Pomidorki koktajlowe - 4 cz.

[Amanita]

Mirabell jak dla mnie był pyszny! Słodki, kruchy - aż można pomyśleć, że faktycznie jak mirabelki No i ten wygląd, trochę jak agrest, skórka taka lekko przezroczysta. To mój nr 1 z koktajlówek, które miałam do tej pory. W tym roku go nie mam na korzyść nowych odmian, ale już zatęskniłąm za jego smakiem, za rok znowu go wysieję

[nemezja]

Ewa megagronki tak mają , długo trzeba na nie czekać, ale jest na co:).

A Ty Amanito zrobiłaś taką reklamę Mirabell, że doczekać się nie mogę:)

[Basia C]

witam cudności te pomidorki,
a czy ktoś z Wał siał moze z nasion chińskich i ma jakieś doświadczenia?

[nemezja]

Basia ja w tym roku eksperymentuje. Na razie powiem ze bardzo plenne.a co więcej zobaczymy

[Basia C]

Dzięki nemezja bo tak myślę moze próbowac w przyszlym roku
A jeszcze pytanie czy cokolwiek zaczyna dojrzewć czy jeszcze twardo zielone?

[tkordus]

witam cudności te pomidorki,
a czy ktoś z Wał siał moze z nasion chińskich i ma jakieś doświadczenia?

Ja zjadłem pierwsze dwie koktajlówki żółte chińskie. Dobre były
Bardzo dużo będzie owoców i krzaki mają już prawie półtora metra wysokości. Mam cztery odmiany chińskie: czerwone, fioletowe, pomarańczowe i żółte takie sliwkowe jak wyżej. Na razie dojrzewają tylko małe pomarańczowe.

[Basia C]

tkordus a czy widzisz w smaku lub w roślinie jakąś różnice od naszych ,polskich koktailówek?

[tkordus]

Dużo doświadczenia to ja nie mam, bo co roku mam parę krzaczków tylko. Co mnie dziwi to bardzo silny ich wzrost. Nie wiem ile w tym ma wpływu tegoroczna gorąco-mokra pogoda. Jeden krzak ma od ziemi 6 pędów Pomidory śliwkowe są jak jajka
Trzeba jeszcze poczekać aż więcej zacznie dojrzewać to popstrykam fotki.
Czy to że nasiona są chińskie, to mogą to być odmiany niewystepujące u nas?

[nemezja]

Dzięki nemezja bo tak myślę moze próbowac w przyszlym roku
A jeszcze pytanie czy cokolwiek zaczyna dojrzewć czy jeszcze twardo zielone?

U mnie jeszcze zielone i twarde jak na zdjęciu wyżej:)

[podjadek]

Maskotka w gruncie. Drugi zbiór.

[Laryssa11]

Podjadku, jak to zrobiłeś? Ja mam kilka maskotek w donicach, siałam w II połowie marca, a na razie jeszcze wszystkie zielone, choć na pierwszych gronach osiągnęły już właściwy rozmiar. Chyba, ze je prowadzisz na 1-2 pędy, bo moje idą totalnie na żywioł, mają pokrój niczym surfinia ;-)

[podjadek]

Wcześnie siałem. Jak dobrze pamiętam początek marca. Rosną na żywioł.
Jeden krzak wsadzony do donicy miał jako pierwszy czerwone pomidory.
Mam je pierwszy raz, smak mnie nie powalił, ale w zalewie są super ( już jeden słoiczek został z ciekawości otworzony).

[seven_of_nine]

A ja wciąż czekam... Mmm piękne te Wasze pomidory. U mnie to dopiero drugi rok uprawy. Jestem skazana na donice, mam mały ogródeczek i mikro taras.

[BobejGS]

Moje pierwsze 2sztuki
Dzięki znajomemu nie wiem co to za odmiana

[Rzepka]

U mnie też odbyła się degustacja pomidorków
Maskotka