Moja rabatka2- perdii

[przemo1669]

No, no Gosiu co ja tu czytam 50 liliowców chyba chcesz zrobić sobie ogród w stylu Wojsławic?

[perdii]

Lubię lilie i liliowce. Lilie sprawiają więcej problemów dlatego "stawiam na liliowce Oprócz sadzonych pojedynczo doczekały się swojej rabaty zrobionej w tamtym roku.Chyba zaraziłam się liliowcami od jednej z formułowiczek Grażynki, która w okolicach Olsztyna ma szkółkę i zajmuje się już profesjonalnie liliowcami.Tworzy nowe odmiany itp.Ma cudowne lilie.Co prawda dawno u niej nie byłam ,ale wiosną to nadrobię

[perdii]

Ciąg dalszy wspomnień 2013


Dyndi musiał sprawdzić jakość sadzonek



Serduszka wspaniała zaczyna kwitnienie

[piortkowice]

Witaj Gosiu, piękny ogród, wiele pracy kosztuje praca w glinie, wiem coś o tym

[perdii]

Gliniana ziemia najbardziej dokucza mi w miejscu gdzie założyłam warzywniak.Nie chcę go przenosić ponieważ dużo pracy włożyłam żeby ziemia była lepsza W innej części ogrodu nie jest tak źle.Nawet bliżej domu mam piaszczystą glebę. Najbardziej urodzajną jest część za stodoła a raczej oborą gdzie poprzedni właściciele zrobili sobie wysypisko śmieci.Ziemia jest bardzo urodzajna, ale z kolei ciągle wyciągam różne śmieci zaczynając od korków żyletek na starych kosach,łańcuchach tip kończąc.Nawet wykopałam ramę od starego roweru
Pogoda jest kiepska, a ja jutro muszę jechać na kilka dni do Warszawy. Cieszę się na spotkanie z wnukami Mam nadzieję zrobić też zakupy nasion w sklepie firmowym PNOS. Niestety moją radość psują warunki panujące na drogach.

[piortkowice]

Kop kochana , kop. Może jakiś skarb znajdziesz U mnie wszędzie glina, w warzywniaku też, codziennie zraszam ziemię takimi pazurami to nie jest źle ale jak tylko jeden dzień ominę to już skała się robi, a wykopać marchew albo pietruszkę, nie ucinając korzenia to dopiero sukces. W ubiegłym roku przy wykopkach właśnie połamałam 2 szpadle i trzeci skrzywiłam

-- 30 sty 2014, o 07:34 --

Kop kochana , kop. Może jakiś skarb znajdziesz U mnie wszędzie glina, w warzywniaku też, codziennie zraszam ziemię takimi pazurami to nie jest źle ale jak tylko jeden dzień ominę to już skała się robi, a wykopać marchew albo pietruszkę, nie ucinając korzenia to dopiero sukces. W ubiegłym roku przy wykopkach właśnie połamałam 2 szpadle i trzeci skrzywiłam

[Darmokot]

Gosiu też mam glinę ale obecnie jest ona głębiej bo nawoziłem na ogród 100 ton ziemi ze stawu a na warzywnik ziemię z wykopu pod kostkę więc aż taka straszna glina nie jest jak np na sadzie. Moje najciekawsze wykopane skarby to okulary i telefon stacjonarny O liliowcu na pewno się końcem lata przypomnę, dziękuję Co to za drzewko u Ciebie z jasnymi listkami na 6 zdjęciu? Dyndi ciekawy żurawek, moje też wszędzie wsadzają swój nos jak coś robię. Udanej wyprawy do wnuczków!

[perdii]

Michale jest to klon flamingo. Ma 6 lat bo tyle ma mój najstarszy wnuczek.Wprowadziłam sobie zwyczaj sadzenia dębów z okazji zaślubin moich dzieci oraz innych drzewek z okazji narodzin wnucząt.Więc każdy ma swoje drzewko.

[maniusika]

Obejrzysz liliowce Ismeny na żywo ?? Bo pewnie mówisz o Ismenie , ja mam sporo liliowców od niej , w tamtym roku kupiłam z falbankami i kilkanaście siewek . Jestem ciekawa jak zakwitną bo są zapylane przez nią .. Klon śliczny jeszcze takiego nie mam . Koty zawsze wejdą w najładniejsze kwiaty .. Moje teraz siedzą na tarasie i w garażu ale tez jeszcze potrafią przynieść myszkę pod drzwi ..
Będzie radość jak babcia przyjedzie może pogoda nie będzie taka zła , u mnie mróz zelżał i słonko świeci ...

[koziorozec]

Gosiu,ale poszalałaś z tymi liliowcami,no to będzie cudnie w lecie,ale nie dziwię się, jak jest taka szkółka koło Ciebie i człowiek widzi tam kwitnące to musi pęknąć, ja też bym pękła i tak kupiła,pozdrawiam gorąco ,buziaczki

[krasna101]

Witam Gosiu spacerując po Warmii/bo to moje rodzinne strony/ trafiłam do Ciebie. Przejżałam Twoje wątki i jestem pełna podziwu dla Twojej pracowitości, duży sad, warzywnik i rabatki kwiatowe -jak Ty to wszystko ogarniasz wszystko wypielęgnowane. I z własnych zbiorów -szparagi -/az ślinka leci/-pełen szacun . Gosiu ja po obejżeniu / na forum,tej ilości gatunków,kolorów / również nabrałam chęci na rabatę pełną liliowców.Teraz w wolnym czasie już obmyślam miejsce i zastanawiam sie nad gatunkami,bo nie wiem czy wszystkie liliowce są odporne na tak duże mrozy jak u mnie panują

pozdrawiam i zapraszam
Gdzieś daleko na pół.wschód

[x-ja]

Gosia, czytam ,że do stolycy się wybierasz , w planach zakupy mam, nadzieję , że się pochwalisz po powrocie

[jonatanka]

Gosiu ja również wiem jak pracuje się na gliniastej ziemi .Ja przestałam już marudzić i zaczynam uczyć się jak pracować na takiej ziemi.Poprzedni właściciele też zbieracze wszystkiego mam w różnych częściach ogrodu różności począwszy od szklanek i słoików bo różności z metalu.

[anabuko1]

Witaj Gosiu

Obejrzysz liliowce Ismeny na żywo ?? Bo pewnie mówisz o Ismenie , ja mam sporo liliowców od niej , w tamtym roku kupiłam z falbankami i kilkanaście siewek . Jestem ciekawa jak zakwitną bo są zapylane przez nią ..

To tak jak ja,,,też u niej zamawiałam siewki i mam nadzieję,że w tym roku pokażą jakieś kwiatuszki
.Czeka się na takie niespodzianki z dużą niecierpliwością

[perdii]

Witaj Aniu Czekamy na kwiaty z niecierpliwością, ale jak cieszą.