Danusia. Mój ogród cz 5

[Tacca]

Beatko dziękuję za odwiedziny. Staram się dbać o to co mam chociaż zdrowie zawodzi. Początek sezonu zaczynam w przyzwoitej kondycji i z pięknąpogodą. Oby nie było gorzej. Pomidory rosną chociaż zbyt szybko wysiałam i mogą się wyciąać . Liczę na słoneczne dni, obymsię nie przeliczyła. Wczoraj dostałam małą kępę sadżca i szałwię lekarską variegata i mam dylemat gdzie to wsadzić.
Beatko ozdoby z wełny nie są trudne do zrobienia. Troszkę wyobraźni i cierpliwości potrzeba. Laleczki mają ok 15 cm.

[bwoj54]

Danusiu z wielką przyjemnością odbyłam spacer na przedwiośniu, po Twoim ogrodzie. Gratuluję Babciu wnucząt...ja mam dwie wnuczki , od starszego syna już panienka ,16 latka, od młodszego 3 letnia Michasia Potrafi sprawić ,że człowiek zapomina o wszelkich dolegliwościach i czuje się zdecydowanie młodziej. Mamy ją na co dzień , bo mieszkają w tym samym domu, ale osobne mieszkanie . Ja zajmuję się dorywczo, bo syn i synowa mają tak zorganizowaną pracę ,ze zajmują się w większości na zmianę Pozdrawiam serdecznie

[iwona0042]

Hej Bacie kochane, a ja spodziewam się kolejnego wnuka/wnuczki, ale dopiero jesienią

[Tacca]

Witam wszystkich w nowym sezonie. Czytam w Waszych wątkach że już sezon macie otwarty. Siewki rosną. U mnie sianie rozpoczęłam dziś. Słodka papryka,sałata, rzodkiewka na rozsadę.
Pogoda dziwna ni to jesień, ni wiosna, na pewno nie zima.
Selery siedzą od jesieni i nie wiem czy je wysadzić czy wyrzucić.
Jarmuż jeszcze całkiem dobrze się trzyma
Kilka dni temu rozsadzłam żagwin.
Teraz troszkęwspomnień.

[iwona0042]

Witaj Danusiu , zostajesz z nami?
Byłam któregoś razu u Ciebie, ale klamkę pocałowałam , no nic to, na działeczkę już zaczęłam jeździć, to może się spotkamy

[Tacca]

Iwonko, zostaję. Mam nadzieję że się spotkamy, tylko za mną to musisz się umawiać. Mam już troje wnucząt i jestem często w rozjazdach.

[iwona0042]

Danusiu kochana ja już mam siedmioro , fajnie znowu Ciebie zobaczyć będzie

[Tacca]

Oj Iwonko ja ledwo troje ogarniam. Jesteś twarda babka. Pewnie że fajnie będzie się zobaczyć. Odzywaj się to się umówimy. Ja już jestem emerytka. Do pracy nie chodzę a czasu brak .

[karolacha]

Danusiu, ja faktycznie tak specjalnie dobralam gatunki zeby kwitly prawie przez 4 pory roku. Zobaczysz ile jeszcze kolejnych zaraz będzie kwitlo.

[Tacca]

Karolinko będę podglądała z dużą przyjemnością. Na razie odwiedzam różne wątki, czytam, czytam i podglądam. Zaległości mam dużo,ale do wiosny powinnam nadrobić.

[Blueberry]

Witam podczas tej dziwnej ni-zimy, ni-wiosny również robię przegląd wątków, dopisuję się i u Ciebie

[Tacca]

Blueberry, witam, i zapraszam częściej. Zaraz idę do Ciebie z rewizytą.
Dziś pierwsze wiosenne wykopki, topinambur. Sporo osób narzeka że się rozrasta. U córki rośnie w jednym miejscu. Od wiosny do zimy,podbieramy bulwy. Duże, dogarnaka, małe zostają na miejscu.
Jutro umyte, będą gotowane w osolonej wodzie, do 10 min, obrane, pokrojone, i dodane do surówki z selerem naciowym, kapustą pac hoi, i innymi dodatkami.

[Blueberry]

No proszę, już pierwsze plony, brawo

[Tacca]

Topinambur dziś zjedzony. Wczoraj korzystałam z pięknej pogody, a dziś wieje, zimno. W sobotę rzodkiewki z rozsady. Rosną w szklarni, przykryte cienką agrowłókniną. Dziś zaglądałam, wyglądają dobrze. Ciekawa jestem czy będzie z nich pożytek. Mam jeszcze jedną doniczkę do wysadzenia. Z wysadzeniem poczekam kilka dni. Wysiałam już pomidory. Trochę będę doświetlała. Liczę na wczesną wiosnę. Jak się przeliczę to będę siała drugi raz, w połowie marca. Dziwna pogoda. Jagoda kamczacka pokazała zawiązki kwiatowe.

[iwona0042]

Danusiu ja wysiałam rzodkiewkę w namiocie i wzeszła mi całkiem ładnie, też przykryta włókniną, zobaczymy jak sobie poradzi, a topinambur u mnie też rośnie, zapomniałam o nim, a jest go całkiem sporo Spokojnego wieczoru, bo zaczyna się dziać, słyszę przy zamkniętych oknach