Pięknotka może być jedna, jeśli kupimy samopylną czyli 'Issai'
Familokowego ciag dalszy
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2759
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Familokowego ciag dalszy
Podziwiam bogactwo róż!
Ale na -5 już teraz to ja się nie zgadzam
Jest piękna, ciepła jesień, można sobie coś dłubać i spacerować po ogrodzie więc cieszmy się z tego przywileju. Wiem - martwisz się rozhartowaniem róż ale nie martwmy się na zapas tylko korzystajmy z pięknej aury
Pięknotka może być jedna, jeśli kupimy samopylną czyli 'Issai'
Pięknotka może być jedna, jeśli kupimy samopylną czyli 'Issai'
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciag dalszy
FLORIANIE oczywiście taka pogoda może być tylko nie jak już były mrozy, a teraz znów sie wszystko rozhartowało .Potem zaś przyciśnie naście stopni i po balu
.Tylko o to się martwię.
IWONKO no cóż moja choroba to jest ta odmiana niespokojnych rąk
Oby wszystkie się ukorzeniły, a mam 10 patyczków Eyes for you, a o innych nie wspomnę, bo bym się nie doliczyła
GRAŻYNKO mój Abrahamek nie ma paków bo jest nisko ścięty i dostał nową miejscówkę bardziej w słońcu.Każde ciecie o tej porze powoduje ,ze soki zaczynają szybciej krążyć i roślina wytwarza nowe pędy, dlatego róże tniemy wiosną.Niestety gdy trzeba no to trzeba tak jak przy przesadzaniu
ELUSIA podam Ci na PW ten przepis .Raczej angielki tnie się tylko korekcyjnie, a przez pierwsze lata w ogóle, tak kiedyś pisała Gosia , lecz mój brat tnie je do ziemi, a ma krzewy szerokie i obficie kwitnące .W Goczałkowicach wszystkie krzewy tną nisko, a jakie mają tam kwitnienia
.Widziałam jak była cięta RU, a krzew miał kwiatów ,ze aż się za głowę chwyciłam i specjalnie szłam obejrzeć co to za róża tak cudnie kwitnie .Wiosna i moja RU będzie odpowiednio cięta nisko na 1/2 m Muszę też mocno skrócić tuje, bo rosną jak szalone.
Trochę dzisiejszych ogrodowych fotek









IWONKO no cóż moja choroba to jest ta odmiana niespokojnych rąk
GRAŻYNKO mój Abrahamek nie ma paków bo jest nisko ścięty i dostał nową miejscówkę bardziej w słońcu.Każde ciecie o tej porze powoduje ,ze soki zaczynają szybciej krążyć i roślina wytwarza nowe pędy, dlatego róże tniemy wiosną.Niestety gdy trzeba no to trzeba tak jak przy przesadzaniu
ELUSIA podam Ci na PW ten przepis .Raczej angielki tnie się tylko korekcyjnie, a przez pierwsze lata w ogóle, tak kiedyś pisała Gosia , lecz mój brat tnie je do ziemi, a ma krzewy szerokie i obficie kwitnące .W Goczałkowicach wszystkie krzewy tną nisko, a jakie mają tam kwitnienia
Trochę dzisiejszych ogrodowych fotek









- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Familokowego ciag dalszy
Do tej pory angielki cięłam tak jak pisze w książkach i wg grup i nie do końca jestem zadowolona. W przyszłym roku będę cięła niżej....zobaczymy jak to zadziała.
Jeżeli chodzi o Nuits de Young to dziś sprawdziłam i mam ją w moim przedszkolu ( z odrostów) dobrze ukorzenioną i jakbyś chciała to mogę wysłać.

Jeżeli chodzi o Nuits de Young to dziś sprawdziłam i mam ją w moim przedszkolu ( z odrostów) dobrze ukorzenioną i jakbyś chciała to mogę wysłać.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Familokowego ciag dalszy
Jadziu te słoneczne zdjęcia to chyba teraźniejsze 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Familokowego ciag dalszy
Jadziu jak pięknie prezentuje się ogród w słońcu! moje róże też mają takie zielone zdrowe liście, aż żal że je mróz załatwi
A nie zapomnij od czasu do czasu podlać naszych patyczków

A nie zapomnij od czasu do czasu podlać naszych patyczków
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciag dalszy
MARYSIU spoko dzisiaj podlewałam te za oknem, a na kompostowniku i rabatkach jest dosyć mokro.Jeśli mróz ich nie załatwi to będą żyć,bo przecież wreszcie muszę sie wywiązać ze zobowiązań
Na razie idealnie wyglądaja patyczki Oczatek lecz one już od września siedzą w ziemi .Mam też od Reni Hot chocolate i Dietera Mullera, od brata Barcarolle i jeszcze jedną angielkę którą już chyba z 5 rok próbuje ukorzenić.Ciekawe czy wszystkie zatrybią
IWONKO to wczorajsze fotki ,lecz nie o liście mi chodziło, tylko o wielkość tych krzewów i jakie grube łodygi mają na dole i ile pędów .Prym prowadzą Alpenfee, Cardinal Hume i Angela .To prawdziwe potwory no nie mówię juz o mojej Maigold
ELUSIA na razie niech siedzi w przedszkolu muszę najpierw mieć miejsce żeby ją posadzić .Na razie takiego nie mam
Czy ona u Ciebie też tak rośnie bez ładu i składu bo u mnie rosła jak oszalała i nawet nie wiedziałam jak ja ciąć





IWONKO to wczorajsze fotki ,lecz nie o liście mi chodziło, tylko o wielkość tych krzewów i jakie grube łodygi mają na dole i ile pędów .Prym prowadzą Alpenfee, Cardinal Hume i Angela .To prawdziwe potwory no nie mówię juz o mojej Maigold
ELUSIA na razie niech siedzi w przedszkolu muszę najpierw mieć miejsce żeby ją posadzić .Na razie takiego nie mam





-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Familokowego ciag dalszy
Ty, się Jadziu nie martw, co z nimi zrobisz, tylko czy Ci ich wystarczy dla wszystkichNie wiem co zrobię jak wszystkie patyki się ukorzenią
Sama się już zapisuję w kolejkę na CHEWdelight i Bright as a button
Ale się dałam nabić w butelkę
Kocham wspominki, dają taki dreszczyk emocji: Mam czy dopiero będę miała?
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Familokowego ciag dalszy
Dokładnie jak u Ciebie....puszczała rozłogi i na nich kwitła....rozrastała się na szerokość a stare pędy w środku miałam wyciąć ale już siedzi uporządkowana na nowym miejscu. Spokojnie poczekam. 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Familokowego ciag dalszy
Jadziu a ja już opuncji dałam daszek, jak pierwszy śnieg spadł to ma parasol!
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Familokowego ciag dalszy
Marysiu ja nigdy nie robiłam daszku moim opuncjom. Przetrwały najgorszą zimę, wietrzną z dużym mrozem i bez okrywy śnieżnej.
Fakt, mam ziemię piaszczystą i bardzo przepuszczalną co może oznaczać, że woda migiem wsiąka i nie zalega w korzeniach.
Nie cackam się z nimi.
Fakt, mam ziemię piaszczystą i bardzo przepuszczalną co może oznaczać, że woda migiem wsiąka i nie zalega w korzeniach.
Nie cackam się z nimi.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Familokowego ciag dalszy
Elu gdzieś kiedyś wyczytałam, że nie tyle mróz co zalegające śnieg im przeszkadza i daje daszek
Niby na skalniaku mam ziemię z piaskiem, ale jakoś boję się ją zostawić na pastwę zimy. 
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Familokowego ciag dalszy
Opuncji jeszcze nie mam, ale .... dużo czytam i zgadzam się z Marysią
Tzn - od nowa!
Mam już listek opuncji od Jadzi
Trudno było go oderwać i sekator dopiero pomógł. Pomny doświadczeniem, położyłem go na półce i czekałem aż rana zaschnie. Potem wsadziłem do suchej ziemi i czekałem bez podlewania aż się ukorzeni. Niestety ... doniczka stała choć na tarasie, to blisko okapu i pewnego dnia ulewny deszcz ją zalał. Myślałem, że da radę, ale ... po pewnym czasie zauważyłem zgniliznę
Nic to - ostrugałem aż do żywego (ponad połowę wyciąłem) i zostawiłem do wyschnięcia. Po dłuższym teraz czasie, wsadziłem do suchego piasku i dalej czekałem, aż ... jesień nastała.
Zajrzałem delikatnie do doniczki i ... jest jeden korzeń 3 cm i dwa małe.
Doniczkę mam w domu i od czasu do czasu zraszam.
Wracając do meritum - zimową porą nie lubi opuncja wody, mróz jej niestraszny. Dlatego potrzebny daszek, by deszcze nie szkodziły, ani woda ze śniegu. U Eli piasek szybko odbiera wodę, a śniegu ... to chyba co najmniej przez dwa, trzy lata opuncja nie widziała
Tzn - od nowa!
Mam już listek opuncji od Jadzi
Trudno było go oderwać i sekator dopiero pomógł. Pomny doświadczeniem, położyłem go na półce i czekałem aż rana zaschnie. Potem wsadziłem do suchej ziemi i czekałem bez podlewania aż się ukorzeni. Niestety ... doniczka stała choć na tarasie, to blisko okapu i pewnego dnia ulewny deszcz ją zalał. Myślałem, że da radę, ale ... po pewnym czasie zauważyłem zgniliznę
Nic to - ostrugałem aż do żywego (ponad połowę wyciąłem) i zostawiłem do wyschnięcia. Po dłuższym teraz czasie, wsadziłem do suchego piasku i dalej czekałem, aż ... jesień nastała.
Zajrzałem delikatnie do doniczki i ... jest jeden korzeń 3 cm i dwa małe.
Doniczkę mam w domu i od czasu do czasu zraszam.
Wracając do meritum - zimową porą nie lubi opuncja wody, mróz jej niestraszny. Dlatego potrzebny daszek, by deszcze nie szkodziły, ani woda ze śniegu. U Eli piasek szybko odbiera wodę, a śniegu ... to chyba co najmniej przez dwa, trzy lata opuncja nie widziała
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Familokowego ciag dalszy
Aaaa, to ja mam taką suchą górkę , woda i śnieg by spadły. Nie wiedziałam ,że one tak lubią suchość. Muszę się o nią postarać 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciag dalszy
KAROLCIA opuncja to fajny kaktusik i fajnie kwitnie.Każdy kaktus nie lubi przelania .
ANDRZEJU kiedyś jak miałam na skalniaku tę opuncję to nie chciała kwitnąć a wtedy dostawała daszek na głowę nawet gdy były wielkie ulewy.Teraz nie dostaje żadnego zabezpieczenia na zimę i daje sobie wspaniale radę no i kwitnie. Jednak tam gdzie teraz rośnie ma za mało słońca .Wiosną dostanie nowe miejsce .Teraz tez nie będę jej okrywać musi sobie poradzić bo im bardziej dbasz tym gorzej
MARYSIU a ja swoją każdego roku zostawiam na pastwę zimy i ona sobie chwali.Nie wiem czy Marysia [mar] swoją opuncję zasłania przed śniegiem trzeba by ją o to zapytać lecz wydaje mi się ,że nie, a rośnie u niej jak oszalała
ELUSIA
witaj w klubie nie cackających sie z opuncją .Ja swojej tez nie okrywam, bo jak okrywałam to nie kwitła.Jestem ciekawa czy dalej będzie taka niesforna na nowym miejscu oczywiście róża
IWONKO kurcze ,zeby tak wszystkie chciały załapać to byłabym przeszczęśliwa.Oczywiście Violet Elisabeth to powojnik
Zrobiłam parę fotek lecz nawet ich nie wrzuciłam na kompa więc dalej trochę staroci a jest tego mnóstwoooooo






ANDRZEJU kiedyś jak miałam na skalniaku tę opuncję to nie chciała kwitnąć a wtedy dostawała daszek na głowę nawet gdy były wielkie ulewy.Teraz nie dostaje żadnego zabezpieczenia na zimę i daje sobie wspaniale radę no i kwitnie. Jednak tam gdzie teraz rośnie ma za mało słońca .Wiosną dostanie nowe miejsce .Teraz tez nie będę jej okrywać musi sobie poradzić bo im bardziej dbasz tym gorzej
MARYSIU a ja swoją każdego roku zostawiam na pastwę zimy i ona sobie chwali.Nie wiem czy Marysia [mar] swoją opuncję zasłania przed śniegiem trzeba by ją o to zapytać lecz wydaje mi się ,że nie, a rośnie u niej jak oszalała
ELUSIA
IWONKO kurcze ,zeby tak wszystkie chciały załapać to byłabym przeszczęśliwa.Oczywiście Violet Elisabeth to powojnik






- eukomis
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4148
- Od: 13 sty 2008, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Re: Familokowego ciag dalszy
Witaj Jadzi ja też przesadziłam róże trzy dni temu i tak myślę kurcze czy nie za póżno.

