oki, dam, muszę jej tylko więcej fot zrobić.
skoro użyłeś taaaaakiego argumentu, to już dzisiaj małej sadzonce Lunara zaczynam nucić " z nim będziesz szczęśliwsza, dużo szczęśliwsza będziesz z nim..." no i szykuję karton, szantażysto jeden ty!
Pidżama pisze:No to proszę:
Lunar Orbit, ciut po przejściach gradowych, ale jakie wybarwienie! Powaliła mnie w tym roku, nawet się zastanawiam czy nie zmutowała?!
Takie rzeczy pokazujecie a ja już cienia nie mam...
Czyż nie ciekawie i zupełnie inaczej niż w innych warunkach naświetlenia wygląda, H. Gold Standard rosnąca "pełnym jasnym cieniu" ( jedynie światło odbite - promienie słońca jej nie sięgają).
Jasne, że naturalnie, ale.... w innych warunkach (więcej słońca) jej kolory są inne zielony jest dużo bardziej jasny i centrum liści jest żółte nie białe. I również to jest super w hostach.
Tomaszu - sam jestem zaskoczony jak zmieniła ona kolory ( do tej pory host nie miałem w tak dużym cieniu) - to jest na pewno Paradise Joyce June mam obok.
To jest właśnie problem w identyfikacji host nawet gdy rosną w różnych warunkach - dlatego ja raczej nie podejmuję się rozpoznawania - chyba, że prawie jestem pewien. Podziwiam Twoją wiedzę i fachowość w tej dziedzinie.
Nie zrobiłem zdjęcia liści June - tak wygląda ten zakątek dzisiaj:
Tak, uważam,ze różnice miedzy Paradise Joyce, June a Katherine Lewis są w ogóle ...prawie żadne. Wszystko zależy na jakim stanowisku siedzą. Chociaż Katherine lubi mieć więcej zmian, smug itp na niektórych liściach.
A jaka różnica miedzy Remember Me a High Society? Mam obie, i nie rozróżniam Dobrze, że są wkładki informujące.
Bardzo proszę o komentarz do wybarwienia mojej Hosty Revolution.Mam ją od wiosny zeszłego roku. Dwa liscie maja słabe wybarwienie, ale własnie z takimi była kupiona. U mnie w tym roku wyszły jeszcze nowe liscie z bardziej centkowanym wzorem.