Sukulenty Meksyku i nie tylko cz.2 - ejacek

[onectica]

Co tu dużo mówić - cudo

[Yaku]

oczom nie wierzę kto się obudził , do agaw jeszcze wrócę, tymczasem pojawiły się pierwsze kwiatki, ale takie jakieś liche na moje oko, po jednym kwiatku i to takim niedorobionym, u turbiniaków, lofci, no i u tego steniaka

Jaki on niedorobiony? Jakby człowiek się musiał przecisnąć przez takie cierniory dużo gorzej by wyglądał
A gdzie te Turbiniaczki się podziały?

[ejacek]

A gdzie te Turbiniaczki się podziały?

W tym roku nawrót zimy i dość spore mrozy nocne dłużej zagrażały niż za poprzednich lat i to spowodowało, że później wystawiłem kaktusy. Nie mniej wszystko wydaje się wracać do normy. Pisząc "niedorobione" nie myślałem tylko o steniaku ale o wszystkich pierwszych kwiatkach które były dość liche i nawet fotek im nie robiłem.

Rodzinka turbiniaków zakwitła prawie razem, zaczynając jak zwykle od Turbinicarpus panarottoi



i zbliżenie na dwa najstarsze które mam najdłużej



poza tym rozkręcają się fosulaki/steniaki







i lofcia

[Akwelan_2009]

Wspaniałe rośliny, pięknymi kwiatami żegnają miesiąc kwiecień i jednocześnie witają miesiąc, który obfituje w kwiaty .

i lofcia

- roślina z tych, które bardzo lubię.

[Farel]

Piękne turbiniaki

[hen_s]

Wszystkie się podobają - i to jak!

[Aileen]

Wszystkie wyglądają świetnie rodzinka turbinków wielopokoleniowa fajne okazy, bez względu na wiek kwitną chętnie i obficie, super że już ruszyły, lubię do nich zaglądać, zwłaszcza, że takowych nie posiadam
Steniaki z roku na rok piękniejsze a lofcia wygląda idealnie, jakby nie zapadała w sen zimowy

[PiotrAPD]

Piękne zdjęcia z Turbiniakami w roli głównej
I ten steniak z białym kwiatem jest świetny Takiego mógłbym mieć

[barbra13]

Nie wiadomo, co chwalić, wszystko chciałoby się pomacać, pogłaskać, przytulić, a tu tylko wrażenia wzrokowe muszą wystarczyć.
Chyba lofcia jest ta "naj".

[onectica]

Bułeczka mniam!
Takie to można tulić i przytulać

[wisnia897]

No pięknie, jest co podziwiać

[Yaku]

Teraz to inna rozmowa
Można siedzieć i oglądać, oglądać i oglądać....

Jacku, będziesz próbował Turbiniaki zapylać? Bo chyba w ubiegłym roku coś odmawiały współpracy.

[ejacek]

Dziękuję za pochwały

Yaku na razie nic nie zapylałem, ze wszystkich turbiniaków które mam w liczbie większej niż 2 to mam już młodzież albo siewki w tym z tych T. panarottoi, ale widzę taką prawidłowość, że jak jednego roku mam nasiona to drugiego słabo kwitną , coś ala wiele naszych drzew owocowych - rok owoców-rok przerwy, np w tym roku valdezianus słabo kwitnie, w zeszłym prawie wszystkie kwitły i dały nasiona, ale czy to przypadek, czy wpływ miało np zimowanie/późna wiosna to ciężko powiedzieć.