiłam właśnie substral. Nie widzę, żeby coś się w ziemi kręciło póki co.
Na razie to tylko mrówki (chyba) zwalczyłam. W tym roku kupiłam właśnie substral. Nie widzę, żeby coś się w ziemi kręciło póki co.
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Widzę, że ostatnią zimę gorzej zniosły róże na nizinach niż w górach, u mnie takiego pogromu na szczęście nie ma.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Moje się zbierają, nawet cicho siedząca Golden Wings wykiełkowała mimo że ma całe zielone pędy, ona od Schultheisa z wiosny. Ogólnie to róże od Schultheisa ciężko idą, nawet muszą z ziemi kiełkować, a od Petrovica puszczają na pędach ale bardzo powoli.
Zaraz idę pryskać przeciw szkodnikom ale głównie jabłonki choć różom też się coś dostanie. A po niedzieli opryskam Asahi.
Zaraz idę pryskać przeciw szkodnikom ale głównie jabłonki choć różom też się coś dostanie. A po niedzieli opryskam Asahi.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
U mnie pojawiały się temperatury poniżej -30
Tym bardziej się cieszę, że poza Graham Thomas wszystkie róże dobrze się mają. Niepokoi mnie Uetersener Klosterrose, bo wczesną wiosną wyglądała lepiej, niż teraz. Sczerniała 
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Na początek róża od Schultheisa - sport od Veilchenblau - róża Marie Vieaud:

Róża od Petrovicza, też zamówienie wiosenne - historyczna Goethe

Następne pąki, tym razem od Louise Odier, pąki na Nevadzie sfotografuje później

Zapraszam na mały spacer po moim ogrodzie, miesiąc maj to preludium do czerwca, jednak ja bardzo lubię maj. W ogrodzie kwitną wtedy konwalie, lilaki - zresztą zobaczcie sami:

Przekwitły już czereśnie, za to kwitną wiśnie, jabłonie i śliwy - w ogrodzie wśród róż jest teraz biało-różowo.



Kwiaty mają już konwalie, wśród białych jest też konwalia o różowych kwiatach

Lilak - zawsze podobały mi się lilaki i w zeszłym roku postanowiliśmy wprowadzić je do ogrodu. Teraz zakwitną dwa krzewy - oba szczepione na pniu, jeden ma być odmianą Sensation, a drugi to Palbin.

Czekam teraz z niepokojem czy to będzie ta odmiana - ponieważ kupiony był bez kwiatów to może spotkać mnie niespodzianka.
Rano zauważyłam że zakwitł mój powojnik alpejski


Powoli mój ogród idzie w kierunku pewnej specjalizacji - najwięcej mam jednak róż potem powojników, goździków, a na końcu bodziszków. W tym roku przybyło też lilii choć nie kocham je, po prostu lilie ładnie wyglądają - wiem i tym naraziłam się.
Nowy goździk kupiony wczoraj

Na szybko floksy i niezapominajki


No i zwierzaki - bez tego ogród nie byłby ogrodem.


Róża od Petrovicza, też zamówienie wiosenne - historyczna Goethe

Następne pąki, tym razem od Louise Odier, pąki na Nevadzie sfotografuje później

Zapraszam na mały spacer po moim ogrodzie, miesiąc maj to preludium do czerwca, jednak ja bardzo lubię maj. W ogrodzie kwitną wtedy konwalie, lilaki - zresztą zobaczcie sami:

Przekwitły już czereśnie, za to kwitną wiśnie, jabłonie i śliwy - w ogrodzie wśród róż jest teraz biało-różowo.



Kwiaty mają już konwalie, wśród białych jest też konwalia o różowych kwiatach

Lilak - zawsze podobały mi się lilaki i w zeszłym roku postanowiliśmy wprowadzić je do ogrodu. Teraz zakwitną dwa krzewy - oba szczepione na pniu, jeden ma być odmianą Sensation, a drugi to Palbin.

Czekam teraz z niepokojem czy to będzie ta odmiana - ponieważ kupiony był bez kwiatów to może spotkać mnie niespodzianka.
Rano zauważyłam że zakwitł mój powojnik alpejski


Powoli mój ogród idzie w kierunku pewnej specjalizacji - najwięcej mam jednak róż potem powojników, goździków, a na końcu bodziszków. W tym roku przybyło też lilii choć nie kocham je, po prostu lilie ładnie wyglądają - wiem i tym naraziłam się.
Nowy goździk kupiony wczoraj

Na szybko floksy i niezapominajki


No i zwierzaki - bez tego ogród nie byłby ogrodem.

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Piękne,białe drzewa...uwielbiam takie widoki,a potem pyszne owoce mniam:)
Czereśni niestety nie mam ze względu na rozmiary,chociaż słyszałam,że są odmiany niskie hmmm..
LO już pączkuje o proszę jaka szybka,moja nie jest jeszcze w takim stadium.
Powojnik alpejski fajnie,że tak wcześnie widac kwiaty,warto mieć różne odmiany,które kwitną w innym czasie:)
Lilie mam i lubię,ale nie darzę ich wielką miłością tak samo dalie i mieczyki,choć są naprawdę ładne:)
Czereśni niestety nie mam ze względu na rozmiary,chociaż słyszałam,że są odmiany niskie hmmm..
LO już pączkuje o proszę jaka szybka,moja nie jest jeszcze w takim stadium.
Powojnik alpejski fajnie,że tak wcześnie widac kwiaty,warto mieć różne odmiany,które kwitną w innym czasie:)
Lilie mam i lubię,ale nie darzę ich wielką miłością tak samo dalie i mieczyki,choć są naprawdę ładne:)
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
LO kolejna do kwitnienia:D Lilaki to piękne krzewy a zapach jest oszałamiający, uwielbiam go. Mam dwa krzewy, jakaś stara biała odmiana, od sąsiadki, która miała kiedyś ogromny krzew.
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
U mnie czereśnia zbiera się do kwitnienia, widać już pierwsze kwiaty 
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Człowiek po całym dniu ma dość, skończyłam podlewać róże. Wieczorem jest mniejsze słońce i można śmiało focić.
Pąki na Nevadzie


Pąki mają takie skrzydełka na czubku kwiatów, zauważyłam że jest ich mało i są przeważnie na końcu pędu. Pewnie więcej kwiatów będzie w późniejszym terminie.
Pąki u rosy sericea

Pąki u Canary Bird

I to co nas cieszy:

Pąki na Nevadzie


Pąki mają takie skrzydełka na czubku kwiatów, zauważyłam że jest ich mało i są przeważnie na końcu pędu. Pewnie więcej kwiatów będzie w późniejszym terminie.
Pąki u rosy sericea

Pąki u Canary Bird

I to co nas cieszy:



