Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
x-p-k
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 3295
Od: 3 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Daluś - a co masz w tej kamionkowej doniczce? Wygląda ciekawie i egzotycznie :)
Awatar użytkownika
Ewakora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2502
Od: 17 maja 2010, o 14:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: prawie Wrocek

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Dalu pięknie u Ciebie,a rączniki dorodne Ci urosły.Kilka lat temu miałam je u siebie,ale gdzieś mi się zapodziały.Nie wiem ,czy wiesz o tym,że ponoc rączniki odstraszają krety i nornice ;:224 Powinnam chyba ich duuuuużo zasadzic :;230 :;230 :;230,bo te gryzonie to moje utrapienie :wit
Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Dołączam się do pytania Piotrka :D
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Piotrze, Agnieszko, Ta roślinka w kamionkowej donicy to cyrtanthus - nie ma polskiej nazwy. Zimę oczywiście spędza w pomieszczeniu, ale później pięknie kwitnie od kwietnia do września. Łatwo się dzieli, więc mam już kilkoro "dzieci". Tak wygląda z bliska:
Obrazek

Ewo, słyszałam o tym, że rączniki odstraszają gryzonie, może dlatego, że są trujące :?: U mnie nie ma ich zbyt dużo (kretów i nornic), więc może to prawda?

Aniu, ładne są te kwiatki, nie-kwiatki rącznika, prawda?

Olu, ale Ci dobrze :P Przyjemnie od czasu do czasu zostać słomianą wdową i móc zająć się tylko sobą i swoimi sprawami :D
Ja w sobotę też liczę na pogodę, bo uciekam na cały dzień do Wrocławia na kiermasz roślinek, do fryzjera i na spotkanie z koleżankami :heja

A pogoda chyba będzie ładna, bo już dzisiaj wypogodziło się i ociepliło :P
Ponieważ od mądrych ludzi na forum dowiedziałam się, że cebul lilii się nie suszy, tylko od razu sadzi, więc mam dzisiaj w planie posadzenie niedawno wykopanych cebul. Może zacznę sadzić też tulipany? Chociaż na nie chyba trochę za wcześnie.

Część nowych nabytków od Igi:

Obrazek Obrazek
dawidbanan
---
Posty: 7565
Od: 29 cze 2009, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

A więc, chętnie kupię dziecko cyrtanthusa :wit
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

dawidbanan pisze:A więc, chętnie kupię dziecko cyrtanthusa :wit
I ja :lol:
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Ach, ten ognik...na drugi rok będę madrzejsza i poczekam z cięciem :-)

Miła sobota Ci się zapowiada, taki "egocentryczny" dzień to zbawienie dla równowagi duchowej :-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
AgaNet
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5200
Od: 26 sie 2010, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szkocja

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Dalu - zapowiada się świetna sobota u Ciebie :)
I kwiaty, i fryzjer i koleżanki - rewelacyjny przepis na dobre samopoczucie ;:108
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Ago, żebyś wiedziała! Co jakiś czas dla higieny psychicznej należy zostawić dom, nie gotować obiadku, opuścić M. i zwierzątka (jak ktoś ma - to dzieci), nawet ukochany ogród i ...po prostu odpocząć, zająć się swoimi sprawami, odstresować :P
Po takim dniu wracam do domu pełna pozytywnej energii, nowych sił, mam naładowane akumulatorki i ... mogę zabierać się za przygotowania, bo w niedzielę szykują mi się goście. To jedna z ostatnich ładnych niedziel w tym sezonie, więc znajomi korzystają z okazji spędzenia miłego dnia na świeżym powietrzu, w ładnych okolicznościach przyrody :D

100krotko, koniecznie poczekaj z formowaniem ognika do momentu "po kwitnieniu". Naprawdę szkoda tych kolorowych koralików, które -oprócz tego , że są naprawdę urodziwe i upiększają ogród jesienią - stanowią pożywienie dla ptaszków :D
A na sobotę bardzo się cieszę :heja

Agnieszko, Dawidzie, ja roślinek nie sprzedaję i do tego nie wiem, kiedy będę dzielić mojego cyrthantusa. Pewnie nie wcześniej niż przy okazji przesadzania, czyli wiosną. I wolałabym odbiór własny ;:224
Awatar użytkownika
AgaNet
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5200
Od: 26 sie 2010, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szkocja

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

dala pisze:Ago, żebyś wiedziała! Co jakiś czas dla higieny psychicznej należy zostawić dom, nie gotować obiadku, opuścić M. i zwierzątka (jak ktoś ma - to dzieci), nawet ukochany ogród i ...po prostu odpocząć, zająć się swoimi sprawami, odstresować :P
Po takim dniu wracam do domu pełna pozytywnej energii, nowych sił, mam naładowane akumulatorki i ...
- Dalu - święta racja !!!!! :wit
dawidbanan
---
Posty: 7565
Od: 29 cze 2009, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

dala pisze:Agnieszko, Dawidzie, ja roślinek nie sprzedaję i do tego nie wiem, kiedy będę dzielić mojego cyrthantusa. Pewnie nie wcześniej niż przy okazji przesadzania, czyli wiosną. I wolałabym odbiór własny ;:224
Jak przyjadę na następny rok, to najwyżej odbiorę :wink:
kajpej
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1171
Od: 24 lis 2009, o 14:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Dalu bardzo ciekawe są te dwie roślinki , rannik i cyrtanthus
pierwszy wspaniały bo odstrasza myszy a drugi wspaniały bo kwitnie od kwietnia do września.
pozdrawiam Elżbieta
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Elu, też je lubię, choć z zupełnie różnych powodów :P

Lilie posadzone :lol: teraz tylko pozostaje czekanie na przyszłe lato ;:65 A to tyle czasu...
Ogród jeszcze wygląda ładnie i niewiele oznak wskazuje na to, że jesień już tuż, tuż...


Obrazek Obrazek
dawidbanan
---
Posty: 7565
Od: 29 cze 2009, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Ale cudnie :shock:
Awatar użytkownika
LaViol
500p
500p
Posty: 957
Od: 11 lip 2010, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Yhhhhh........ ale cudnie :)
"Żyj prosto. Konsumuj mniej. Myśl więcej...", "Być człowiekiem znaczy: każdego dnia starać się być lepszym."
Aktualny Niedoskonały, ale mój cz.2 :)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”