Udanego zabiegu i dużo zdrowia życzę.
Ogródkowy bloog
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródkowy bloog
Elu , każdą ilość cienia do siebie zabiorę
Udanego zabiegu i dużo zdrowia życzę.
Udanego zabiegu i dużo zdrowia życzę.
Re: Ogródkowy bloog
Tosiu!
Masz rację! Tak trzymać !
Jadziu!
Tylko straszą! Hipermarkety zawalone są paletami soli drogowej, łopatami do odśnieżania, eko groszkiem brykietami i drzewem na opał. Chcą to sprzedać więc straszą.
Elu!
Pobyt w szpitalu nie należy do przyjemności ale w takich sytuacjach trzeba szukac tych plusików. Do wiosny zdążysz wydobrzeć i zebrać siły. Życzę Ci szybkiego powrotu do domu i do zrowia.Jak będziesz miała dostęp do internetu to daj znac jak poszło i jak się czujesz. Będziemy trzymac kciuki za Ciebie!
Tadku!
Do niedawna bardzo narzekałam na cień. Cztery ogromne stare drzewa zacieniają prawie cały ogródek. Latem jak dowaliło 40 stopni spokojnie maszerowałm alejką na ogródek w samo południe gdzie większośc działkowców posiadaczy tzw. patelni ściągała dopiero po zachodzie słońca.Alternatywą dla dzrewka jest ogrodowy parasol ale po drzewkiem przyjemniej.
Jak w piosence: " ...A tymczasem leżę po pod gruszą na dowolnie wybranym boku..."
W jakimś poradniku czytałam jak można zrobić taki ogrodowy parasol. Trzeba zaadoptować sam stelaż z mocnego starego parasola, najlepszy byłby taki "piwny" i puścić po nim pnącza. Chmiel ozdobny rośnie nardzo szybko i zawija się prawą stronę. W ciągu jedengo sezonu można uzyskać taki zielony parasol.Trzeba tylko formować roślinkę i pilnowac żeby za bardzo się nie rozrosła.
Madziu! W te upały zazdrościłam Ci kółeczka.
Masz rację! Tak trzymać !
Jadziu!
Tylko straszą! Hipermarkety zawalone są paletami soli drogowej, łopatami do odśnieżania, eko groszkiem brykietami i drzewem na opał. Chcą to sprzedać więc straszą.
Elu!
Pobyt w szpitalu nie należy do przyjemności ale w takich sytuacjach trzeba szukac tych plusików. Do wiosny zdążysz wydobrzeć i zebrać siły. Życzę Ci szybkiego powrotu do domu i do zrowia.Jak będziesz miała dostęp do internetu to daj znac jak poszło i jak się czujesz. Będziemy trzymac kciuki za Ciebie!
Tadku!
Do niedawna bardzo narzekałam na cień. Cztery ogromne stare drzewa zacieniają prawie cały ogródek. Latem jak dowaliło 40 stopni spokojnie maszerowałm alejką na ogródek w samo południe gdzie większośc działkowców posiadaczy tzw. patelni ściągała dopiero po zachodzie słońca.Alternatywą dla dzrewka jest ogrodowy parasol ale po drzewkiem przyjemniej.
Jak w piosence: " ...A tymczasem leżę po pod gruszą na dowolnie wybranym boku..."
W jakimś poradniku czytałam jak można zrobić taki ogrodowy parasol. Trzeba zaadoptować sam stelaż z mocnego starego parasola, najlepszy byłby taki "piwny" i puścić po nim pnącza. Chmiel ozdobny rośnie nardzo szybko i zawija się prawą stronę. W ciągu jedengo sezonu można uzyskać taki zielony parasol.Trzeba tylko formować roślinkę i pilnowac żeby za bardzo się nie rozrosła.
Madziu! W te upały zazdrościłam Ci kółeczka.
Re: Ogródkowy bloog
Aniu- pomysł na zielony parasol bardzo ciekawy!!
W jakimś wątku na FO widziałam zdjęcia zielonych altan. Szkielet altany zbudowany chyba w wierzb(>?), które w sezonie puszczają liście i robi się prawdziwy zielony pokój..
Ja w prognozy mrozu -30 staram się nie wierzyć. Pogoda jednak kapryśna, że już zaczyna to być denerwujące- jak zaczęły się przymrozki owinęłam młodziutką magnolię, za chwilę zrobiło się mocno ciepło, nawet do +10..12- więc odwinęłam.. Teraz mrozy -10 -15- zawinęłam znowu i dodatkowo hortensje ogrodowe.. Pod koniec kolejnego tyg ma być znowu na plusie nawet do +7- więc trzeba będzie agro nieco rozchylic, żeby zbytnio roślin nie podgrzać.. a jak w lutym ma być -30 i znowu będzie trzeba zawijać- to ja chyba cholery dostanę- ile razy może się zaczynać zima w trakcie jednej zimy
W jakimś wątku na FO widziałam zdjęcia zielonych altan. Szkielet altany zbudowany chyba w wierzb(>?), które w sezonie puszczają liście i robi się prawdziwy zielony pokój..
Ja w prognozy mrozu -30 staram się nie wierzyć. Pogoda jednak kapryśna, że już zaczyna to być denerwujące- jak zaczęły się przymrozki owinęłam młodziutką magnolię, za chwilę zrobiło się mocno ciepło, nawet do +10..12- więc odwinęłam.. Teraz mrozy -10 -15- zawinęłam znowu i dodatkowo hortensje ogrodowe.. Pod koniec kolejnego tyg ma być znowu na plusie nawet do +7- więc trzeba będzie agro nieco rozchylic, żeby zbytnio roślin nie podgrzać.. a jak w lutym ma być -30 i znowu będzie trzeba zawijać- to ja chyba cholery dostanę- ile razy może się zaczynać zima w trakcie jednej zimy
Re: Ogródkowy bloog
Witaj Moniko!
Może coś na poprawę humoru:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title, ... omosc.html
Prognozy amerykańskich synoptyków są naprawdę optymistyczne.Gdyby naprawdę przyszło te minus 30 to nie wiem czy okrywanie coś by pomogło. Przecież nie da się przykryć całego ogrodu.
Może coś na poprawę humoru:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title, ... omosc.html
Prognozy amerykańskich synoptyków są naprawdę optymistyczne.Gdyby naprawdę przyszło te minus 30 to nie wiem czy okrywanie coś by pomogło. Przecież nie da się przykryć całego ogrodu.
Re: Ogródkowy bloog
Aniu- lubię, jak synoptycy mylą się w ten sposób
W ogrodzie nie mam za wiele do okrywania- u Rodziców magnolia młodziutka i 4 hortensje, a u mnie 3 ogniki i kiedyś też hortensje.. reszta musi sobie radzić.. Mam jednak cichutką nadzieję, że już niewiele tego "radzenia sobie" zostało- i że wiosna zawita do nas szybciej, niż kalendarz przewiduje.. ot-takie prywatne marzenie
Siejesz nasionka..? Ja w ogrodniczym dostałam info, że w połowie lutego mają nową dostawę i żeby wrócić za 3 tyg do tematu..
Siejesz nasionka..? Ja w ogrodniczym dostałam info, że w połowie lutego mają nową dostawę i żeby wrócić za 3 tyg do tematu..
Re: Ogródkowy bloog
Moniko!
Sieję nasionka liliowców. W tym sezonie spróbowałam sama je pozapylać. Nasienniki niektórych liliowców były imponujące. Wielkości orzechów. Na razie moczą się w odzie i ku moje radości zaczynają powolutku kiełkować. Powinny wyjść ładne siewki gdyż tatuś był nieprzeciętnej urody. Tylko to czekanie na kwitnienie będzie się dłużyć. W tym roku powinny zakwitnąć ubiegłoroczne siewki.
Z nasionek zakupiłam białą smagliczkę. W hipermaketach już pojawiają się stojaczki z nasionkami.
Sieję nasionka liliowców. W tym sezonie spróbowałam sama je pozapylać. Nasienniki niektórych liliowców były imponujące. Wielkości orzechów. Na razie moczą się w odzie i ku moje radości zaczynają powolutku kiełkować. Powinny wyjść ładne siewki gdyż tatuś był nieprzeciętnej urody. Tylko to czekanie na kwitnienie będzie się dłużyć. W tym roku powinny zakwitnąć ubiegłoroczne siewki.
Z nasionek zakupiłam białą smagliczkę. W hipermaketach już pojawiają się stojaczki z nasionkami.
Re: Ogródkowy bloog
Czy ja dobrze pamiętam, że opisywałaś, jak Mąż Cię wiózł na działkę, a Ty z pędzelkiem występowałaś w roli swatki
Niezmiernie ciekawa jestem efektów Twojej pszczółkowo- swatkowej działalności 
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogródkowy bloog
Aniu ogrodowy bloog ze świetnymi zdjęciami, wpisuję się do grona wiernych czytelników 
Re: Ogródkowy bloog
Moniko!
Dobrze pamietasz! To,że wióżł mnie na działkę to nic takiego ale dzień wcześniej jechaliśmy po ten pyłek w największy upał. W naszej "kosiarce" (tak nazywamy nasze autko" zero klimy, Emowi lał się pot z czoła, koszula mokra a on nie pisnął ani słówka skargi. Dzielnie znosi te moje ogródkowe fanaberie. To właśnie dla tych nasionek chciał mi przywieźć ziemię z Cżęstochowy ,żeby dobrze rosły. Ale skończyło się na Obi.
Witaj Agnieszko w moich skromnych ogródkowych progach. Moja furtka stoi otworem dla wszystkich a mnie osobiście cieszy każda wizyta. Zakładając wątek miałam obawy czy ktoś zechce do mnie zajrzeć. Miło mi!
Zajrzę do Ciebie niebawem. Pamiętam jak walczyłaś dzielnie z wyciętym drzewem na początku. Mnie też czeka to na wiosnę ale już się nie zastanawiam czy dam radę. Po prostu dam radę!
Dobrze pamietasz! To,że wióżł mnie na działkę to nic takiego ale dzień wcześniej jechaliśmy po ten pyłek w największy upał. W naszej "kosiarce" (tak nazywamy nasze autko" zero klimy, Emowi lał się pot z czoła, koszula mokra a on nie pisnął ani słówka skargi. Dzielnie znosi te moje ogródkowe fanaberie. To właśnie dla tych nasionek chciał mi przywieźć ziemię z Cżęstochowy ,żeby dobrze rosły. Ale skończyło się na Obi.
Witaj Agnieszko w moich skromnych ogródkowych progach. Moja furtka stoi otworem dla wszystkich a mnie osobiście cieszy każda wizyta. Zakładając wątek miałam obawy czy ktoś zechce do mnie zajrzeć. Miło mi!
Zajrzę do Ciebie niebawem. Pamiętam jak walczyłaś dzielnie z wyciętym drzewem na początku. Mnie też czeka to na wiosnę ale już się nie zastanawiam czy dam radę. Po prostu dam radę!
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogródkowy bloog
Aniu od tego czasu wiele się zmieniło, zapraszam w moje progi.
Operacja drzewo, zawsze wydaje się być trudną- ale zawsze w efekcie kończy się powodzeniem, więc i Tobie wszystko się uda.
Jakie drzewo ścinacie? U mnie ze starodrzewu została jedynie czereśnia i wiśnia (której dajemy w tym roku ostatnią szansę, jak nie również przyjdzie nam się z nią pożegnać).
Pozdrawiam serdecznie
Operacja drzewo, zawsze wydaje się być trudną- ale zawsze w efekcie kończy się powodzeniem, więc i Tobie wszystko się uda.
Jakie drzewo ścinacie? U mnie ze starodrzewu została jedynie czereśnia i wiśnia (której dajemy w tym roku ostatnią szansę, jak nie również przyjdzie nam się z nią pożegnać).
Pozdrawiam serdecznie
Re: Ogródkowy bloog
Muszę się pozbyć tego pnia, który zaczyna mi troszkę troszkę przeszkadzać. Latem porasta go chmiel i tak nie szpeci ale chciałbym w tym miejscu postawić kratkę na pnącza i osłonić troszkę ten kącik z miejscem na ognisko.Samo ścięcie tego pnia to nie problem ale chciałabym usunąć korzenie, żeby przekopać ziemię w tym miejscu.Ten cały kącik mam do zagospodarowania na wiosnę. Szpeci cały ogródek. Z tyłu jest brzydki tył altany sąsiada i hałda ziemi, która przewala się na moją stronę.




- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogródkowy bloog
Dacie radę, a jak duży teren chcecie przekopać? powiem tak z tymi korzeniami bywa różnie. Co to było za drzewo, owocowe?
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogródkowy bloog
Aniu pomysł z pnączem wyśmienity. Będzie pięknie ozdabiać ogród. Wybrałaś już roślinkę?
Re: Ogródkowy bloog
Aniu, ja wycinałam aż 3 drzewa, wycięcie korzeni nie jest możliwe, ale jak najgłębiej można je wyskrobać piłą elektryczną, zalać wodą, niech gnije i się rozkłada, a ziemi 20 cm w zupełności wystarczy.
Zazdroszczę miejsca na ognisko, w Poznaniu na żadnych działkach nie wolno palić. A ziemniaczki z popiołu pyszne....
Zazdroszczę miejsca na ognisko, w Poznaniu na żadnych działkach nie wolno palić. A ziemniaczki z popiołu pyszne....
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
-
elakuznicom
- 500p

- Posty: 663
- Od: 13 cze 2012, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogródkowy bloog
Aniu dziękuję za " kciuki" jak wrócę dam znać, jestem bardzo ciekawa Twoich siewek z liliowców , też wysiałam , ale bezpośrednio do gruntu
pozdrawiam Ela
pozdrawiam Ela
pozdrawiam Ela


