Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....
- bina12
- 1000p

- Posty: 1729
- Od: 17 mar 2011, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....
- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4113
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....
Łał ale sesja zdjęciowa.
Wszystko cudowne ale nic nie przebije Hokus pokus.
Januszku zrób z niej sadzonkę, proszę.

Wszystko cudowne ale nic nie przebije Hokus pokus.
Januszku zrób z niej sadzonkę, proszę.
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8548
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....
Janusz ta alejka ze sztamowymi różami cudna , jaka to odmiana
Jestem zdziwiona ,ze czosnki Ci jeszcze kwitną....moje juz dawno skończyły
Jestem zdziwiona ,ze czosnki Ci jeszcze kwitną....moje juz dawno skończyły
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....
Januszu pisałeś, że parzydło Ci nie kwitnie, a widzę taki cudny, śnieżnobiały kolor kwiatów.
Moje mają kwiaty kremowe.
Piękne róże pienne.
Mnie nigdy nie udało się ich przezimować.
Klematis wspaniale wygląda przy tej ozdobnej podpórce.
Moje mają kwiaty kremowe.
Piękne róże pienne.
Mnie nigdy nie udało się ich przezimować.
Klematis wspaniale wygląda przy tej ozdobnej podpórce.
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2170
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....
Witaj Janusz nic nie dodam bo wszystko już powiedziane , super pozdrawiam 
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4173
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....
Bernadetko. To pewnie ostatni taki wysyp kwiatów. Większość róż za parę dni przekwitnie, byliny też kończą okres kwitnienia. Pozostaną jednoroczne, kanny i następne kwitnienie róż ...a i mam w tym roku mieczyki po 10 letniej przerwie.
Co do miłości do roślin ....to pewnie odwzajemniona.
Geniu. Nie mogę w to uwierzyć,że tyle rzeczy wymarzło w Twoim ogrodzie. Nie pytam już nawet o różę 'HP'
Liliowce zaczynają dopiero kwitnąć ale jakoś tak dziwnie w tym roku zaczynają okres kwitnienia. Pierwsze pąki kwiatowe były zdeformowane a nawet u niektórych całe łodygi aż samoistnie pękały i spadały na ziemię. Coś podobnego jeszcze do tej pory u liliowców nie zauważyłem. Zobaczymy jakie będą kwiaty następne. Z Twoich to tylko jeden ten najmniejszy nie zakwitnie. Trzeci kwiat liliowca na zdjęciach to zakwitł właśnie od Ciebie tylko tak jak pisałem wyżej nie jest on w pełni wykształtowany a i kolor też taki rozmazany.
Iwonko. Hokus Pokus i Papageno to trochę przereklamowane róże i najbardziej kapryśne. Nawet hodowcy nie mają o nich dobrego zdania. Są trochę fikuśne ze względu na kolory ale Hokus Pokus nie ma dużego kwiatu choć plusem jest długi okres kwitnienia.
Trawkę ja sieję do doniczek po kilka nasion a po skiełkowaniu zostawiam najładniejszą siewkę resztę usuwam. One później w gruncie dość ładnie się rozrastają.
Renatko. Dziękuję. Róże u mnie trochę zmarnowane przez opady. Dużo pąków zgniło a i prawie każdy kwiat jest uszkodzony. Liliowce dopiero mają zamiar kwitnąć te to tylko takie preludium przed właściwym kwitnieniem i pewnie dopiero w przyszłuym tygodniu
Helenko. Będzie,będzie i u Ciebie w ogrodzie kolorowo tylko trochę cierpliwości. U mnie też w ciągu roku to nie powstało. Trochę lat upłynęło
Witaj Ewo. Czy u Twojej róży HP wyrastają też jednobarwne kremowe kwiaty?
Teresko. Wielkie dzięki. Również pozdrawiam.
Iwonko. Taki mam zamiar. Zobaczymy co z tego wyjdzie, bo wyjeżdżam na dwa tygodnie i Ż. może nie dopilnować.
Dorotko Niestety nie podam Ci nazwy, bo po prostu nie przykładam wagi do nazw róż a i kupuję przeważnie u "Dzikich szkółkarzy"to nazwami nie operują z wiadomych przyczyn.
Czosnki te są o pełniejszych kwiatostanach i kwitną później te o kwiatach rzadszych też już dawno przekwitły.
Tajeczko
Parzydło dopiero po deszczu nabrało wigoru a kolor kwiatu też raczej kremowy tylko same wiechy są mniej okazałe od Twoich.
Pienne róże nie sprawiają aż tak dużo kłopotu.Pień przygiąć do ziemi a koronę kopczykować tak jak róże krzaczastą.
Teresko Dziękuję bardzo.
Również pozdrawiam
Co do miłości do roślin ....to pewnie odwzajemniona.
Geniu. Nie mogę w to uwierzyć,że tyle rzeczy wymarzło w Twoim ogrodzie. Nie pytam już nawet o różę 'HP'
Liliowce zaczynają dopiero kwitnąć ale jakoś tak dziwnie w tym roku zaczynają okres kwitnienia. Pierwsze pąki kwiatowe były zdeformowane a nawet u niektórych całe łodygi aż samoistnie pękały i spadały na ziemię. Coś podobnego jeszcze do tej pory u liliowców nie zauważyłem. Zobaczymy jakie będą kwiaty następne. Z Twoich to tylko jeden ten najmniejszy nie zakwitnie. Trzeci kwiat liliowca na zdjęciach to zakwitł właśnie od Ciebie tylko tak jak pisałem wyżej nie jest on w pełni wykształtowany a i kolor też taki rozmazany.
Iwonko. Hokus Pokus i Papageno to trochę przereklamowane róże i najbardziej kapryśne. Nawet hodowcy nie mają o nich dobrego zdania. Są trochę fikuśne ze względu na kolory ale Hokus Pokus nie ma dużego kwiatu choć plusem jest długi okres kwitnienia.
Trawkę ja sieję do doniczek po kilka nasion a po skiełkowaniu zostawiam najładniejszą siewkę resztę usuwam. One później w gruncie dość ładnie się rozrastają.
Renatko. Dziękuję. Róże u mnie trochę zmarnowane przez opady. Dużo pąków zgniło a i prawie każdy kwiat jest uszkodzony. Liliowce dopiero mają zamiar kwitnąć te to tylko takie preludium przed właściwym kwitnieniem i pewnie dopiero w przyszłuym tygodniu
Helenko. Będzie,będzie i u Ciebie w ogrodzie kolorowo tylko trochę cierpliwości. U mnie też w ciągu roku to nie powstało. Trochę lat upłynęło
Witaj Ewo. Czy u Twojej róży HP wyrastają też jednobarwne kremowe kwiaty?
Teresko. Wielkie dzięki. Również pozdrawiam.
Iwonko. Taki mam zamiar. Zobaczymy co z tego wyjdzie, bo wyjeżdżam na dwa tygodnie i Ż. może nie dopilnować.
Dorotko Niestety nie podam Ci nazwy, bo po prostu nie przykładam wagi do nazw róż a i kupuję przeważnie u "Dzikich szkółkarzy"to nazwami nie operują z wiadomych przyczyn.
Czosnki te są o pełniejszych kwiatostanach i kwitną później te o kwiatach rzadszych też już dawno przekwitły.
Tajeczko
Parzydło dopiero po deszczu nabrało wigoru a kolor kwiatu też raczej kremowy tylko same wiechy są mniej okazałe od Twoich.
Pienne róże nie sprawiają aż tak dużo kłopotu.Pień przygiąć do ziemi a koronę kopczykować tak jak róże krzaczastą.
Teresko Dziękuję bardzo.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....
Janusz jeszcze nigdy tak nie miałam , ale już zapełniam po woli puste miejscadrozd pisze:Geniu. Nie mogę w to uwierzyć,że tyle rzeczy wymarzło w Twoim ogrodzie. Nie pytam już nawet o różę 'HP'
Liliowce zaczynają dopiero kwitnąć ale jakoś tak dziwnie w tym roku zaczynają okres kwitnienia. Pierwsze pąki kwiatowe były zdeformowane a nawet u niektórych całe łodygi aż samoistnie pękały i spadały na ziemię. Coś podobnego jeszcze do tej pory u liliowców nie zauważyłem. Zobaczymy jakie będą kwiaty następne. Z Twoich to tylko jeden ten najmniejszy nie zakwitnie. Trzeci kwiat liliowca na zdjęciach to zakwitł właśnie od Ciebie tylko tak jak pisałem wyżej nie jest on w pełni wykształtowany a i kolor też taki rozmazany.
Jeżeli chodzi i te pąki liliowców zniekształcone to ja nigdy tego nie miałam , ale czytałam kiedyś że jakiś szkodnik atakuje pąki , mam nadzieję że tylko te pierwsze a reszta będzie zdrowa .
To chyba ten liliowiec u mnie też kwitnie to jest pierwszy kwiat
też się nie wybarwił , dziś był już ciemniejszy i miał piękna ciemną obwódkę.

- -Iwona-
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4113
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....
Janusz wielkie dzięki, wierzę, że się uda.

- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4173
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....
Iwonko Też mam taką nadzieję.
Geniu. Przyjrzałem się liliowcom i oto kilka zdjęć:
...tak się zaczyna ....

a tak kończy....

Myślę,że to jakiś grzyb zaatakował, bo i pąki też są zdeformowane ale dopóki nie są zgniłe w pąku nic nie ma.( sprawdzałem przez szkło powiększające) ale jak pąk zaczyna gnić to pokazują się w środku
małe długości 2 mm białe robaki.

Geniu. Przyjrzałem się liliowcom i oto kilka zdjęć:
...tak się zaczyna ....

a tak kończy....

Myślę,że to jakiś grzyb zaatakował, bo i pąki też są zdeformowane ale dopóki nie są zgniłe w pąku nic nie ma.( sprawdzałem przez szkło powiększające) ale jak pąk zaczyna gnić to pokazują się w środku
małe długości 2 mm białe robaki.

Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....
Janusz nigdy czegoś takiego z liliowcami nie miałam i nawet nie wiem co trzeba z tym robić ?,będziesz musiał popytać fachowców .
To dzieje się z liliowcami ode mnie? jutro zrobię zdjęcia swoich są na prawdę zdrowe .
To dzieje się z liliowcami ode mnie? jutro zrobię zdjęcia swoich są na prawdę zdrowe .
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4173
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....
Geniu. U Twoich najmniej. Przeważnie z u tych z Dutch Gardens i w siewkach. W tych starych odmianach tego nie ma.
Wyczytałem,że przyczyną są larwy muchówek które zerując w pąku sprawiają,że pąki "puchną".
Opryskałem je Fastakiem ale nie wiem czy to coś pomoże.
Jaka jest przyczyna pękania łodyg to jeszcze nie wiem.
Wyczytałem,że przyczyną są larwy muchówek które zerując w pąku sprawiają,że pąki "puchną".
Opryskałem je Fastakiem ale nie wiem czy to coś pomoże.
Jaka jest przyczyna pękania łodyg to jeszcze nie wiem.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....
Mam zaledwie kilka liliowców, ale to co pokazałeś jest faktycznie dziwne, szczególnie te pękające łodygi.
Z różnego rodzaju szkodnikami spotykam się pierwszy raz i nie bardzo wiem, który stworek jest pożyteczny, a który może zaszkodzić roślinkom.
Uczę się powoli wszystkiego i to zarówno warzyw jak i roślin ozdobnych. Na naukę rzekomo nigdy nie jest za późno.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....
Janusz teraz i ja się martwię bo mam dużo liliowców i jak u mnie by się coś takiego pojawiło to nie wiem czy bym sobie poradziła .
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....
Janusz piękne róże i liliowce.
Przeraziły mnie te robale w liliowcach. Jedną taką pękniętą łodygę u siebie znalazłam.
Musze się w sobotę dokładniej przyjrzeć i na wszelki wypadek chyba czymś popryskam.
Przeraziły mnie te robale w liliowcach. Jedną taką pękniętą łodygę u siebie znalazłam.
Musze się w sobotę dokładniej przyjrzeć i na wszelki wypadek chyba czymś popryskam.
Pozdrawiam Ida
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4173
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....
Radziłbym Wszystkim tym którzy coś podobnego znaleźli u swoich liliowców, by opryskali szczególnie pąki kwiatowe środkami owadobójczymi.
Wracam do róż.
?.jak je nie kochać












Miniaturki







Wracam do róż.
?.jak je nie kochać












Miniaturki







Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz


