Witam
U mnie piękna zima przymrozek do -6* jest super roślinki okryte kołderką, lawiny z dachu suną jedna za drugą

cieszę sie że nie robiłam jeszcze rabatek pod sam dom bo już bym płakała tak jak róże to szkód by nie było, ale iglaki były by połamane
Elwi - a wiesz że podejrzewałam że tak będziesz typować, ale na My Girl też mam chęć ale to dopiero po skończeniu remontu domu, będzie tak jakby przedłużeniem rabatki z Lionsami kolorystyka taka sama więc nie będą sie gryzły, tulipanki to zakup córki dopiero potem jak zakwitły dowiedziała sie że mają takie samo nadane imię jak ona "Klaudia" bardzo ci dziękuje za pochwały torcik w całości wykonany przeze mnie różyczki robione z masy cukrowej tak jak całe wykończenie
Cyma - bardzo ci dziękuję
Tolinko - kochana jesteś

wielkie dzięki
Beaciu - nie mam ich aż tyle , też myślałam że będę miała problem z ich rozpoznawaniem, ale pamiętam gdzie którą sadziłam i zaczynam też rozróżniać je po roślinkach towarzyszących, bo po kwiatach to ni dudu

aż taka różo maniaczka to jeszcze nie jestem, ale bardzo się cieszę że są takie osoby na tym forum do których można się zwrócić z każdym różanym problemem

i chwała wam za to dziewczynki że nie odprawiacie nas laików z kwitkiem

torcik cieszę się że ci się podoba
Aniu - to jej pierwszy rok tak jak i Wiliama zobaczymy jak się zaprezentują w tym,
Martuś - ja mam Wiliama 2000 od wiosny zakupiony w F, ponoć ta odmiana jest bardziej odporna na choroby od poprzednika , kwitł jak na wiosenne nasadzenie bardzo ładnie, u mnie rośnie w półcieniu bo czytając na forum, przestrzegali przed stanowiskiem słonecznym gdyż przypala go słońce, Martuś a co do chorowitości róż to czasem zdarza sie i tak że róża która ma pełna odporność na choroby w złym roku traci ją i choruje ,dla mnie z roślinami jest jak z ludźmi czasem najbardziej odpornego człowieka złamie błaha choroba i położy, a ten najbardziej chorowity ma się bardzo dobrze, ale wiesz sama dobrze że wybór róż do własnego ogrodu podejmujesz już sama my je potem tylko podziwiamy w pięknym otoczeniu
Dorotko - już wczoraj zajrzałam, ale tak jak napisałam u ciebie, dziś wrzucę jeszcze jedno zdjęcie z 2013 roku bo jeszcze takie znalazłam