Ogródek Robaczka cz. 2

[ElleBelle]

Kasiu ja też do skrzynek trochę posadziłam ,ale boję się o przymrozki,tylko muszę rozłożyć trochę to bo póżniej jeszcze synowi skrzynki na balkon i napiętrza się to wszystko. Pokaż swoje kompozycje

[x-ag-a]

Mam podobne odczucia Asiu i kupować nie będę; Ogrody uwielbiałam, w Magnolii nic nie powala...

[robaczek_Poznan]

Marta, było trochę jaskiniowo ale poza brakiem wody, nie było źle - świece i wino... full romantic
Jule, to mnie zdziwiłaś z tą Hakuro..przecież u Ciebie tak ciepło, klimat podobny jak u mnie?swoich nigdy nie okrywałam a rosną od frontu na mega wygwizdowie.. Tak je wyginało, że musieliśmy zamontować im paliki. Teraz są obsypane różowy listkami i wygląda to fajniuchno, bo na rabacie też robi się kolorowo
Aaa juta oczywiście rządzi nie było worków, ale jakieś chusty czy cuś i też się zdało



Aguś, dzięki Ta fotce tylko jedna kompozycja się załapała, bo za późno dopadłam aparat i noc mnie zastała przy pracy.. W kutym stojaku jest pelagia z lobeliami, obok stoi taka sama i te chyba zawędrują na taras. Na razie na tarasie stoją laurencje, ale będą z nich spore krzaczory więc chyba zejdą do ogrodu. Niecierpki jakoś wyglądają mizernie po posadzeniu, ale może jutro dostaną wigoru to je cyknę. W sumie nakupiłam tych chabazi za dwie stówy, a jak patrzę na to co posadziłam i cały dzień roboty..., to niewiele widać M miał pożyteczny dzionek bo skręcił meble tarasowe i ...wyplewił trawnik Kupił sobie taką zabawkę do wyrywania chwaściorów, która wygląda jak średniowieczne narzędzie tortur i testował hihihi..wyrywa z korzeniami, fajna rzecz
Bozuniu obeszło się bez strat, klika pędów powojników się połamało, jakaś brzozowa gałązka..ale ogólnie ok. Bałam się o brzozę bo zginało ją do połowy Okrycie jutowe dla donic wypatrzone u Klarysy - Justynki i bezczelnie zmałpowane..
Robinia hispida szczepiona na pniu, teraz jest cała obsypana pąkami różowych kwiatów - w ubiegłym roku kwitła aż trzy razy o ile pamiętam, to bardzo wdzięczna roślinka Wynagradza nam brak kwiatów u wisterii.. Roślinka w donicy przy sofie to w istocie lawenda Szczepiona na pniu, zdobyczna z Gardenii Mogłam ustrzelić lepszą fotkę mebelków, M się postarał - sofa, 2 fotele i stolik

[carissima]

Zostawiam ślad, bo stałą bywalczynią będę u Ciebie!!! Taaakkkk pięknie....tak mi się tu podoba!!

[robaczek_Poznan]

Asiu, haha, Kochana jesteś
Na tarasie uwielbiam przesiadywać, zwłaszcza w ciepłe wieczory...
Nie wiedziałam, że Magnolia jest zamiast Ogrodów Kupiłam pierwszy numer, był ok, choć mnie nie zachwycił. Lubię przeglądać takie gazetki, ale Forum to i tak najlepsza skarbnica wiedzy wszelakiej
A Wasze ogrody lepsze niż te w gazetach Idę pozwiedzać
Elu, nie ma co pokazywać ale jutro zobaczę co mój aparat potrafi z nich wydusić
Carissima, witaj Zapraszam do odwiedzin, miło mi, że Ci się podoba - mój ogród zawsze otwarty dla gości
Dziewczyny, ja przeglądam różne pisemka, ale Mój Piękny Ogród chyba najbardziej mi leży

[x-S-l]

Kasik......jesteś niesamowita
ja bym chyba zwariowała, gdbym prądu nie miała - Julcia czyli świniak dałaby mi popalić zresztą nie tylko mi ale całej naszej rodzince - zamęczyłaby nas - zreszta teraz właśnie to robi.....skacze w klatce i gryzie ją bo domaga się tulenia

[Margo2]

Kasiu, nie chciałam nic sugerować. Po prostu zwróciłam uwagę, że ta część ogrodu jest bardziej wstrzemięźliwa. To nic złego z mojej strony nie miało znaczyć.
Pieknie wyglądają te lampki. One nadają uroku tej rabacie.
A co rosnie tam latem?
Ewa, ma coraz piekniejszy ogród i nie ma czasu nam go pokazać.
Właśnie to jest najgorsze. Chciałabym zobaczyć postępy prac.

[AGNESS]

Kasiu ależ cudne ptaszki przycupnęły na ławeczce
Widoki zjawiskowe, pięknie tworzysz swój ogród....jest naprawdę przepięknie. Odpoczynek w takim otoczeniu to prawdziwa radość

[Alania]

Kasiu, ależ Ci się pięknie zazieleniły rabatki przy wijącej ścieżce. Podziwiam też Hakuro - bardzo kształtna i gęsta. Nie jest kłopotliwa? Jak długo musiałaś czekać na taki efekt kuli?

[x-ag-a]

Doberek Zimno dziś
Czekam zatem na kolejne foty, w tym nowe jednoroczne kompozycje
Narzędzie do chwaściorów mam i sobie chwalę... sfiskarsowałam jakiś czas temu cały trawnik z mniszków Na razie nic się nowego nie pojawia...
Miłej niedzieli!

[asia2]

Też się przyłączam i życzę pogodnej niedzieli , zwłaszcza, że od rana chłodem u nas powiewa. Ogrodnicy niestety nie zawiedli.
Za to można przy porannej ciepłej herbatce ponownie zachwycić się Twoimi roślinkami.
Wybierasz się dziś na kiermasz ?

[ewamaj66]

Gdybym sprawiła sobie takie narzędzie do chwastów, cały sezon robiłabym tylko porządki na trawniku Sporo mniszków u mnie rośnie. Pojawi się czosnek karatawski, już ma pąki

[justi177]

o mój Boziu...jak u Ciebie pięknie, pięknie pokazane do tego, brak słów.....

[Jule]

Kasiek mnie sie wydaje, ze wierzby padly przez zimowa susze. Moje byly jeszcze swiezaki ale sasiadki mialy juz takie paroletnie dorodne i tez wszystkie poszly .... Ale nie ma sie co zamartwiac, bo czlowiek osiwieje strasznie stresujacy, tez zywot ogrodnika

[robaczek_Poznan]

Dzień dooooobry bardzo
Martuś, jak się wygramolę z piżamy i wypije kawkę to będę się zbierac na te kiermasz, mogę dotrzeć na 14, wpadniesz?
Asia, a Ty bedziesz? może się spotkamy? Jakby co wyślij na PW swój numer
Gosiu, jestem wdzięczna za wszystke uwagi i sugestie, zwłaszcza jeśli inspirują mnie do zmian Latem na tej rabacie królują ostróżki, bodziszki, rozwary, dzwonki karpackie, delospermy..jesienią dosadziłam tez różyczki niskie, Knirps
Zanim Ewa uruchomi wątek, opowiem Ci wszystko w Sulejowie, ok?
Agness, dziękuję, bardzo mi miło że Ci się podoba
Monia, wszystko się zieleni w oczach Hakuro posadzona niecałe 3 lata temu, gdy powstawał ogród. Była patyczkiem z trzema kikutami Od tej pory rośnie, bez żadnych zabiegów pielęgnacyjnych, poza podlewaniem. Paliki dostały w ubiegłym roku bo je zginało prawie do ziemii i pokrzywiło okrutnie. W marcu ścięłam krótko i w ciągu roku koryguję koronę jak wyrosną za dużo. To tyle
Aguś, to fajnie że sprzęt działa, mam nadzieję, że fascynacja techniką potrwa dużej i M też wyplewi cały trawnik Dzisiaj zbyt pochmurno na fotki, może się przejaśni po południu
Ewa, plewienie to nic fajnego, a to ustrojstwo pozwala robić to w bez schylania i brudzenia rąk na rabatach jednak nie działa, powierzchnia musi być równa. Muszę ten czosnek obejrzeć u Ciebie
Justynko, dziękuję za miłe słowa
Jule, to fakt, nigdy nie wiadomo jaka anomalia nas czeka w tym klimacie w ubiegłym roku w maju posiwiałam od strat, teraz (tfu,tfu) na razie jest ok i trzeba się cieszyć ze wszystkiego, co rośnie, bo nigdy nie wiadomo jaki kataklizm się szykuje... Ot, blaski i cienie ogrodniczego losu