Mój ogród - mariasen cz.1

[agnieszka72]

A myślałam że u nas znalazłaś .

[mariasen]

Jak znajdę u nas dam znać. Może będę jeszcze zamawiać to też się odezwę, jeszcze czas, nie martw się.

[agnieszka72]

Ja zamówiłam Key Lime Pie i Beauty Colour bo te znalazłam.
'Green Spice','Electra' ,Snow Storm, strasznie mi się podobają .
Zresztą zobacz tu
http://www.terranovanurseries.com/whole ... ge&pid=346

[Monia68]

Majko, dziękuję za miły wpis w moim wątku

Czy rosną już jakieś żurawki z Holandii w Twoim ogrodzie? Pytam, bo jestem ciekawa, jak z ich zimowaniem.

[mariasen]

Kupowałam na allegro i sądzę że były z Holandii, nie wszystkie przetrzymały poprzednią zimę, ale nie wiem od czego to zależy. Teraz też mam trochę nowych i dopiero zobaczę czy przezimują, na razie wyglądają dobrze.

[Monia68]

Dziękuję Żurawki, które mam od lat trzymają się dzielnie i nic się z nimi nie dzieje. W zeszłym roku posadziłam kilka nowych, które są w linku podanym przez Agnieszkę- na razie wyglądają bardzo dobrze i oby tak zostało

[mariasen]

Agnieszko, piękne te żurawki. U mnie nie przezimowała poprzedniej zimy Obsidian, wczesną wiosna wyglądała jeszcze bardzo dobrze, a później padła. Beauty Colour, Amber Waves, Sashay, Licorice, Caramel dzielnie się trzymają, dla pozostałych to pierwsza zima u mnie.
Moniko, Twój leśny ogród jest niesamowity, różaneczniki mają tam wspaniałe warunki i nie dziwię się ze się nimi zachwycasz, wyglądają rewelacyjnie. Hosty i żurawki też dobrze się tam czują. Nie widziałam jeszcze całego ogrodu, masz tiarelle?

[Monia68]

Majko, mam trzy tiarelle- Iron Butterfly, Neon Lights i jedną otrzymaną od koleżanki, która wygląda jak Mystic Mist, ale nie jestem pewna. Rośnie u mnie również kilka żuraweczek.

[AGNESS]

Maju widzę, że szykują się u Ciebie niezłe zakupy, wspaniała kolekcja, pełna niespotykanych perełek jeszcze się powiększy

[zielono mi]

Maju nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie zauważyłam ze muszę częściej odmładzać żurawki. Młode zimują bez problemu , starsze egzemplarze niestety często zimą a nawet na przedwiosniu padają.
Nie wiem co to jest ale czesto coś podżera moje żurawki po rozgrzebaniu pdłoża znajduję małe białe pędraczki podobne do tych chrząszcza majowego tylko dużo mniejsze , czy Wy zauwarzyłyście coś takiego u siebie

[mariasen]

Moniko, tak myślałam, że tiarelle powinny u Ciebie dobrze rosnąć i derenie. Masz tyle możliwości. Czytałam o Twoim pomyśle z prowadzeniem zeszytu, ale ja jestem niesystematyczna i coś zapiszę , czegoś nie. Teraz staram się zidentyfikować nazwy niektórych roślin, może z Waszą pomocą zmobilizuję się i to zrobię. Bardzo dużo tabliczek powyciągał mój kot Pedro ale już go nie ma i nawet mi smutno jak patrzę na te nowe oznaczenia, które nie ruszane przetrwały.

Agnieszko, mam kilka perełek o których nie pisałam, napiszę jeśli przetrwają zimę. Ostatnie zamówienia też
"zapierają dech" i czekam na wiosnę jak zwykle z ogromną niecierpliwością. Ty na pewno też.

[mariasen]

Jolu, podobno nie odmładzane tracą mrozoodporność ale u mnie padły młode egzemplarze - Obsidian nie przetrzymała pierwszej zimy, a Key Lime Pie drugiego lata. Nie widziałam pędraków w okolicach korzeni.

[agnieszka72]

Jolu ja gdzieś czytałam że żurawki co 2-3 lata trzeba odmładzać bo właśnie zamierają.
Amber Waves podobno lubi przemarazać.
Natomiast nigdzie nie czytałam o stworzeniach lubiących żurawki .
Może w pobliżu musisz coś smaczniejszego posadzić?
Majko wszyscy niecierpliwie czekamy na wiosnę.
A może masz zdjęcia tych perełek ?
I jaka jest najlepsza pora na ich odmłodzenie?

[Monia68]

Majko, polecam prowadzenie zeszytu- tak naprawdę tylko dwa razy do roku jest sporo wpisywania

Jeśli chodzi o żurawki- z pewnością zauważyłyście, że niektóre odmiany mają tendencję do wypiętrzania korzeni. Trzeba je więc systematycznie podsypywać ziemią. Swoje dzielę co 3- 4 lata, jak na razie to się sprawdza. Z mrozoodpornością rzeczywiście może być różnie...pamiętajmy, że to są nowe odmiany, sugeruję więc sadzenie w zacisznych miejscach. Mam nadzieję, że wszystkie nasze żurawki szczęśliwie przetrwają zimę

[x-p-k]

Witaj Maju, widzę że żurawkowe szaleństwo się rozprzestrzenia po forum i dobrze bo to piękne rośliny! Ja wczoraj pół dnia buszowałem po necie (wreszcie trochę wolnego!) i wpadłem w depresję hehe. Jesteśmy 3 lata do tyłu za Holandią, a Holandia jeszcze z 2 lata za USA - jeśli chodzi o nowe odmiany.... Wypatrzyłem tyle świetnych roślin, że musiałbym pracować tylko na nie hehehe . Wychodzi z tego, że niedobrze jak mam wolne!