Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

[norbert76]

Wystarczyłoby poczytać wątek, albo wpierw o warunkach uprawy i pielęgnacji tej rośliny bezpośrednio po zakupie...

Nie podlewa się roślin codziennie!!!! Nieważne jaką ilością wody. Skąd taki pomysł???
Podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża, konkretnie i jednorazowo co jakiś czas.

Postawić roślinę wybitnie słońcolubną w ciemnym miejscu jak sztuczny kwiatek, to kolejny rażący błąd.


Trzy, co to za całoroczny nawóz? Fishmix na zmianę z jakim dokładnie nawozem, jak często?
Stosujesz jeden mineralny nawóz do roślin zielonych, Planton Z, Agrecol żel, Florovit co około 3 tygodnie, w okresie jesienno zimowym raz w miesiącu.


Bezwzględnie do sprawdzenia stan korzeni, oczyść bryłę korzeniową w miarę możliwości. Wrzuć zdjęcia korzeni.
Posadź do mieszanki ziemi i perlitu w proporcji około 3:1.
Postaw przy samym oknie normalnie w mieszkaniu.

Pierwsze nawożenie miesiąc po przesadzeniu.

[hvdy]

Wywal tą jedną roślinę, bo problem się ciągnie zbyt długo.
Przy okazji doniczkę z odpływem postaw na podstawce, a nie włożona jako wkład do osłonki.
Niech dociera powietrze do bryły korzeniowej.

Dzięki za wskazówki. Myślisz, że wycięcie chorych liści nie pomoże? Bo problem chyba jest w łodydze. Szkoda mi ją wyrzucać, bo rośnie bardzo dobrze

[norbert76]

Myślisz, że po takim czasie (po roku czasu) to infekcja siedzi tylko w liściach??? Już dawno siedzi w roślinie, a tylko pojawia się na nich. Na samej łodydze nic musi być widoczne. Infekcja grzybowa może objawiać się na różnych częściach rośliny.
Do wywalenia zanim się przeniesie na drugą. I tak dziwne, że druga jest jeszcze zdrowa.
Inna sprawa, może przyczyna leżeć po stronie tej doniczki z wkładem, co może wpływać na tempo przesychania podłoża. Strelicja jest podatna na plamistość liści, najczęściej wskutek błędów uprawowych. Ta druga może być silniejszym egzemplarzem, stąd zmiany są tylko na tej jednej.
Chociaż powtórzę, to dość rzadki przypadek żeby dwie rośliny rosnące w jednej doniczce i jedna chorowała, a druga nie. Ciekawe.